Skocz do zawartości

Witam - mój pierwszy lot


Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie witam wszystki forumowiczów.

Na początek opiszę mój pierwszy lot moim pierwszym modelem. Miesiąc temu zakupiłem w hipermarkecie zabawkę sterowaną radiowo (2 kanały). Złapałem bakcyla i chciałem iść dalej. Po wnikliwym przestudiowaniu informacji w necie wybór padł na Easy Star + aparatura Laser 4 Hi-teca, dokupiłem serwa hs-81mg, Li-Pol 1500 mAh oraz regulator JES-020

 

Skleiłem model, zainstalowałem podzespoły. Było już dość późno ok.21:30, ale postanowiłem przetestować model. Udałem się na łąkę w Gdyni obok giełdy warzywnej na ul. Rdestowej (kto z 3 miasta będzie wiedział). Pusciłem model a on jak ptak poleciał w górę. Nawet nie musiałem ruszać trymerów. Po 10 min. lotu zaczął zawiewać wiatr który spychał model coraz głębiej w las. Nie umiałem na tyle dobrze sterować aby nim "powrócić" i po kilku minutach model był już tak daleko że zniknął mi z oczu. Nie widziałem nawet gdzie spada.

 

Załamany wróciłem do domu, usiadłem do google earth wydrukowałem zdjęcia satelitarne miejsca gdzie puszczałem model, określiłem punkt w którym zniknął mi z oczu, oraz orientacyjny teren gdzie mógł spaść.

 

O 4 rano następnego dnia zameldowałem się w lesie. Zorganizowałm wszystkich kumpli z pracy (około 12 osóB) i razem wyruszyliśmy na poszukiwania. Przerwy w poszukiwaniach robiliśmy tylko na posiłki. O godz 19:30 ujrzałem model w koronie drzew (w miejscu które sprawdzaliśmy chyba 6 razy)

 

Spadł ok. 650 m od miejsca gdzie startował, uszkodził się Li-Pol (napadał na niego deszcz, ładowarka graupnera zgłasza błąd że podłączony jest pakiet Ni/Cd a nie Lipol) Reszta elektroniki ok.

 

Tak więc mój pierszy lot był naprawdę emocjonujący i z przygodami.

Mam nadzieję że Was nie zanudziłem.

 

p.s.

Jest może ktoś z 3miasta i może polecić jakieś ciekawe miejsca do latania??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytałem, zakupiłem ładowarkę specjalną do li-poli Graupnera od 1 do 4 celowych, na prąd stały od 11 - 15V (czyli aku w samochodzie) i tam też ją ładuję. Do tego oczywiście balanser. Dzisiaj po ładowaniu mierzyłem prąd i było 4,18 i 4,17 na celach. Zainwestowałem w nią chyba ze 130 pln ale mam nadzieję nie stracić przez nią ogniwa.

 

Co do kumpli to oczywiście do lasu zabraliśmy kilka skrzynek "paliwa". Wieczorem jak go znaleźliśmy to każdy miał już kłopot z wejściem na drzewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.