Skocz do zawartości

Prototypowy model do nauki 3D z EPP.


willyams
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widzisz, w tym momencie jest po ptokach, bo przecież nie odchudzisz tego modelu.

Natomiast cała moja aktywność w Twoim wątku wynika z tego, że moim zdaniem przyjąłeś złą koncepcję budowy, jeśli model ma być faktycznie przeznaczony do nauki latania 3d.

Pisałeś, że inspiracją jest Sbach Rafała - czy widziałeś, żeby dawał w swoim modelu takie wzmocnienia, i poprawianie producenta  jakie Ty zastosowałeś?

 

Z drugiej strony - oczywiście, że Twój model będzie latał i mam nadzieję, że da Ci mnóstwo satysfakcji z fikania po niebie.

Z tym, że będą to raczej szybkie pętle, beczki, snapy niż figury akrobacji 3d.

 

Co do silnika to może najpierw ustal gdzie mają być serwa SK i SW (sugerował bym jakiś rozsądny kompromis pomiędzy odległością od planowanego ŚC a długością popychaczy, możesz też rozważyć zastosowanie napędu pull/pull i przesunięcie serw maksymalnie do przodu) i spróbuj wyważyć wstępnie model. Dowaliłeś sporo ciężaru na ogonie i być może będziesz musiał dać cięższy silnik, żeby nie wozić balastu na dziobie.

 

Jeszcze jedna rzecz: nie do końca jest prawdą, że lekkim modelem nie da się latać na wietrze.

Mój Sbach , mimo, że dosyć lekki, wcale wiatru się nie boi, i świetnie lata, nawet gdy wieje 5-6 m/s.

Powiem więcej - zawis, harriera łatwiej mi było uczyć się przy sporym wietrze, "kładąc" model na wiatr i starając się utrzymać go w tej pozycji.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Słowem usprawiedliwienia : Niestety nie latam w 3D tak dobrze jak Rafał a w zasadzie dopiero próbuję, dlatego też tak powzmacniałem skrzydła i kadłub.

Stery napakowałem węglem bo w moich poprzednich piankach stery po jakimś czasie się wichrowały, więc w tym postanowiłem coś z tym zrobić.

Użyłem naprawdę lekkich płaskowników w nadziei że nie zaburzę ogólnej "lotności" modelu.

 

Z wagą spokojnie jeszcze ogarnę i spokojnie zejdę do 500g.No może 520 :)

 

Jeszcze jedno sprostowanie odnośnie środka ciężkości.

Dostałem taką informację od kolegi modelarza ze sporym doświadczeniem.

"1/3 to wyważenie sportowe, 1/4 -to rekreacyjne - tak jest w większości modeli o klasycznym układzie skrzydeł
przezsuwanei DO TYŁU -czyli od 1/4 do 1/3 czyni model bardziej czułym na stery
przesuwanie od 1/3 w stronę 1/4 czyni model spokojniejszym"

 

Zatem Rafał miałeś rację :)

 

A ja myślę że dalszy ciąg tej relacji chyba nie ma sensu, bo w tym układzie nie  wnosi nic ciekawego, a posłużyć może jako poradnik "Księga błędów przy budowie modelu RC" :)

Tak czy inaczej ja model dokończę bo bardzo mi się mimo wszystko podoba, a chętnych na zakup tego modelu zapraszam do kontaktu z Markiem  napolskimniebie.pl  bo może wprowadzi go do sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę że dalszy ciąg tej relacji chyba nie ma sensu, bo w tym układzie nie  wnosi nic ciekawego, a posłużyć może jako poradnik "Księga błędów przy budowie modelu RC" :)

Oj no weźże przestań...

Masz spore grono zaglądaczy (w tym mnie), którzy  są ciekawi jak skończy się budowa Twojego modelu i jak on będzie latał.

A tak to wyjdzie na to, że wredny poharatek złośliwymi uwagami zniechęca ludzi do prowadzenia relacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No doooobraaaa. Niech będzie :)

Model i tak zostanie ukończony więc mogę relacjonowac postępy.

Rafał  będziesz w takim razie pilotem doświadczalnym i na zakończenie i podsumowanie niniejszej relacji wypowiesz się publicznie co do wrażeń z oblotu.

