Skocz do zawartości

Licencje 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Ależ mój drogi zawodników ubywa, bo jest coraz mnie ludzi, których stać na WYCZYN

(LICENCJE NIE MAJĄ TU NIC DO TEGO ) i to nie tylko u nas - nawet w Niemczech , Francji, Angli tak jest.

Co do działań KM to w poprzedniej kadencji obniżono opłatę za licencję z 70 do 40 zł, co prawda weszły badania lekarskie, ale to już nie nasza wina (ustawa o sporcie, te same robią szachiści , wędkarze itp.)

A głównie chodzi o fakt, że każdy członek AP i Aeroklubu Regionalnego opłaca składkę na Biuro Sportu AP i przez nie jest obsługiwany - począwszy od wydania licencji, wysłania papierów do FAI , załatwienia stypendiów dla medalistów MŚ i ME (a takie otrzymali w ostatnich latach medaliści MŚ i ME) i wszystkich spraw z Ministerstwem Sportu, czyli dofinansowań starów itp., a wykupując tylko licencję, chce się również być obsługiwanym przez AP, bo przecież "mam licencję i mi się należy".

 

Zresztą sprawa jeszcze nie zapadła i może w ogóle nie wejdzie w życie, poza tym 90 % zawodników nie ma tego problemu, bo są członkami stowarzyszeń lub aeroklubów regionalnych.

W ostatnich czasach wiele zmieniło się na lepsze, ale niezbyt chcemy to dostrzec, przykryła to ogólnie gorsza sytuacja ekonomiczna AP i nasza własna.

Większość spraw i wątpliwości zostanie rozwianych na odprawie w grudniu. Wtedy będę mógł napisać więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Wszyscy sportowcy podlegają pod Ustawę o Sporcie i sprawa jest bardzo prosta :

chcesz mieć dofinansowanie z MS i być sportowcem a w razie zdobycia medalu dostać stypendium- to (przynajmniej w tej chwili) podlegasz pod Ustawę o Sporcie.

Szachiści również są sportowcami, jak modelarze - bo sami chcą więc podlegają pod Ustawę o Sporcie.

Dostaję właśnie dokumenty dotyczące nowej Ustawy o sporcie i jest tam wymienionych ok 80 Polskich Związków w tym min : Warcabowy, Brydżowy, Bilardowy, Kręglarski, Psich Zaprzęgów

i ich niestety również obejmuje ustawa... ale poczekajmy aż wyjdą wszystkie rozporządzenia wtedy zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcę być zawodnikiem to jestem , nie chcę nie jestem - tak jest we wszystkich dyscyplinach - najważniejsze jest to żeby sprawiało nam to przyjemność

Problem w tym, że bycie zawodnikiem właśnie nie zależy tylko od "chcę", ale jest przez AP obwarowywane coraz większą ilością wymogów do spełnienia.

Tak sobie jeszcze pomyślałem o tych zawodnikach zagranicznych, co to każdy był ze swojego a. regionalnego. Czy zastanawiałeś się, czy oni w tych organizacjach są, bo zostali do tego zmuszeni przez aeroklub narodowy, czy mają ku temu jakieś sensowne powody, np. relatywne im się to opłaca ze względu na dostęp do lotniska, czy tańsze ubezpieczenie?

 

Na jakiej podstawie sądzisz, że aż 90% zawodników jest stowarzyszonych? I czy jest to jakiś argument, żeby te brakujące 10% zmuszać do stowarzyszenia się?

Biorąc pod uwagę wyścigi f2c, trzy najlepsze, tegoroczne zespoły są poza aeroklubem. W f3k z pierwszej dziesiątki zawodników, tylko dwóch jest stowarzyszonych. Akurat są to dwie z kilku nielicznych kategorii przeżywających w ostatnich latach wyraźny przyrost popularności, dzięki młodym zawodnikom wolącym naturalnie bardziej liberalne zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście właściwie jest wszystko jedno z przynależnością do AO, ale w/g mnie taki zawodnik w przypadku wejścia do Reprezentacji powinien wszystkie papiery załatwić sobie sam... skoro nie jest mu potrzebny AP i biuro to nie ... i nie piszę tego złośliwie !!!

