Skocz do zawartości

Mini "E"


Mariusz S.A.U.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niedawno zrobiłem taki mały 11 gramowy silniczek ( http://www.saumodelarnia.fora.pl/viewtopic.php?t=331 ) i wypadało do czegoś go zastosować.

Postanowiłem zrobić model do akrobacji F3Ai ,ale żeby cały program można było zrobić na podwórku przed domem. Do tego potrzebny by mi był model o rozpiętości ok 65 cm i masie nie przekraczającej 100 gram.

Tak powstały założenia do modelu Mini "E" . W pierwotnych założeniach model miał mieć konstrukcję tradycyjną, ale ze względu na brak czasu postanowiłem go zrobić z "depronu" , to spowdowało wzrost ciężaru o jakieś 10 gram na konstrukcji modelu (ale mam nadzieję zmieścić się w wyznaczonym limicie ciężaru.

 

DSC02888.jpg

 

 

DSC02889.jpg

 

DSC02891.jpg

wstępnie zmontowana konstrukcja (Rozpiętość 660 mm długość 640 mm)

 

Jako wyposażenie modelu będzie zastosowany odbiornik CETO . odchudzony, 3 serwa hs50 też odchudzone, regulator Jeti 5 A, i aku 2xli-pol 300 mA/h (czyli starocie)

 

DSC02890.jpg

wyposażenie modelu.

 

Po zważeniu elementów okazało się że:

depronowa konstrukcja waży 31 gram

serwa 15 gram

aku 20 gram

odbiornik 4,5 gram

regulator 5 gram

silnik + śmigło 16 gram

co w sumie daje 91,5 grama, pozostaje limit 8,5 grama na podwozie, dźwignie i popychacze itp. Co rokuje na zachowanie założonego ciężaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zbieralem sie i ktos mnie ubiegl:) Pelen respekt:) Powiedz mi, czy masz informacje gdzie mozna kupic lzejsze wyposazenie?

 

Ile ciagu ma silnik?

Z jakiego depronu go zrobiles (2 mm ?)

Przepraszam za tyle pytan ale temat bardzo mi bliski i chcialem od dawna cos takiego zmontowac!

 

edit:

ile ciagu to juz wiem:) Jak by ktos mial do sprzedania taki silnik to biore:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

miło widzieć że ten kawałek depronu wzbudził zainteresowanie.

 

Jeśli idzie o depron z którego jest wykonany model to miał kiedyś grubość 3 mm . W modelu ma grubość od 3 mm do 0,6 mm, zależy w którym miejscu :) . A tak poważnie to depron jest szlifowany najpierw papierem "200" a następnie "1000" na mokro. 3 mm ma masada skrzydeł i przód kadłuba, tył kadłuba i końce skrzydeł ok 2 mm, natomiast spływy lotek i sterów mają najmniejszą grubość jaką udało się osiągnąć czyli ok. 0,6 mm

 

DSC02897.jpg

 

dodatkowo jest ażurowany

DSC02895.jpg

 

Lżejsze wyposażenie można zrobić przez odchudzenie lekkiego wyposażenia (pozbycie się obudowy odbiornika, wtyczek serw i złącza odbiornika - przewody lutowane bezpośrednio do płytki, wymiany przewodów serw na cieńsze, wycięcie części obudowy serw itp) ale przed takim zabiegiem należy się zastanowić czy mamy takie możliwości aby zabiegu dokonać bez uszkodzenia cennych podzespołów.

Niestety silników nie robię zarobkowo , natomiast mam jeszcze jeden podobny stator (trochę cieńszy) i magnesy 2,5x3x1mm N48H i 3x3x1 N50H tak że jeśli ktoś czuje się na siłach zbudować taki silnik to mogę odstąpić (nie odpłatnie)

 

aktualnie model został wyposażony w podwozie z pręcików węglowych 1,5 mm

DSC02892.jpg

 

i zaczyna przypominać coś co lata

DSC02893.jpg

 

DSC02894.jpg

 

o pozostałych szczegółach konstrukcji napiszę w miarę budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

I jeszcze kilka szczegółów technicznych:

 

DSC02899.jpg

dźwignie steru kierunku i wysokości, w kierunku napęd linkowy, napęd wysokości popychacz węglowy 1,1 mm.

