Skocz do zawartości

F3a od początku


Piotrfala

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 277
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Gładka powierzchnia nie jest taka istotna. Wielu modelarzy twierdzi, że chodzi o brak szczeliny przez którą powietrze dostaję się spod skrzydła nad nie w czasie beczek.

Zaklejają szczelinę zawiasową wąziutkim paskiem folii lub plastra. Nie mam potwierdzających taki wpływ doświadczeń. Kiedyś muszę spróbować.

Bez plastra moim zdaniem będzie wystarczająco dobrze.

 

AD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy oracover można malować ? bo miałem w planach by cały model na koniec polakierować żeby sie błyszczał ładnie.

czy to zły pomysł ?

 

a i jeszcze jedno !

jak zrobić zabezpieczenie przed rozjeżdżaniem się skrzydeł ?

kiedyś widziałem ze w skrzydłach były haczyki i połówki łączyło się kilkoma mocnymi gumami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób maluje folie. Czasem ją matują. Ja mam na sumieniu tylko próby tego typu. Wyszły pomyślnie.

 

Co do mocowania: masz jeszcze możliwość dopasowania sprężyny z haczykami. Typowym rozwiązaniem w dużych modelach są śruby mocujące połówkę do burt kadłuba, Czasem dwie czasem jedna pośrodku na każde skrzydło.

 

pozdrawiam

AD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś udało mi się zamontować silnik tym razem już na łożu kupnym, nieźle sie z tym namęczyłem by nawiercić otwory przez maskę, nie obyło się niestety bez delikatnego rozwiercania i poźniejszego wypełniania ubytku żywicą z aerosilem.

wsadziłem też rurę niestety moja niedbałość w fazie "projektowania" zebrała dziś żniwo i rura trochę wystaje a tunel zrobiłem za krótki o 2cm.

Zamiast spawać kolanko po prostu je pociąłem, skróciłem i połączyłem łącznikami sylikonowymi.

może nie są to jakieś rozwiązania z najwyższej półki ale wydaje mi się że skuteczne.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

według mnie serwa są źle zamontowane gdyż siły działające na wkręty przy ustawienie poprzecznym są wieksze niż przy wzdłużnym, ale są to i tak bardzo nie wielkie siły to bardzo możliwe ze nie ma to wiekszego znaczenia chociaż wypadki sie zdarzają i wtedy moze dojśc do wyrwania wkrętów. swoją opinie popieram prostym rysunkiem.

moze mam racje a może nie.

 

Obrazek

Po roku czasu ogladam sobie watek i odgrzewam stare kotlety :P

Piotrze, kombinowales dobrze ale to co obliczyles i narysowales nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Mocowanie takiego serwa spokojnie mozna rozpatrywac jako belke.

A wiec, opierajac sie na twoim rysunku i zakladajac ze znamy

F;

R/r=~4 gdzie R to rozstaw srub po dlugosci a r po szerokosci a R/r dla serw mozna przyjac ze jest rowne ~4 , choc sama wartosc liczbowa nie jest istotna w tym przypadku;

e ktore nie jest na rysunku a jest odlegloscia (mimosrodem) dzialania sily od mocowania.

Twoja sila wyrywajaca jest rowna

dla przypadku wzdluznego

Fwyr_w=F*e/R

Poprzeczego

Fwyr_p=F*e/r

 

Mozna sprowadzic to do porownania sil

Fwyr_w/Fwyr_p=r/R

Lub najogolniej mowiac dla serw jest to 4. krotna roznica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

psiwak najważniejsze że udało nam się udowodnić jedyną słuszną prawdę :mrgreen:

 

Prace po woli posuwają się do przodu, przyjąłem trochę inną politykę pracy i nagle wszystko zaczęło lepiej wychodzić 8)

skrzydło zamontowane, przykręcane na srubę imbusową, regulacja kąta zaklinowania zamontowana

 

zamknięcie kabiny zamontowane.

 

do końca coraz bliżej

zostało jeszcze mocowanie serw, pakietu i zbiornika, ale to na koniec już po oklejeniu i lakierowaniu bo bardzo możliwe że nie bedzie trzeba ani grama ołowiu do wyważenia.

