Skocz do zawartości

De Havilland 88 Komet


MaciejP
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ze zbiornikami mam właśnie problem, do wręgi na której będzie mocowane podwozie mam ok 120-123mm, czyli nie za wiele, dokładnie będę wiedział jak zrobię domek-łoże i je spasuje z maską. Nie wiem ile miejsca zajmie złożone podwozie i czy pozwoli mi zmieścić zbiornik w głąb gondoli nad podwoziem. chciałbym nieco większe zbiorniki tak by przy silnikach 30ccm polatać ok 10min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Jeśli chodzi o skłon i wykłon silników pracujących w tą samą stronę:

- skłon 2-2.5 st. w dół.  / to uzależnione jest od zastosowanego profilu i kąta zaklinowania płatów/.

- wykłon

prawy silnik 2-3 st. w prawo /patrząc od tyłu modelu/.

lewy silnik  -  0 st

 

Wykłon uzależniony jest m.in. od odległości silników od osi podłużnej kadłuba, momentów wytwarzanych przez te silniki, to cała nauka i określenie dokładne tych kątów wymaga mnóstwa obliczeń.

Wyżej podałem Ci kąty jakie miałem zastosowane w Lighting'u, gdzie osie ciągu są stosunkowo daleko od osi podłużnej samolotu. Na pewno inne by były np. w Dakocie, gdzie osie ciągu są zdecydowanie bliżej kadłuba. 

W zasadzie o wszystkim przekonasz się podczas oblotu i z pewnością trzeba będzie wprowadzić poprawki.

Przy odpowiedniej regulacji silników (synchronizacja +/- 300obr.) nie powinno być problemów z kontrolą modelu. Problem się zacznie gdy jeden z silników zgaśnie. Z moich doświadczeń wynika, aby natychmiast "zdjąć" gaz, ustabilizować model, nos w dół, i albo natychmiast lądować po prostej, albo bardzo delikatnie dodawać gazu /max. do 50%/ na pracującym silniku, kontrując lotkami i st. kier., próbować wykonać zakręt w kierunku "na pracujący silnik".

To naprawdę wysoka szkoła pilotażu.

Mając taki model na 200% zastosowałbym dobrej klasy gyro.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Jeśli chodzi o skłon i wykłon silników pracujących w tą samą stronę:

- skłon 2-2.5 st. w dół.  / to uzależnione jest od zastosowanego profilu i kąta zaklinowania płatów/.

- wykłon

prawy silnik 2-3 st. w prawo /patrząc od tyłu modelu/.

lewy silnik  -  0 st

 

Wykłon uzależniony jest m.in. od odległości silników od osi podłużnej kadłuba, momentów wytwarzanych przez te silniki, to cała nauka i określenie dokładne tych kątów wymaga mnóstwa obliczeń.

Wyżej podałem Ci kąty jakie miałem zastosowane w Lighting'u, gdzie osie ciągu są stosunkowo daleko od osi podłużnej samolotu. Na pewno inne by były np. w Dakocie, gdzie osie ciągu są zdecydowanie bliżej kadłuba. 

W zasadzie o wszystkim przekonasz się podczas oblotu i z pewnością trzeba będzie wprowadzić poprawki.

Przy odpowiedniej regulacji silników (synchronizacja +/- 300obr.) nie powinno być problemów z kontrolą modelu. Problem się zacznie gdy jeden z silników zgaśnie. Z moich doświadczeń wynika, aby natychmiast "zdjąć" gaz, ustabilizować model, nos w dół, i albo natychmiast lądować po prostej, albo bardzo delikatnie dodawać gazu /max. do 50%/ na pracującym silniku, kontrując lotkami i st. kier., próbować wykonać zakręt w kierunku "na pracujący silnik".

To naprawdę wysoka szkoła pilotażu.

Mając taki model na 200% zastosowałbym dobrej klasy gyro.

Dzięki wielkie za przydatne informacje aktualnie opracowuje metodę ustawienia silników :) Jeśli chodzi o zachowanie modelu po awarii jednego silnika to jest zapewne dość podobne do zachowania prawdziwego samolotu z tym że w prawdziwym jeżeli tylko mamy odpowiednią prędkość, nie trzeba zdejmować mocy bo moment skręcający jest mniejszy niż w modelu. Wystarczy przechylić lekko samolot na działający silnik i przede wszystkim zniwelować moment sterem kierunku. Widzę że masz zdjęcie przy Jenny Marka Szufy, miałem zaszczyt wykonać dwa przebazowania tym samolotem, wrażenia niezapomniane :)

 

Dziś oblaminowałem kadłub, odebrałem również drugi silnik i wykonałem płytę która pomorze mi przy ustawaniu silników. 

post-19690-0-02624300-1483044280.jpg

post-19690-0-43516900-1483044280.jpg

post-19690-0-75590900-1483044280.jpg

post-19690-0-55018600-1483044281.jpg

post-19690-0-85924400-1483044281.jpg

post-19690-0-18005500-1483044282.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Widzę że masz zdjęcie przy Jenny Marka Szufy

Tak, to dość stare zdjęcie z pikniku w MLP w 2006r. Lataliśmy razem w zawodach, bardzo Go nam teraz brakuje, kapitalny człowiek i wspaniały kolega. Nieodżałowana strata. 

 

7a8a31df86242203gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to dość stare zdjęcie z pikniku w MLP w 2006r. Lataliśmy razem w zawodach, bardzo Go nam teraz brakuje, kapitalny człowiek i wspaniały kolega. Nieodżałowana strata. 

 

7a8a31df86242203gen.jpg

To prawda, została pustka nie do zapełnienia, pod jego okiem stawiałem pierwsze kroki w akrobacji samolotwej, kilka sezonów później wygrałem mistrzostwa Polski. Latałem z nim na Skybolt, potem laszował mnie na Extre 300 i pomagał przygotować się do pierwszych startów w zawodach na samolotach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.