Skocz do zawartości

Zlin 50L


widar123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak się okazuje ponownie będę potrzebował Waszej pomocy - koledzy. Przeglądałem swoje zbiory zdjęć, planów i mam pewnien niedosyt, jeśli chodzi o podział blach w obrębie usterzenia (wysokości i kierunku). Potrzebowałbym szczegółowych zdjęć z widokiem bocznym pod i nad usterzeniem wysokości, gdzie widać przejście między poszyciem z blachy a płótnem oraz dokładny podział blach. Z tego co mam, mogę się tylko domyślać, a wolałbym być pewien.

Z góry dziękuję i pozdrawiam Wszystkich - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam,

Jak będzie rozwiązane trymowanie modelu poprzez aparaturę. Pytam ponieważ do trymowania służą suwaki przy drążkach a tu będą zastosowane dodatkowe kanały? W jakim celu? W celu odciążenia serwa poruszającego ster? :lol:

Model bardzo fajny.

Pozdrawiam. :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do trymowania to owszem, serwa będą podpięte do dodatkowych kanałów, nie koniecznie to będzie użytkowane podczas normalnego lotu. Chodziło głównie o to, że ma je oryginał, więc dlaczego model nie może mieć, czyli bardziej do oceny niż do zastosowania praktycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Myślę, że nie ma sensu obecnie roztrząsać sprawy trymerów i serw z nimi związanych. Skoro zostało tak postanowione, to miałem na uwadze wagę serw (4,3 g w kierunku), a jako że silnik typu bokser jest nieco cięższy od silnika o podobnej pojemności z jednym cylindrem, to problem z ołowiem odpada. Szkoda na to już czasu, więc proszę jedynie o sugestie dotyczące tego, co wg mnie jest istotne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że przyszły zimniejsze dni zafundowałem mojemu Zlinowi ubranko na kadłub :) . Na razie tylko pkorycie z Koveralu (przód i tył) i cienkiej Japonki (środek). Za pokrycie blachą zabieram się w przyszłym tygodniu, jako że wybieram się na lotnisko w Kobylnicy, gdzie stacjonuje Z50L i na żywo będę robił fotografie wszystkiego co się da :rotfl:

 

I kilka fotek z pokrycia:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

W między czasie zabudowałem też spód z możliwością dojścia do zbiornika i innych akcesoriów planowanych w tym miejscu:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni zajęło mi przygotowanie ramki kabiny przed przyklejeniem przezroczystej owiewki. Trzeba było zrobić metalowe okucia, zawiasy i zamek. Niestety wszyskie elementy, które musiałem wykonać w tej skali były tak drobne, że posypały się k... h.... i inne takie :twisted: bo oczywistym jest, że matka ziemia nie szczędziła grawitacji i musiało zawsze coś spaść, a szukanie tego na podłodze wymagało uzbrojenia oka w dodatkowe oczy :shock: . No ale jakoś przebrnąłem i efekt końcowy myślę, że jest zadowalający. Całej mechaniki zamka wmontowanej w ramkę kabiny nie zdążyłem sfotografować, bo okleiłem ją blachą zanim się zorientowałem, że przydało by się foto. Widać za to wysuwane bolce do blokowania kabiny w kadłubie, poruszane oczywiście klamką :jupi: .

I teraz kilka zdjęć z moich wypocin:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaczęło się - żmudne oklejanie blachą, kawałek po kawałku, przycinanie szablonów, przenoszenie na blachę, wycinanie, wstepne formowanie i klejenie. Przebrnąłem przez odcinek "ogonowy", wydaje się najtrudniejszy zwłaszcza przejście krawędzi natarcia kierunku w kadłub. Teraz mam nadzieję pójdzie zdecydowanie prościej, bo powierznie będą raczej proste bez łuków w obu płaszczyznach. Co ciekawe waga wzrosła o 16 g, wydaje się niewiele, jak narazie :D

 

I jak zwykle kilka fotek:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

PS Nity bedę naklejał po całkowitym pokryciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolejny etap oklejania. Tak jak pisałem poprzednio, myślałem że najtrudniejszy kawałek za mną, niestety bardzo się myliłem :crazy: To co było przy kierunku, okazało się przyjemnością, bo pokrycie na wysokości kabiny (czyli ostatnie kawałki na zdjęciach) przyprawiły mnie delikanie mówiąc o wk... :evil: Chcąc zachować oryginalny podział blach, nie sposób było ich poukładać bez zafalowań. Widać u mnie zbyt wcześnie zaczęło się przejście rozszerzającego się kadłuba w prosty odcinek przy kabinie. To przy połączeniu z krzywizną ku górze wymusiło wygięcie blachy w dwóch płaszczeznach, co początkowo wydawało mi się, że mam już za soba. Niestety moje uparte 3 próby zmuszenia do takiego położenia blachy ostatecznie zweryfikowała okrutna prawda, że tak się nie da no i :ass: ... musiałem wymyśleć dodatkowy podział blach na kadłubie. Nie będę teraz pisał co mnie jeszcze czeka, ale wydaje się że........., no dobra nie będę zapeszać :devil:

 

I na koniec to, co wyszło z tej męki:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

W chwili wolnej zrobiłem sobie próbę nitów na kawałku blachy:

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

P.S. Dzięki Michał za wsparcie, oczywiście zapraszam do mnie na oględziny na żywo i małą kawkę :pom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.