Skocz do zawartości

wilga od Marka


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Skłon czyli pochylenie osi silnika w dól :)

Co do gum ,bo się widzę nie doczekałeś odpowiedzi  - powinieneś wkleić oczywiście jakieś beleczki  tak by nie wyrwało ich w trakcie kreta z kadłuba  i nie zostały połamane przez gumy  .

Poniżej przykład -belki podłużnie -gumy się wypinają niemal automatycznie przy przekręceniu się skrzydła po jego uderzeniu w przeszkodę , same takie belki z racji długości nie wymagają extra wzmocnień pianki bo powierzchnia klejenia jest spora

post-1427-0-42754500-1426106163_thumb.jpg

inaczej jest przy belkach standardowo umieszczonych poprzecznie  - wymagają jakiegoś wzmocnienia okolicy ich przyklejania ale za to mniej się rzucają w oczy , gumy się w tym przypadku tak łatwo nie wypinają

-zaleta -nie szukasz ich w trawie  .

 

Same gumy kupisz gotowe w modelarskich (są różne rozmiary ) lub w jakimś sklepie z art. biurowymi , kup szerokie gumy do plików banknotów  -sprawują się doskonale.

 

 

 EDIT

Śmigło mocuj na propsaver  -większe szanse że wyjdzie cało z kraksy .

Opisz nam jakim masz silnik i pakiet  -ocenimy dopasowanie śmigła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po tym filmiku to skłon musi być naprawdę solidny dla tej mocy jakiej uzywasz -około 4 -5  stopni w.g. mnie, albo ogranicz znacznie skok śmigła   n.p 8 x 3,5 albo mniejszy. Ten model nie potrzebuje szybkości a te śmigiełko lub inne z  jeszcze z mniejszym skokiem zapewnią dostateczny ciąg a strumień zaśmigłowy będzie mniejszy ( czytaj szybkość będzie mniejsza ).Latałem dzisiaj podobnej wielkości trenerkiem z  silnikiem 280 W 1100 kv i śmigło 8 x 4 okazało się jeszcze za duże  ,mogłem latać w miarę spokojnie tylko na 30 -  40% gazu( skłon mam ustawiony na 3 stopnie i chyba go zwiększę ,bo nie mam słabszego silnika ) Jedyny plus to taki że latałem tak długo aż mi palce zmarzły i wylądowałem mimo że jak sie okazało w domu napięcie na celach było 3.86,więc jeszcze można było latać.

Pozdrawiam Włodek

P.s> wykłon mam też na 3 stopnie i jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawidłowy projekt modelu to taki, że skłon jest niezależny od mocy silnika. I również od skoku śmigła. Skłon wynika wyłącznie z ustawienia osi silnika względem płaszczyzn nośnych. Optymalny skłon jest  taki sam dla każdej mocy sinika i każdego śmigła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model powinno się trymować tak aby poprawnie szybował. Ewentualne niekorzystne tendencje w locie silnikowym koryguje się wyłącznie skłonem i wykłonem silnika. Zmiany trymu w locie silnikowym nie są konieczne - tzn. trzeba tak ustawić skłon i wykłon aby nie były konieczne - wyjątkiem są samoloty spalinowe gdzie przesuwa się ŚC w miarę zużywania paliwa. 

 

Zauważmy, że o ile skłon silnika nie zależy od wielkości śmigła, to już wykłon owszem.

 

Oczywiście zamiast tego można zrobić "na łosia" czyli zmiksować przepustnicę ze sterem wysokości i też będzie działać, trzeba tylko mieć radio wspierające miksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włodku- śmigło "SF"  (slow flyer)  jest do silników wolnoobrotowych  i odznacza się szerszymi łopatami 

Smigła "E" do silników o wyższych KV -wąskie łopatki stawiają mniejszy opór na wysokich obrotach i oczywiście wytrzymałościowo są do nich  przystosowane .

 

Załozenie np śmigła SF do szybkiego silnika spowoduje dramatyczny wzrost poboru prądu i czasem jeśli braknie "mocy" spadek osiągów (nie wyliczając spalenia silnika czy regulatora w extremalnych warunkach )

A odwrotnie-śmigło E na silniku wolnoobrotowym  zmniejszy się pobór prądu  ale i dramatycznie zmniejszy ciąg  - opisuje zjawiska tylko przy pomyłce SF/ E  przy prawidłowych średnicach i skoku   

 

Co do pochyłu -to rozmawiamy tu tylko o złym dopasowaniu śmigła do silnika  przez Artura a nie o tendencji do zadzierania z powodu wielkości śmigła. 

Aczkolwiek niezapominajmy że  zastosowany nie doskonały/zbyt mały  pochył przy zbyt silnym napędzie taki efekt wzmacnia zwłaszcza w górnopłatach  o czym wspomniał Robert i tu sie z nim zgadzam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście zamiast tego można zrobić "na łosia" czyli zmiksować przepustnicę ze sterem wysokości i też będzie działać, trzeba tylko mieć radio wspierające miksy.

 

Bardzo podoba mi się Twoje określenie "na łosia". Będę używał, pozwolisz?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjąłem od Was sporą porcję informacji i wszystkie te parametry układają mi się w logiczną całość. Podczas wczorajszych manewrów przekonałem się jaką moc posiada konfiguracja tego modelu. W pewnym momencie Wilga wzbijała się pionowo w górę :-) Skłon silnika spowoduje, że silnik + śmigło pociągną dziób w dół. Założę mniejsze śmigło pozostawiając silnik i pakiet zasilający, aby skłon nie spowodował sytuacji odwrotnej do obecnej, czyli aby model nie miał tendencji do zbyt gwałtownego opadania. 

Ustawię skłon "na oko" bo zapewne z ustaleniem odpowiednich kątów nie dam sobie na tym etapie rady i sprawdzę jak model będzie się zachowywał. 

Metoda "na łosia" może okazać się skuteczna jeśli zmiksuję przepustnicę ze sterem wysokości. Ten miks polegać powinien na proporcjonalnym wychylaniu steru wysokości w stosunku do zwiększania przepustnicy gazu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz "instrukcję obsługi" tej sztuczkiez mikserem, mam nadzieję że władasz językiem Szekspira:

 

Ale lepiej najpierw pokombinować ze skłonem. Dla mnie miksy to ostateczność na wypadek gdyby kąt skłonu był zbyt duży, albo gdy nie ma dostępu do silnika (jak w tym gotowcu z filmiku). Nota bene ja sam nigdy tej sztuczki nie używałem, zawsze reguluję skłonem silnika, a małe odchylenia od ideału ignoruję.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Metoda "na łosia" może okazać się skuteczna jeśli zmiksuję przepustnicę ze sterem wysokości. Ten miks polegać powinien na proporcjonalnym wychylaniu steru wysokości w stosunku do zwiększania przepustnicy gazu? 

 

Tak. Proporcjonalnym w dół, jeśli model zadziera przy dodawaniu gazu. Głębokość mixu ustal eksperymentalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wrzuciłeś kolejny kamyk do tego ogródka :-) skupię się najpierw na skłonach silnika i nadzieja, że kąt zaklinowania skrzydła nie będzie miał większego wpływu na lot modelu. Swoją droga niezły poligon mi zaserwowaliście ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.