 

no jeszcze do zrobienia zostały mi kapcie.

 

Pytanie moje jest takie!

gdzie lepiej mocować zbiornik?

w środku ciężkości czy bliżej silnika?

 

w ść niby lepiej bo wyważenie nie zmienia się w trakcie lotu ale wtedy przewody paliwowe są dłuższe. nie mam doswiadczenia w tej sprawie więc proszę o pomoc !

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik zamocuj zaraz za wręgą. Wpływ ubytku paliwa na ść jest, ale drugorzędny.

Natomiast bez pompy paliwowej będziesz miał kłopoty z regulacją silnika. Niech zbiornik nie dotyka wręgi, ma być tuż za.

Do mocowania skrzydeł stosuje się śruby plastikowe nie tyle ze względu na masę co na to, że nie będą się odkręcać od drgań. Przemyśl to jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak myslałem nad srubami plastykowymi ale niestety nie mam na razie takich na stanie.

pod ręką były akurat stalowe.

problem moze być jedynie z ich późniejszym dokrecaniem i odkręcaniem gdyż w kadłubie srubokręt sie nie miesci a imbus idealnie.

no chyba ze są sruby plastykowe z łbem imbusowym ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie były by idealne !

 

Jak zapowiada się końcowa waga modelu?

oj tego chyba najstarsi góralne nie wiedzą ;/

niestety nie mam wagi, mogę jedynie ocenić na oko ze nie jest źle !

 

wiem jedynie ze jedna połówka skrzydła ma ok 200 gram

kadłub bedzie miał ok 700 gram bo moja domowa waga wychodzi trochę po za zakres 500 gram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytek, kupiłeś być może w sklepie hydraulicznym. Któryś z kolegów wspominał, że zaopatruje się tam w podobne, dziwaczne ale przydatne śruby czy nakrętki stosowane w spłuczkach. Szczegółów nie znam.

Już sobie przypomniałem a nawet sprawdziłem :)

Te śruby przyszły razem z hardware do Sparka kupiłem je u Krilla.

Zestaw zawierał kółka, kółko ogonowe F3A, rura węglowa 30mm. x 500mm.plus osłona na tę rurę, płytę pod serwo kierunku, dźwigar do statecznika pionowego i jakieś drobiazgi w tym właśnie te śruby- mam to na zdjęciu. Za wszystko razem zapłaciłem chyba 38 eurosów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No więc pomalowałem laminaty podkładem! wyszło super !

dziś położę biały kolor.

zważyłem to co mam do tej pory i model z zamontowanym silnikiem waży ok 2600 gram.

dojdą jeszcze serwa aku folia kapcie , kółka i drobna galanteria i myślę ze na 3300 się skończy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek dawaj dawaj ;)

Wrzuć jakieś fotki

 

Waga którą podajesz jest re-we-la-cy-jna w sumie taki model to za lekki, warto aby był cięższy serio. Chyba że nie uwzględniłeś czegoś tam :lol:

Jaka aparatura? jakie serva? Jakaś pompa do silnika? na jakim smigle chcesz latać?

I na jakim paliwie?

Jakie aku do odbiornika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety zapomniałem kabla do aparatu i zdjęcia wstawię w weekend.

Stała się jeszcze jedna draka... :P

chyba dodałem za dużo rozpuszczalnika do lakieru i zbyt szybko położyłem drugą warstwę.

pojawiły się dziwne kropki na całej powierzchni tak jak na tej reklamie płynu do mycia naczyń jak znika olej....

dziś wszystko wyszlifowałem i pomalowałem jeszcze raz podkładem. nawet wyszło lepiej niż za pierwszym razem 8)

zrobiłem także zawiasy. troche inaczej niż się to robi zwykle.

oś obrotu jest jak najbliżej górnej powierzchni gdyż chciałem mieć czystą i gładką powierzchnię skrzydła, zastosowałem zwykłe zawiasy i wyszło super :)

 

no i do masy modelu zapomniałem dodać 400 gram paliwa .... :?

 

przytek ale to nie jest pełnowymiarowy model :P

tylko 160X160

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.