Figury 3d w pastylce

hahahaha i to mi sie podoba :rotfl:

Ciesze sie, że sie podoba. Wie Pan, Thebeściaki już tak mają...

Myślałem że zaraz focha załapiesz albo kolegów zawołasz na pomoc, a zareagowałeś bardzo ładnie, RaBBit :!:

Pozdr

Tak to jest jak sie 3D nie lata a ktos gdzies powiedział .Moze Paweł niektórzy maja takie mega wypasione modele ze z sc w 1/3 robia takie sciany,że perułke z głowy porywa Ja w funtanie miałem sc w połowie w extimie mam 3cm za dzwigarem i jeszcze ciezko zrobic idealna sciane a wychylenia sa 55 st

 

No i jeszcze jedno pytanie: czy opłaca sie tak trenować, albo może lepiej od razu uczyć sie z dobrze wyważonym modelem ?

na początek oczywiście możesz sobie troche przeważyć na ogon zawsze to łatwiej , sam też tak robiłem a z czasem pewnie sam "dojrzejesz" do prawidłowego SC :wink:

Tak to jest jak sie 3D nie lata .Moze Paweł niektórzy maja takie mega wypasione modele ze z sc w 1/3 robia takie sciany,że perułke z głowy porywa

i tu znowu widze ślepą wiare w to że to model lata a nie pilot nim steruje , może jednak warto potrenować zamiast pchać ołów w ogon modelu

Ołowiu nie uzywam, tak składam modele i dobieram wyposażenie, że moge SC ustawić przesuwając pakiet lub zbiornik paliwa- a to nowina, co? I prosze tu nie pitolić, za przeproszeniem, że z ciężkim dziobem da się latać 3D- nie da się. Zrób to co pisałem do Rabbita a nie zawisy, rolla i hariera. Na tym sie nie kończy 3D.

Np roller coaster z normalnym srodkiem ciezkowsci chciałbym zobaczyc Z zawisem harrier rollem sie zgodze to mozna wykonac bez problemu, ale figury bardziej zaawansowane tu warto przesledzic (Przegląd modelarski kwiecien 2006) nie wykona najlepszy pilot z normalnym srodkiem ciezkosci w okolicach 1/3

Dla tych którzy nie kupuja bądz zaspali w kwietniu

Właśnie oglądam sobie filmiki lotnicze i zobaczyłem ciekawą akrobację jak ją wykonać i jak się nazywa

czas: 2:27

Nie wiem jak się to nazywa ale nie zrobisz tego "zwykłym modelem" Takie rzeczy widziałem tylko w wykonaniu Billa Hampela podczas zabaw ogromnymi kilkumetrowymi modelami. Nie sądzę żeby model poniżej 3 metrów miał odpowiednia bezwładność.

To się chyba nazywa tumbling, masz fajny filmik, w nim jest jak to zrobić

http://pl.youtube.com/watch?v=luBC2dOyEec

Oficjalnie ta figura nazywa sie lomcevak- figura wymyslona przez pilotow Czechoslowackich. I rzeczywiscie trzeba miec wiekszy model, zeby ja wykonac.

Ostatnio bardzo modne sa dynamiczne przejscia z lotu plecowego do harriera w normalnej pozycji czy łaczenie z innymi figurami i to na pewno jest bardzo mocno presuniety srodek ciezkosci w połaczeniu z duzy wychyleniemi i szybkim serwem na sterze wysokosci

jak się nazywa ta akrobacja i jak ją wykonać??

44 - 48 s filmu.

Nie wiem jak się ta figura nazywa ale wykonanie jej jest dość proste. Minimalny gaz, ruchy te same co przy rolling harierze tylko szybciej. Resztę dopracujesz w locie.

Nie wiem jak się ta figura nazywa ale wykonanie jej jest dość proste. Minimalny gaz, ruchy te same co przy rolling harierze tylko szybciej. Resztę dopracujesz w locie.

Gruchu napisał "44 - 48 s filmu"

A ja niby o czym odpisałem?

aha wielkie dzięki czyli dobrze myślałem. Trening czyni mistrza :mrgreen:

A ja niby o czym odpisałem?

W 44-48s filmiku jest "opadanie" a twój opis bardziej pasuje mi do tego "szybkiego" rolling hariera, który jest przez większość klipu.

Nie świruj, bo rabbitlkr ma racje. To jest poprawny opis tej figury między 44, a 48s lotu.

Ostry, Twoim zdaniem szybki rolling harrier wyjdzie na minimalnym gazie? Czy może będzie to opadanie?