Skocz do zawartości

To tylko Jantar


wojcio69
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem ten czarny kolor od góry to średni pomysł. Po 5 minutach leżenia na słońcu skrzydła będą parzyć. W locie będzie chłodzenie, ale też temperatura będzie wyższą niż np. skrzydeł w białym kolorze. A jak wiadomo ze wzrostem temperatury żywica traci swoje własności. I to trochę bez sensu stosować najpierw "węgiel", żeby zwiększyć sztywność, a potem to nagrzewać i tracić to co się zyskało na jego zastosowaniu.

 

No to sobie pomarudziłem ;)

 

Jeśli piszesz to sarkastycznie to OK, ale jeśli poważnie to sądzę, że nie masz pojęcia dlaczego skrzydła są pomalowane :D na czarno. Postudiuj trochę tematu modeli termicznych oraz modeli do F5J to się dowiesz dlaczego większość producentów maluje swoje modele na czarno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z Jantarem się relaksowaliśmy, znaczy żadnego Altisa, żadnego lądowania na dzidę, tylko zabawa z szukaniem termiki, a i to nie za nisko...

Po pierwszej baterii "zrelaksowało się" też jedno z serw klap, więc polataliśmy trochę z klapami na sztywno ;) Było super, chociaż przy ladowaniu złapała się jakaś niska (ca 2m!) termiczka, więc lądowanie było 100m dalej...

Jako że latanie relaksowe wyklucza filmowanie w trakcie, to tylko jedna fotka z zagadką (łatwą) - gdzie jest Jantar ?

 

post-789-0-83927200-1497986419_thumb.jpg

 

 

 

.... ano się relaksuje ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co całkiem padło, wywalając model to było MKS6100 - jak koledzy piszą, nie jest to znów takie rzadkie :/

 

A na klapie jest KST145 i gdy się przegrzeje (np. przy lądowaniu w wysokiej trawie), to sobie musi odpocząć, najchętniej parę godzin (15min to mało), po czym działa znowu - takie zabezpieczenie termiczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się chowają, ale potem model chwilę leży z klapami napinanymi w górę prze trawę. Przypuszczam, że jest to też konkretne serwo, gdzie ten "bezpiecznik termiczny" się łatwiej uaktywnia, bo w innych się to nie zdarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, tej opcji nie brałem pod uwagę. Jedyne co może pomóc to zwiększenie celności lądowania i lądowanie na rozpostartym kocu lub co zabrzmi głupio znalezienie miejsca z mniejszą ilością trawy...  Kurcze ciężko jest generalnie z większymi modelami przy braku dostępu do wykoszonych miejsc do latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tak serio czy żarty sobie robicie? Może jeszcze puch będziecie rozsypywać w miejscu lądowania?

 

Dla mnie lądowanie w zbożu różnej wielkości, a po żniwach na ściernisku to standard. Zanim wezmę model serwa buczą pod obciążeniem. Lądowanie z wypuszczonymi klapami też się zdarza, raz zerwało mi dźwignię przy serwie. Jednak nic się nie pali, nic się nie wyłącza.

 

Krótko mówiąc te serwa to dla mnie bubel, a biorąc pod uwagę cenę to bubel do kwadratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najintensywniej na ściernisku jest eksploatowana przeze mnie taka już wiekowa F3J-ka o rozpiętości 3,3m z dołożonym napędem. Kadłub laminat, skrzydła styro-fornir malowane, usterzenie V konstrukcyjne oklejane folią. Poza drobnymi ryskami na skrzydłach od spodu żadnego problemu. Co najciekawsze żadnych uszkodzeń w folii w V-ce mimo wielu lądowań na ściernisku. Spodziewałem się, że po kilku lądowaniach będzie jedno sito. Kiedyś znajomy zachwalał szybowiec konstrukcyjny z całym płatem oklejonym folią. Powiedziałem, że to nie dla mnie, bo ja korzystam często ze ścierniska. Mówił, że też mu się zdarzało i nic nie podziurawiło. Nie wiem, czy to rzeczywiście prawda. Za to z doświadczenia wiem, że np. pianki się dziurawią.

Nie wiem wiec co miało by być ciekawego do oglądania w modelu lądującym na ściernisku. Jak jest coś ciekawego do oglądania to mogę porobić zdjęcia i wrzucić ;)

 

Edit:

Jako, że zdjęcia modeli zasadniczo robię tylko jak sprzedaję na Allegro to akurat mam i wrzucam zdjęcie intensywnie eksploatowanej pianki z lądowaniami na asfalcie, drodze żużlowej i własnie ściernisku. Jak widać żadnej tragedii nie ma ;)

post-12748-0-53998200-1498143505_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był akurat ten model:

https://hobbyking.com/en_us/perseus-electric-sailplane-balsa-composite-2285mm-pnf.html

 

Tak więc skrzydła konstrukcyjne całe kryte folią, ale z kesonem do dźwigara. U mnie usterzenie też jest z kesonem do dźwigara. O ile usterzenie bez kesonu miało by szanse nie zostać podziurawione to skrzydła raczej już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.