Po prostu nie płacę składek, ale nie wymagam, żeby ktoś załatwiał mi sprawy związane z udziałem w MŚ, ME, PE, PŚ, a w przypadku sukcesu, załatwił sobie sam papiery do stypendium.

 

Jak nie byłem w komisji nie byłem świadom, jaka papierologia jest do zrobienia w związku z dofinansowaniem na wyjazdy reprezentacji, rozliczenia jej potem w MS, oraz papierów do FAI - w tych dwóch instytucjach nikt nie dyskutuje - nie spełniasz warunków... nie startujesz, lub nie rozliczyłeś kasy to w przyszłym roku dopłata wyniesie 0,00 zł

I nawet, jeżeli reprezentacja jedzie za swoje, to i tak papiery trzeba zrobić

 

To niestety trzeba wziąć pod uwagę...

 

Żeby była jasność będąc zawodnikiem jestem jak najbardziej zainteresowany NISKIMI KOSZTAMI UZYSKANIA LICENCJI - I JETEM STANOWCZYM PRZECIWNIKIEM JEJ DZIELENIA NA KRAJOWĄ I FAI.

a przynależność klubową i kwestie składek rozwiązał bym w podany wyżej sposób.

Może to być jednak zły pomysł i to również biorę pod uwagę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

A mnie nie jest wszystko jedno.....Czemu? - nie wiem, taki już jestem z urodzenia ?

Myślę tak sobie, że clou problemu zasadza się między wierszami Twojej Radku wypowiedzi.....

- Min. Sportu dofinansowuje działalność AP............

- Kadra jeździ za własne pieniądze......

To na co poszły te pieniądze ? Na zestawy Pelikana czy Fuksa ? A może na utrzymanie Biura ?

Ponieważ pieniędzy jest za mało to wprowadzamy różnego rodzaju podatki, a to za licencję, a to za dres kadrowicza a to za członkostwo w Aeroklubie.....

Ponieważ pensje w Biurze Aeroklubu nie są za wysokie (jak na warszawską średnią) to zatrudniamy mniej lub bardziej przypadkowych ludzi. Jedyny warunek- aby ślepo wykonywali polecenia przełożonych i nie dyskutowali !!

Nie wiem jak to jest w warunkach Warszawy czy innych większych aglomeracji ale w warunkach prowincji: lekarz sportowy upoważniony do wydania zaświadczenia o mojej zdolności do naciskania pedału wyciągarki elektrycznej i trzymania w rękach nadajnika jest instytucją prywatną. O Caritas Polska słyszał ale to nie ten adres....Więc jeszcze skierowanie na badanie krwi, EKG, USG....ale też prywatnie.

Jeśli przebolejesz wszystkie podatki,w tym te na służbę zdrowia, to trudno pozbyć się uczucia, które towarzyszyło chłopu pańszczyźnianemu przed 1917 rokiem.....

I tak, pomalutku budzimy się z ręką w nocniku !

Zdziwieni jesteśmy, że zaczyna funkcjonować 2 obieg ?

Ze coraz więcej modelarzy zaczyna się pytać: "po co mi tak właściwie ten Aeroklub....??" Do tego, żeby utrzymywać pracujący w nim personel biurowy?? Który zresztą na każdym kroku przekonuje mnie, że jego zadaniem jest spełniać przepisy wydumane przez 7 sekretarkę 8 zastępcy kierownika wydziału w MS podsunięte do podpisu Panu Ministrowi a nie realizować oczekiwania Środowiska !

Że można, czego przykładem kombaciarze, DLG-owcy, zboczowcy ? Tacy mądrzy ? To nie dostaną stypendium !

Zdziwienie budzi, że echa nawoływań o zachowanie tradycji brzmią jak groch o ścianę w pustym pokoju z panelami na

podłodze ?

Mnie nie dziwi.

Postawa oczekiwania na treść przepisów wykonawczych niczego nie zmieni. Należy szybko włączyć się w tworzenie tych przepisów....!!!

