Skocz do zawartości

SZD-36 Cobra skala 1/4


Janusz Olszówka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dobra, Janusz sie krępuje to ja napiszę, a co?

Korzystając z pieknej pogody wykonano kolejne loty Cobrą. Przeprowadzone zostały divetest'y i wynikające z nich korekty wyważenia oraz próby korkociągowe i prędkości minimanej. W trakcie jednego z lotów próby przeciągnięcia wykonywał konstruktor modelu, Kol. Marek Czuba - na zdjęciu - który napstrykał masę fotek, może coś "powiesi".

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

(W głębi Kol. Tomek z asekuracją Roberta uruchamia Sopwith'a - opis modelu na stronie Tomka, info z oblotów: www.avia.tarman.pl oraz w dziale półmakiety)

 

A do Cobry wracając, Mistrz (Janusz O.) czuje JĄ coraz lepiej. "Czwarty zakręt" przed lądowaniem wykonuje już na wysokości 2-4 metrów i ląduje przy nodze.

Znowu :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Januszku,

tak gwoli sprostowania: ten DG to 303 jest :D

800 a właściwie 808 to może będzie (takie same kadłuby i oznaczenie łatwo przerobić) jak nowe skrzydełka zmajstruję - tylko kiedy?

 

A loty dzisiejsze, udane, dla mnie nowym doświadczeniem były.

Zwłaszcza start zestawu w poprzek pola wzlotów (z drzewami w dość nieodległej perspektywie) w mocno turbulentnym powietrzu, kiedy pilotowałem holówkę z Cobrą na końcu linki. Stres był obecny i tego nie można pięknym startem nazwać :oops:.

Starty na południowy zachód (z bocznym wiatrem) chyba są bezpieczniejsze - w razie W jest szansa na zakręt i lądowanie.

No i treningu mi trzeba, tego nie da się ukryć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość horn3t

Są takie plany, kotłuje się w głowie masa pomysłów. (np. drugi kadłub) Doszedłem jednak do wniosku, że kabina i pilot będą dla dzieciaków do oglądania modelu tylko na ziemi. W miejsce tego do lotu trafi serwomechanizm i prosty wyczep (żeby nie trzeba było zmieniać wyważenia). Kołpak ze śmigłem będzie na ten czas demontowany i zamieniany na dokręcany nosek i wtedy będzie możliwość holowania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Są takie plany, kotłuje się w głowie masa pomysłów. (np. drugi kadłub) Doszedłem jednak do wniosku, że kabina i pilot będą dla dzieciaków do oglądania modelu tylko na ziemi. W miejsce tego do lotu trafi serwomechanizm i prosty wyczep (żeby nie trzeba było zmieniać wyważenia). Kołpak ze śmigłem będzie na ten czas demontowany i zamieniany na dokręcany nosek i wtedy będzie możliwość holowania. :)

 

Eee dodajesz sobie roboty :) W podłodze zamontuj na stałe serwo z prostym mechanizmem wyczepu i tak wyważ cały model. Otwór do zaczepu wywierć od spodu za kołpakiem. I nie musisz wtedy nic odkręcać. Chcesz się holować- robisz to, chcesz latać na silniku- żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dla zainteresowanych tematyką Cobry, znalazłem zdjęcie, które wykonałem w Aeroklubie Bydgoskim w 2004, jest na nim Cobra 15 ze stałym podwoziem w owiewce. Cały czas rozważam przebudowie swojej Cobry na klasyczny szybowiec bez napędu i takie podwozie by mi bardzo pasowało.

post-3269-0-13990700-1355168600_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych tematyką Cobry, znalazłem zdjęcie, które wykonałem w Aeroklubie Bydgoskim w 2004, jest na nim Cobra 15 ze stałym podwoziem w owiewce. Cały czas rozważam przebudowie swojej Cobry na klasyczny szybowiec bez napędu i takie podwozie by mi bardzo pasowało.

 

Całkiem fajnie to wygląda. To była jakaś indywidualna przeróbka czy większa seria? Pewnie ładnych parę kilo zaoszczędzone...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych tematyką Cobry,

to ja, no słucham...

 

znalazłem zdjęcie, które wykonałem w Aeroklubie Bydgoskim w 2004, jest na nim Cobra 15 ze stałym podwoziem w owiewce.

A, widzisz.... to jest wyjście.

Na warsztacie (no prawie) mam, w prawdzie Cobrę 17, ale skoro do 15 można było, w potrzebie chwili, dodać 2 metry skrzydeł to i takie rozwiązanie można przeszczepić.

W dobry czas trafiłeś, Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ładnie dział popularny tylko skromny madialnie :) chyba się przeprowadzę na południe :)

 

Krzysiu,

zapraszamy serdecznie na południe to polatamy razem.Latanie makietami szybowców kochamy najbardziej.Jest nas coraz więcej,a na zawodach startujemy bez przymusu w miłej atmosferze.czytam sąsiedni dział"ogłoszenia aeroklubu"i widzę że to co robi nasza grupa ATTP ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Reniu,żeby Ci się lepiej budowało dodaję na zachętę parę fotek zrobionych przez Marka podczas pierwszych akrobacji cobrą.

Januszku, widzaiałem, widziałem.

Szkoda, że Marek nie pstryknął chwię później wyciągania z nurkowania - skrzydła tak pięknie się wygięły ;)

 

A co do budowy mojej Cobry to... ruszyła.

Wyposażenie przyjechało niemal w całości (nawet testy centrowania serw zrobiłem i udokumentowałem krótkim "klipem"), coś tam się rozmierza i przymierza, a nawet małe co nieco już sklejone.

Zastanawiam się tylko czy wstawiać to tutaj (galimatias może się zrobić) czy nowy temat założyć? - (gdy materiału przybędzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.