Biorąc pod uwagę pogodę za oknami to może uda się przed zebraniem lotniskowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał  będziesz w takim razie pilotem doświadczalnym i na zakończenie i podsumowanie niniejszej relacji wypowiesz się publicznie co do wrażeń z oblotu.

 

Hehe ale obarczyłeś mnie odpowiedzialnością ;) .

Myślę że nie odbiorę Ci tej przyjemności oblotu , potem mogę chętnie zaliczyć lot i wyrazić swoje skromne zdanie .W końcu nie jesteś nowicjuszem w lataniu i całkiem dobrze Ci to idzie.

Buduj dalej,relacjonuj,jak skończysz to w któryś pogodny dzień ujarzmimy Zlina :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zważone ,jedynie bez popychaczy i waga wyszła równe 500g :) (Z 380W silnikiem)

Rzeczywiście gdyby ogon lżejszy o kilka gram , łatwiej by go było wyważyć.

Teraz muszę wszystko najcięższe dawać na sam nos, ale to nie stanowi problemu.

 

Zastanawiam się jednak nad jedną rzeczą. Oryginalnie pakiet wchodzi w wyciętą w kadłubie dziure, jednak moim zdaniem solidnie go to osłabi w momencie zderzenia z matką ziemią. Czy nie będzie różnicy kiedy pakiet zamocuję na bocznej części kadłuba za pomocą rzepu ?

Rafał Ty zdaje sie pisałeś że tak masz. Czy nie wpłynie to niekorzystnie na wykonywanie figur ?

Teoretycznie nie powinno to mieć znaczenia biorąc pod uwagę grubość kadłuba , jednak wolę zapytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ciągu producent przy tym silniku nie podał, więc to sprawdzę dopiero przy uruchomieniu.

To, że silnik jest "na wyrost" już ustaliliśmy.

Mam zamiar latać na SF i zacznę od 10x4,5 ew. w górę.

Silnik ma 1120 kv, więc wg.mojej wiedzy nie ma sensu zmieniać śmigła na mniejsze tym bardziej, że mocy mu nie zabraknie, chyba że uciąg będzie faktycznie zbyt duży.

Dlatego tak zrobiłem bo miałem taki silnik dostępny, a po drugie bardzo zależało mi żeby model szybko zbierał się z zawisu.

Waga już opanowana więc nie ma sensu zmieniać na mniejszy bo jak dołożę serwa ogonowe to i tak będę musiał dociążać dziób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak . 500g z pakietem 1300 mAh 3S. Silnik nie wygląda na te 380 W bo jest dość niewielki. Zobaczymy, ale już mnie korci żeby się ciepło zrobiło.

Nie będę więc wycinał kadłuba pod aku tylko zrobię jak mówisz. To rzeczywiście wydaje się lepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak nie popełniłem przestępstwa a modelik potrafi latać wolno i przyjemnie.

Dziękuję kolego Pawle za obronny dla mnie materiał dowodowy :) bo już obawiałem się linczu.

Nie wszystkie założenia przy budowie modelu muszą być fabryczne i nie modyfikowalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacji ciąg dalszy:

 

Zamocowałem na kleju dźwignie sterów ogonowych. Dźwignie od SK musiałem odszukać w zapsach ciut wyższą niż pozostałe , ponieważ 25 mm kadłub troszkę ją przysłaniał przy maksymalnych pozycjach.

 

30.jpg

 

Teraz wytopiłem gniazda na serwa ogonowe (lutownicą ze specjalnie wyprofilowanym w prostokąt grotem), których miejsce określiłem po prowizorycznym rozmieszczeniu pakietu i esc .Starałem się umieścić je tak , by popychacze nie musiały być zbyt długie ,a waga serw nie obciążała już zbytnio i tak obciążonego ogona.

 

31.jpg

 

32.jpg

 

 

Następnie wyznaczyłem linię podcięcia w kadłubie do zamaskowania przewodów serw.

33.jpg

 

W tak przygotowane nacięcie upchałem oba przewody. Od drugiego serwa przewód przechodzi do gniazda pierwszego , a od niego już oba idą obok siebie.

34.jpg

 

Oczywiście jak na złość brakło kilka centymetrów więc musiałem "dosztukować" przedłużki . By nie stosować gotowych złączek, uciąłem oryginalny przewód od serwa i w to miejsce dolutowałem odpowiedniej długości przewód.

