Skocz do zawartości

JetCat SPT5


solainer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problemy z rozruchem silnika SPT5, mianowicie w momencie startu zieje ogniem. Procedura rozruchu przebiega następująco: rozrusznik rozkręca turbinę, następuję wtrysk gazu zapłon i w tym momencie pojawiają się płomienie, rozrusznik zwalnia i silnik nie przystępuje do podania nafty tylko  zatrzymuje się i wykonuje kolejne procedury startowe i w końcu po dwóch albo trzech razach się uruchamia. 

Nie mam pojęcia co jest nie tak. W instrukcji jest napisane, że płomienie mogą pojawiać się przy zbyt wysokim napięciu na pompie, ale ogień wybucha po podaniu gazu. Pampę ma ustawioną tak jak wyszedł z fabryki. Wygląda to tak jakby ział gazem którego na pierwszy rozruch dostaje zbyt wiele. Dzieje się tak za każdym razem. W innych turbinach nie spotkałem się z tym problemem. Ma ktoś z szanownych kolegów pomysł co z tym zrobić. Boje się o uszkodzenie silnika, a latanie korci bo model w którym siedzi lata świetnie. 

Proszę o pomoc może wspólnymi siłami coś ustalimy. 

Niżej widać jak to wygląda. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Lucjan, Gratuluje oblotu Iskry. 

Ogarnąłem problem ziania ogniem. Prosty błąd z mojej strony, umieściłem zbiornik na propan poziomo i ciekły gaz miał możliwość dostania się do silnika. Nie zwróciłem na to zupełnie uwagi zaślepiony " super miejscem" w kadłubie dla tego zbiornika. W instrukcji jest wyraźnie zaznaczone aby zwrócić uwagę na to by gaz ze zbiornika nie wydostawał się płynny. Dopiero lektura zagranicznych forów mnie olśniła mimo że wcześniej oglądałem instrukcję i szukałem nawet ustawień  przepływu gazu. 

Silnik teraz uruchamia się w normalne choć zdarzało się, że przerwał procedurę tuż przed wejściem na obroty jałowe, i kolejny start zakończył się gorącym rozruchem. Naszczęście praca w locie jest jak do tej pory w porządku choć do końca nie wiem bo zrobiłem dopiero 4 loty i kilka prób naziemnych. 

Mimo że silnik już nie zieje ognie to i tak przy każdym rozruch mam lęki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Odpowiednia pozycja zbiornika z gazem to podstawa, nie pomyslałem o tym .Na przerwy i gorący start pomoże tylko cierpliwa i precyzyjna regulacja

paramertrów . Dzięki za gratulacje. Ja życzę wielu udanych lotów Tucana .

 

 

Pozdrawiam Lucjan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.