 

DSC02902.jpg

wnętrze kadłuba widoczne serwo kierunku i odbiornik.

 

DSC02903.jpg

dźwignia serwa steru wysokości

 

DSC02905.jpg

sposób linowania skrzydła, w prawym dolnym rogu widoczne ciężarki wstępnie napinające linki.

 

DSC02911.jpg

popychacze łączące lotki.

 

DSC02906.jpg

 

DSC02907.jpg

i gotowy model

 

DSC02910.jpg

dla porównania z "34"Mk4

 

Ciężar gotowego modelu wynosi 93 gramy , (po odchudzeniu wszystkiego co się dało, wszędzie gdzie było można) te 3 gramy można jeszcze dla równego rachunku urwać ze śmigła (zrobić śmigło węglowe).

Oczywiście zaraz model został oblatany , (choć trochę wiało) .Z pełnymi wychyleniami sterów i posiadaną mocą silnika zachowuje się jak ognisty „Shock”, z tą właściwością że wszystkie ewolucje można kręcić w zasięgu anteny nadajnika. Do akrobacji trzeba jeszcze będzie ustawić „Expo” i ograniczyć moc silnika (ale to wieczorem jak nie będzie wiatru)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Miło mi że modelik się podoba, niestety nie jest na sprzedaż, ta zabaweczka szybko mi się nie znudzi (prędzej skończy się "resurs" - wszak to depron).

Jak znajdę chwilę wolnego czasu to postaram się przygotować plan w skali 1:1. Nie przewiduję też wprowadenia go sprzedaży, taki model aby dobrze latał wymaga specyficznego podejścia do konstrukcji (co starałem się pokazać na zdjęciach z budowy).

 

Filmik z dzisiejszych lotów "free - style" (bardziej "free" mniej "style") teaz trzeba trchę treningu co by loty były bardziej "style".

 

http://sau.civ.pl/forum/mini/Mini_E.wmv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem....

:evil: Ludzie czym Wy się podniecacie????? :evil: :evil: :evil:

To jest jakaś choroba z tymi depronowymi "parcholotami"....

Przecież na to się patrzeć nie da!

Czy Wy macie po 10 lat i nie jesteście w stanie zbudować czegoś normalnego???

 

 

P.S.

Chyba mnie trochę poniosło ale wreszcie napisałem to co mi leżało na wątrobie od dłuższego czasu!!!

Uff... ulżyło mi... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek nie ma co porównywać Spitfiera 2m do modeliku halowego

 

Dla nie bedących w temacie - modelik jest naprawde lekki - wystarczy spojrzeć ile waży typowy shock np ikarusa - ponad 200g

 

To jest właśnie to "czym sie podniecamy" bo takim modelikiem mozna sobie latać wokół siebie a nie tachać cały majdan ze sobą - poprostu to jest jedna z tych przewag małych modeli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Owszem potrafimy 8) (mówię za siebie)

33.jpg

czy ten już jest "normalny" (balsa, węgiel, kevlar.... też niewielki, 900 mm rozpiętości ciężar do lotu 210 gram, niestety gustuję w małych modelach)

Jak napisałem na wstępie model mini E powstał z depronu tylko ze względu na brak czasu. osobiście też wolę konstrukcje balsowe, ale nie mam nic przeciwko depronowi też ma pewne zalety.

Moim skromnym zdaniem każda forma modelarstwa jest godna polecenia (począwszy od rzutków do wyrafinowanych makiet i nie jest ważne czy model buduje 10cio latek czy 80dziesęcioletni old-boy) mnie też pewne kategorie modelarstwa nie leżą (np. uwięź) ale potrafię docenić pracę modelarzy którzy takie modele budują .

Być może nie ma czym się tu podniecać, ale nie można negować jakiejś klasy modelarstwa tylko dla tego że MNIE się ona nie podoba.

 

Bez urazy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.