 

36.jpg

 

Pozostało już tylko upchnąć przewody w nacięciu , przykleić odbiornik na swoim miejscu i gotowe.

 

37.jpg

 

Teraz już pozostało tylko zbindować radio i  poustawiać reversy dla kanałów.

Wybrałem wariant, gdzie każda lotka jest sterowana innym kanałem.

 

Jak starczy sił to jutro pozostanie jeszcze tylko zamocować popychacze dźwigni, zrobić mocowanie pakietu i wyważyć ponownie model.

 

Dotychczasowa waga modelu to 395g (bez pakietu,popychaczy, i rzepa do pakietu).

Pakiet waży 110g więc jednak lekko przekroczę 500g do lotu, ale jakoś trzeba to będzie przeżyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacji ciąg dalszy.

Zamocowałem popychacze i założyłem blokady w celu łatwej regulacji długości popychaczy. Jako popychaczy użyłem drutu stalowego 1.2mm

38.jpg

 

Dokładnie tak samo zrobiłem na skrzydłach z lotkami.

 

39.jpg

 

Następnie zabrałem się za mocowanie pakietu.

Jak już wspomniałem będę używać 1300 mAh 3S a przydałby się jednak 1500 jak u Rafała bo mam lekką niedowagę na dziobie.

Pakiet będzie mocowany na rzepie i dodatkowo zabezpieczony paskiem z rzepem żeby nie odpadał podczas nagłych zwrotów czy przyziemień.

W związku z lekką niedowagą przodu postanowiłem w miejscu mocowania pakietu ,lecz z drugiej strony kadłuba zrobić zabezpieczenie pinakowego kadłuba by pasek go nie targał. W tym celu przykleiłem mały kwadrat 3.5x3.5cm ze sklejki 1.5mm. Następnie naciąłem nożykiem dwie szczeliny nad i pod  sklejką by przecisnąć rzep.

 

40.jpg

 

Po założeniu wygląda to tak:

 

41.jpg

 

A z założonym pakietem tak.

 

42.jpg

 

I zasadniczo to tyle z moich poczynań.

Model wyszedł 435g bez pakietu więc trzeba dodać 110g co finalnie daje 545g wagi do lotu.

Wiem że ciężko :(, ale szukając różnych modeli o podobnym charakterze znalazłem kilk aw podobnej wadze jak np. PARKMASTER Multiplexa który waży 520g więc nic straconego.

Moje założenia teoretyczne i tak zakładały więcej więc na razie nie będę się martwił na zapas.

Model jest wyważony 8cm od natarcia czyli 1/3 szerokości skrzydła.

Przy oblocie będę musiał jeszcze ciut dołożyć (jakieś 5-10g) lub zmienić pakiet na 1500mAh i przesunąć go do tyłu, ale to dopiero na wiosnę.

Pozostaje jeszcze kwestia śmigła. Na razie dałem Gemfana 11x4.5. Z podwozia raczej chciałbym zrezygnować więc muszę jeszcze przemyśleć czy lepiej dać śmigło składane, żeby nie łamać przy każdym lądowaniu. Propsaver na pewno nie da rady, bo gumki nie wytrzymają.

Zobaczę już na oblotach i opiszę ew. poprawki.

 

W każdym razie model póki co spełnia w 100% moje założenia .

Jest świetnie zrobiony (Gratulacje dla Marka NPN), jest mocny i solidny, poręczny i nie zajmuje dużo miejsca.

Chętnych jak już pisałem odsyłam do w/w obywatela. Może go wprowadzi do sprzedaży.

 

Dziękuję przy okazji wszystkim za porady, wskazówki i reprymendy.

 

Chciałem dobrze a wyszło jak wyszło na pewno nie standardowo :)

Mogło być lżej , ale jak już pisałem wcześniej moje założenia były takie, że model ma wytrzymać nawet moją naukę latania AKRO i 3D.

Co z tego wyjdzie ? Zdam relację jak rozpocznie się sezon lub choć na kilka dni pogoda pozwoli na próbny lot. Oczywiście Rafał czuj się zaproszony :)

 

Dzięki póki co i pozdrawiam wszystkich.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.