Tak sobie wyobrażam jedno z zadań Biura Aeroklubu a Komisja Modelarska powinna wpłynąć by Zarząd Aeroklubu rozliczył Biuro z wykonania.

Źle ?? No cóż...

Tworzenie kolejnych :ass: chronów , parawanów czy zasłon dymnych niczego nie zmieni.

Mam wrażenie, że zbyt dużo pary (pieniędzy, energii) idzie w gwizdek a my ciągle się zastanawiamy czemu ten pociąg nie chce ruszyć. Najlepiej - paliwa dołożyć, może by tak wagony odczepić ?

 

Pozdrawiam

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Prawdą jest że AP jest jedynym organem upoważnionym do wydania Licencji FAI na terenie Polski. Problem w tym że według FAI ma być ona wydana po kosztach jej wykonania. Doczepianie ideologi przynależności do AP i dodatkowej składki z tym związanej to już inna sprawa. Nie dziwi mnie postawa kolegów ,którzy nie chcą mieć nic współnego z AP. Opłata za członkostwo w AP to 240 zł plus składki w sekcji. O ile mogę zrozumieć że płacą je piloci i szybownicy ,to modelarze nie korzystają ze sprzętu typu szybowce , samoloty czy pas startowy a jeśli juz to w znikomym stopniu mają partycypować w takim samym stopniu co inne sekcje. Co do badań lekarskich jeśli taka jest interpretacja ustawy potrafię to zrozumieć choć w LOKU było tak że tylko kadra musiała je robić. Podsumowująć mam wrażenie że AP chce łatać braki w finansach ,które pozostawiły poprzednie zarządy przy pomocy składek nałożonych na członków. Jedyną alternatywą może być przynależność do stowarzyszeń zgłoszonych do AP ,które już takich składek nie płacą i tu przychodzi do głowy podstwowe pytanie Jak chcecie nas przyciągać do AP każąc płacić 240 PLN na AP i zmuszając do szukania alternatywnych związków sportowych ? Co do podziału licencji na FAI i licencję AP ta ostatnia nie daje żadnych profitów z jej posiadania a licencja FAI upoważnia do startu w każdej imprezie tak w Polsce jak za granicą . Tak na marginesie wiele aeroklubów regionalnych płaci składki za swoich członków (240 PLN) w celu utrzymania sekcji w aeroklubie regionalnym. Poza tym jak rozliczycie dotację na modelarzy jak ich nie będzie w AP ???. Kilku kolegów wyniosło się z AP i zalatwiło licencje Słowackie i inne obecne pomysły działaczy sugerują raczej potrzebę wprowadzenia konieczności badań na bycie działaczem, bo większości udziela się choroba tak dobrze znana wśród polityków " obiecajmy gruszki na wierzbie byle nas wybrali , a jak nas wybiorą miejmy ich głeboko w D..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kamyczek_RC w sumie uprzedził to co chciałem napisac. Jako ze latam na szybowcach coraz czesciej widze zjawisko tego typu - polski pilot kupuje polski szybowiec i rejestruje go w niemczech dlaczego bo jest taniej i prosciej moze i tak z licencjami by sie dało - przeciez nikt nie odmowi startow z czeska licencja a wpisowe musi byc takie samo - toz to unia jest:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak, oczywiscie ze myslalem o Zarządzie AP. CO ustaliła komisja w Lisich Kątach to są to tylko pobożne życzenia. Musi to zatwierdzic jeszcze Zarząd AP :)

Gdyby udało się przeforsować co wymyśliła Komisja bylibyśmy wszyscy naprawde szczęśliwi :)

 

Nie miałem czasu na dowiadywanie się jaki jest finał sprawy.

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Rewelacja!!!!!Ciekawe tylko po co jest podział na członków sekcji modelarskiej i paralotniarskiej oraz pozostałych skoro wysokość składki jest identyczna :D .To chyba dlatego,że koszty naprawy płyty lotniska po kretujących modelach jest większy niż koszt np. użytkowania samolotów i szybowców oraz ich hangarowania przez cały rok :devil: .Życzę wielu sukcesów Zarządowi RP.Pozdrawiam Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.