Skocz do zawartości

Pytanie o taśmę w Combacie...


MareX

Rekomendowane odpowiedzi

Uprzejmie proszę Kolegów o możliwie szybką odpowiedz na pytanie o taśmę stosowaną w Combatach. Z czego się ją robi, w jaki sposób mocuje do modelu, jaka ma być długa?

Po uzyskaniu odpowiedzi na te pytania i rozważeniu możliwości zastosowania tegoż w najbliższym czasie, niewykluczone, że na nadchodzącym Pikniku Lotniczym przybędzie dodatkowa atrakcja. :D Czekam więc niecierpliwie na możliwie pełne wyjaśnienie mi tej sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

No dzięki Ładziak, dzięki. Poczytałem sobie do woli i już wiem z czego się te taśmy robi. Zapytam , tak przy okazji, czy u nas w Husqwarnie tych tasiemek nie mają. Ale póki co, to i z bibuły marszczonej dobra by była. :D Jeszcze tylko probliema, jak to do modelu przymocować, ale od czego własna mózgownica... Coś sie wymyśli, a jak wiater się wywieje, to i na Duczku się popróbuje. No i jak się sprawdzi, to się z Heniowym Duczkiem podczas Pikniku po niebie poganiamy :lol: Będzie zabawa, a i publika pewnikiem się też ucieszy...No to przechodzę do tamtego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzięki Ładziak, dzięki. Poczytałem sobie do woli i już wiem z czego się te taśmy robi. Zapytam , tak przy okazji, czy u nas w Husqwarnie tych tasiemek nie mają. Ale póki co, to i z bibuły marszczonej dobra by była. :D Jeszcze tylko probliema, jak to do modelu przymocować, ale od czego własna mózgownica... Coś sie wymyśli, a jak wiater się wywieje, to i na Duczku się popróbuje. No i jak się sprawdzi, to się z Heniowym Duczkiem podczas Pikniku po niebie poganiamy :lol: Będzie zabawa, a i publika pewnikiem się też ucieszy...No to przechodzę do tamtego tematu.

 

Powiem tak. W kombacie spalinowym 1:12 i 1:8 tasma powinna byc celulozowa - ta z husquarny. Dlaczego - go sie nie rwie nawet jak jest zamoczona lub zapackana spalinami. No i nie stawia dodatkowego oporu jak falowana krepina. Niemniej mozna ja przeciac tylko smiglem albo przy stosowaniu tzw karabinow (czyli naklejonych kawalkow papieru sciernego na krawedziach skrzydla, statecznikow) albo przy bezposrednim przelocie przez nia. W ESA niestety jest ona za wytrzymala. Koledzy probowali odciac moja tasme ale tylko przeslizgiwali sie po niej. Dlatego lata sie z krepina, bo ona MUSI byc bardziej podatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki "Japim" za uwagi tu wyrażone,a wcześniej już właśnie to o taśmach dowiedziałem się z adresu podanego przez "Ładziaka"i Twojej tam publikacji. Dla naszych , czysto demonstracyjnych i zabawowych w sumie celów, wystarczy ta bibuła /czy to jest właśnie ta "krepina"?/, którą chwilę temu nabyłem droga kupna i będę teraz kombinował z posklejaniem jej w taki 10-cio metrowy "ogon" i główkował nad sposobem przytwierdzenia jej do modeli. Tak sobie wstepnie myślę, że początek taśmy przykleję do kawałka listewki a ją z kolei z dwóch końców złapię dratwą przechodzącą w jeden 3 metrowy sznurek przywiązany gdzieś w okolicy płozy ogonowej. Chyba powinno być dobrze, ale to jeszcze zamierzam przetestować , kiedy wreszcie się wywieje... A jak się sprawdzi, to w sobote i niedzielę będzie w Czyżynach dodatkowa atrakcja. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 miesiące temu...

najprostszym sposobem na zdobycie taśmy do kombatów spalinowych okazało się zbieranie taśmy po zawodach. :mrgreen:

niestety taśma nie jest wieczna i z nowym rokiem staneliśmy przed dylematem co ciąć?

 

wybór jest niewielki albo taśma husqvarny można ją kupić w sklepie lub przez internet jest też taśma z innego sklepu o połowe tańsza, być może ta sama ale tylko przez internet koszt wysyłki 25pln co przy naszych potrzebach zakupu 2 rolek jest bezsensu.

 

Taśma sprzedawana jest w rolkach po 75m i szerokości 2cm, a wiadomo że do zabawy potrzebna jest 1cm. stąd pomysł na prymitywną maszynkę do cięcia taśmy.

przy okazji okazało się że pokrywki od puszek elektrycznych świetnie nadają się do robienia szpulek do nawijania pociętej taśmy.

Najsłabszym elementem tego sprzętu jest żyletka, ma tendencje do zapychania się i szybko robi się tępa, na przecięcie jednej rolki zużyliśmy 2 sztuki

 

1671eabd9187193a.jpg

 

8fa8a327ddcfa9fa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.