Skocz do zawartości

MiG-15 Fattie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak przypuszczałęm - na szczeście ja nie potrzebuję anteny - używam siedmiokanałaowej aparatury podswiadomościowej. :blink:

W moim rozwiązaniu najtrudniejszy był dobór materiału na pancerzyk cięgna, który musi być odporny na temperaturę gazów wylotowych - użyłem wysokoelastycznych spieków ceramicznych dostepnych w sieci lokalnych sklapów Samopomocy Chłopskiej. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert - no chyba nie przypuszczasz, że podejrzewam cię o podłączenie anteny odbiornika do bowdena SW ?!?!?

 

Hmmm.... a może w tym szaleństwie byłaby metoda ? Oczywiście dla 35M a nie 2,4G - ot takie rozważania sprowokowane widokiem anten oplątanych wokół sterów niektórych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś dotarł do mnie silnik z HK (2 tygodnie czekania na paczuszkę z Belgii), więc pobiegłem zrobić testy z pokazanym wcześniej śmigłem.

 

Regiel no-name 30A

aku 3S 2200Ah 25C

 

Wyniki w położeniu swobodnym - bez tunelu

6 łopat - 20A 225W ciąg 350g - silnik mocno ciepły

4 łopaty - 17,7A 190W ciąg 300g - silnik ciepły

3 łopaty - 16A 177W ciąg 280g -silnik lekko ciepły

 

Wybrałem wersję 4-rołopatową i zamontowałem w tunelu "Grubaska"

 

Wynik pomiaru z tunelem

4 łopaty - 16,6A 177W ciąg 400g !!!!! - silnik lekko ciepły

przy drążku na 50% 9A 100W ciąg 220g - silnik chłodny

 

Oznacza to 25% wzrost ciągu statycznego przy zmniejszonym o 5% poborze prądu.

Nie podziewałem się aż tak dużego wpływu lekko zwężającego się tunelu na efektywność zespołu napędowego .

 

Uzyskane wyniki zapowiadają spokojny lot na pół gwizdka i świecę przy pełnym gazie.

 

Użyję chyba 3S 1300mAh 25C. Da to wagę do lotu ok 340g więc nie będzie się czołgał, ale też nie spodziewam się zbyt dużej prędkości minimalnej odbierającej frajdę z powolnych przelotów - powierzchnia nośna jest przecież spora i obciążenie niewielkie..

Nie mogę się doczekać poprawy pogody. ;-)

 

Korcą mnie dokładniejsze testy różnych konfiguracji tego śmigła - KV, ilość i średnica łopatek - wydaje mi się, że można z ich użyciem skonfigurować "wielkośrednicowe EDF" zależnie od potrzeb i wymagań modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój grubasek skończony, ale skończyła się też pogoda, więc na oblot muszę poczekać.

 

W zasadzie skończony był w czwartek w nocy, ale wtedy wykonałem 'fantastyczny” numer - przysiedziałem, by wykorzystać piątkową pogodę – koło północy model był w zasadzie gotowy do lotu więc zrobiłem ostatnią próbę na wysprzątanym już stole montażowym.

 

I po daniu pełnego gazu ...... ZASSAŁEM DO TUNELU SMYCZ od leżącego na stole nadajnika !!!!!

PRAWDZA MASAKRA i jesień średniowiecza .... gruby pasek w łopatkach przy kilkunastu tysiącach obrotów.

 

Bilans tej "tragedii przed startem" :

- złamane 3 z 4 łopatek śmigła

- wyłamane mocowanie silnika

- poharatany tunel na 60% obwodu

- przebicia i rozcięcie warstwy zewnętrznej dziobu

- Całkowita utrata równowagi psychicznej właściciela - nawet nie byłem w stanie udokumentować zdjęciami tego co się stało.

 

Ale chłopaki nie płaczą – przynajmniej nie przez całą noc, więc po całodniowych przemyśleniach ( natury nie tylko technicznej ), przystąpiłem do ratowania tego co zostało.

Wkleiłam gniazdo silnika używając 6mm nakładek kapronowych na przegrodę i kilograma kleju.

Załatałem dziury w ścianach tunelu i wlot „obandażowałem” taśmą.

Używając jednej ocalałej łopatki i dwóch z zapasu, złożyłem śmigło ponownie jako trzy-łopatowe.

 

Koszt tych zabiegów:

- 3 godziny w atmosferze przypominającej ratowanie ofiary ciężkiego wypadku, bo z początku widok był makabryczny (w dodatku sam jestem sprawcą)

- w sumie ok 30g dodatkowej wagi i z pewnością straty w sile ciągu.

 

Na szczęście testy nowego napędu wskazują nadal na możliwości wznoszenie na silniku pod kontem ok45 stopni mimo wagi 402g ,wiec chyba będzie latał.

 

Przynajmniej z „wyrazu twarzy” Grubaska jestem zadowolony, mimo pozostawionej blizny na prawym policzku.

 

Poniże zdjęcia napędu przed "testem" i po naprawie oraz ujęcia całości - już uśmiechniętej po operacji rekonstrukcji twarzoczaszki.

post-9726-0-24961700-1395611474_thumb.jpg

post-9726-0-64256500-1395611664_thumb.jpg

post-9726-0-43422700-1395611765_thumb.jpg

post-9726-0-86448700-1395612129_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki - żonie i dzieciakom też sie podoba ;-)

 

Zrobiłem dokładnie tak samo - brzuszek podkleiłem 5-oma pasami przeźroczystaej taśmy - przy okazji taki zabieg tworzy zawias i utrzymuje zaokrąglony kształt klapki do zasobniczka z wyposarzeniem.

Mam wysoka trawkę na "lotnisku", wiec dodam jeszcze pasek taśmy na krawedzi natarcia i na końcówkach skrzydeł od spodu.

 

Nurtuje mnie pewna watpliwość - czy brak powierzchni sterowych w strumieniu zaśmigłowym nie utrudnia sterowania zaraz po starcie ?

Jesli jest to duży problem, to moze warto poeksperymentować z połączonymi z usterzeniem klapkami w wylocie tunelu sterujacymi wektorem ciagu? Macie może doswiadczenia z takimi wynalazkami w lekich modelach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nurtuje mnie pewna watpliwość - czy brak powierzchni sterowych w strumieniu zaśmigłowym nie utrudnia sterowania zaraz po starcie ?

Jesli jest to duży problem, to moze warto poeksperymentować z połączonymi z usterzeniem klapkami w wylocie tunelu sterujacymi wektorem ciagu? Macie może doswiadczenia z takimi wynalazkami w lekich modelach?

Nic a nic, wyrzucasz i leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 3 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
  • 3 lata później...
W dniu 23.02.2012 o 21:46, robertus napisał:

Skrzydło jest już gotowe. Niestety nie zauważyłem błędu w planach. Zawiasów takie jak sugeruje plan nie da się zrobić, bo blokuje rurka węglowa wzmacniająca skrzydło.

Zależy mi na wykorzystaniu jednego serwa na lotki. Zrobiłem jak poniżej. Jak widać siły nie działają prostopadle. Przymierzałem się też do bowdenów, ale na skrzydle zbyt mocno musiały by zakręcać, blokowały się w otulinie. Jak niczego innego nie wykombinuję a to rozwiązanie nie będzie dobrze działało to zamontuję dwa serwa 5g.

Dołączona grafika

I kreskówka: ;)

 

A-10 jest rewelacyjny.

 

20200412_201513.jpg

Ja w ten sposób rozwiązałem nadmierne kąty popychaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.