Skocz do zawartości

Spitfire mk IX.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zawsze chodził mi po głowie jakiś model z czasów II wojny światowej. Wybór padł na Spitfire z doskonałych planów ( do pobrania : http://www.profili2.com/eng/download_plan.asp?Id=597 ).

Dane modelu :

Rozpiętość : 170 cm

Długość : 140 cm

Waga : ok. 2-2.5 kg

Silnik : Turnigy C4240-1050

Pakiet: Turnigy

Serwa: Tower Pro SG5010 x 4

Tower Pro MG-946R x 1 (podwozie)

Regulator : Tower Pro 40A

 

Model wymaga jeszcze trochę pracy i pieniędzy ale idzie zima więc czasu będzie, a pieniędzy dużych już nie trzeba więc są szanse że w końcu model zostanie ukończony :) Na razie budowa trwa już półtorej roku, ale to dlatego że miałem bardzo długie przerwy ... Na koniec chciałbym podziękować Panu Wojtkowi za pomoc i dobre rady :) Kilka fotek :

Ogólny widok :

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Trochę szczegółów :

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Jak widać praca wre ... pracownik odpowiedzialny za nitowanie premii w tym miesiącu nie dostanie 8)

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Z depronu :)

Skrzydła oklejone papierem na wikol i na to folia :)

 

EDIT:

Model po nieudanej próbie oblotu odstawiony został na długi czas. Teraz pora do niego powrócić :) Model dostał nowe śmigiełko bo okazało się że na poprzednim (zalecanym przez HK) nie miał na tyle ciągu aby polecieć. Co prawda oderwał się od ziemie ale w powietrzu tylko chwilę się bujał i przepadł. Na szczęście nic mu się nie stało poza wyrwaniem podwozia. Poprzednio miał śmigło 10x5 - teraz założyłem 12x8 ( w komentarzach HK ktoś opisał pomiary na tym śmigle i wyszło mu 33 A i ok. 1550 g ciągu z prędkością strumienia ok. 85 km/h. Obecna masa modelu to 1800 g.

Mam niestety problem, a nawet dwa :

1. Model wymaga przesunięcia SC aż o 8.5 cm do przodu...

2. Nie mam zielonego pojęcia, jak, z czego i w jaki sposób wykonać nowe skrzydła, a przede wszystkim mocowanie podwozia chowanego. W skrzydłach które mam teraz (chce tylko na nich sprawdzić czy model lata oraz mniej więcej jak się zachowuje aby wiedzieć czy warto cokolwiek z nim dalej robić :) Poprzednio aby wyważyć model dokładałem ciężaru na przód który latał za darmo. Wydaję mi się że bez rozwalania modelu i wykonywania nowych lżejszych stateczników tylko to mi pozostaje. Wyposażenie już przesunąłem tak jak widać to na zdjęciu. Jedno serwo od ogona mam pod kabinką pilota, kolejne na ogonie. Mógłbym w sumie dać jakieś małe, a mocne serwo na kierunek i tym samym trochę masy z tyłu urwać, może to coś da... Na razie wykręcę serwo i zobaczę jak się SC zmienia. Na razie tyle :) Czekam na pogodę i będę chciał model oblatać, ale z ręki startując - czego się boję bo model swoje waży i wyrzucić go nie będzie łatwo :) Zobaczymy, może już jutro się uda :)

https://picasaweb.google.com/lh/photo/3CJRPX8Ba0uzTcqPpoVFH79nQHrFCbpf9MG7lpQrsAo?feat=directlinkDołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irku, ja z kolegą jakieś 5 lat temu robiliśmy Hurricana tylko że skrzydła miały 160cm, a robiliśmy je za styropianu, 2 dzwigary sosnowe, natarcie balsa i spływ i na to wszystko wikol rozcieńczony z wodą, po wyschnięciu farba w sprayu i tyle. nie pamiętam jakie farby mieliśmy wtedy, ale to była spalina i nic sie nie działo z farbą. Wg mnie zrób skrzydła ze styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.