Skocz do zawartości

Skok w czasie - rok 1930.......Fafnir


Strus00072
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich!

 

Po długim czasie udało mi się wreszcie dostać na forum:) Tak więc skoro już tu jestem to może coś z pomysłów i ich realizacji. Od dłuższego czasu po głowie chodził model szybowca Fafnir. Gdzieś kiedyś zobaczyłem go w internecie i dość mocno mnie zafascynował. We wcześniejszych latach budowa nie była możliwa z powodu braku funduszy (byłem mały i i bez kasy). Na ten moment w sumie wiele się nie zmieniło, ale plan koniec końców doszedł do skutku. Udało mi się zdobyć plany, biegiem do ksero i bec. Ot co są już mnie na "desce kreślarskiej". Nie były tanie bo samo druknięcie kosztowało mnie 50zl. To też pewnie dlatego, że plany nie są małe. Skala wynosi 1:3,5. Rozpiętość skrzydeł to 5.5 metra, długość kadłuba 2.2 metra. Plan jest zbudować go jako pół makietę, lecz jak na razie to tylko plan. Czym prędzej pobiegłem na drugi koniec miasta do składnicy modelarskiej i szybko rozpoczęła się budowa. Plany podają zbudowanie tego zacnego cacka z balsy 2.5mm i sklejki 3mm. Doszedłem do wniosku, że to trochę dużo, zresztą mój budżet też nie jest jakiś porażająco wielki. Model będzie "odchudzony" tz. z balsy 2mm i sklejki 2.5mm. Jak na razie bez problemu z wytrzymałością.

 

Jest trochę zabawy z tym. 59 żeber na skrzydło wielkości dwóch moich dłoni i wręgi jeszcze większe. Ale większe się łatwiej wycina. Wszystko tnę ręcznie. Natomiast w planach jest zdobycie wyrzynarki stołowej gdyż ułatwi bardzo zadanie. Zdjęcia będę wrzucał w miarę możliwości podczas budowy.

 

Trochę historii jak kogoś interesuje oraz wygląd szybowca http://www.scalesoaring.co.uk/VINTAGE/Documentation/Fafnir/FafnirStory.html

 

Jeśli Ktoś już budował taki samolocik chętnie dowiem się czegoś czego jeszcze nie wiem:) a znając życie wiem niewiele:P Wszystkie rady itp w 100% mile widziane:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

No mój portfel fakt nie jest za gruby i ostatnimi czasy wręcz coraz chudszy :P Uważać jak uważać, ale niestety to jest jeden jedyny sklep z takim sprzętem w Poznaniu. Przynajmniej z tego co mi wiadomo:P następny jest chyba dopiero we Wrocławiu. Jak narazie mam zdjęcia, ale coś nie mogę ich wrzucić do neta. trochę zaczęło mnie przerażać wielkość tego przedsięwzięcia :) jest OGROOOOOMNY :) ale praca wre. Jak się tylko uda to odrazu coś wrzucę:)

A co do wyboru to fakt, wybór jest choć czasem też nie za duży. Posiadam jeszcze parę modeli i heli i od 3 miesięcy pytam się u nich o wał do hk 450 gt i nie ma... Mały krecik:P więc na remont nadal czeka w pudełku cały śmigłowiec:(

 

A teraz pytanie z technicznego punktu widzenia. Zastanawiam się nad serwami czy metalowych użyć. w końcu raz że masa a dwa to jest dość potężne i plastyk nie wiem czy to wytrzyma. Jak na razie to tyle. reszta pytań w późniejszym czasie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie, przy małym modelu różnica masy serw metalowych i plastikowych może będzie zauważalna, ale nie przy tak dużym projekcie. Pamiętaj, że model, zwłaszcza tak duży, może wyrządzić komuś szkodę lub krzywdę - włóż tam solidne serwa. Pilnie będę śledził ten wątek i trzymam kciuki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak oczywiście będą serwa z metalową przekładnią.. forum Retroplane znam... i widząc to cudo które jest tam budowane troszkę nie do końca jestem przekonany czy podołam zadaniu:P ale ja się nie poddam...prace pomału posuwają się do przodu. na razie jednak chwila przerwy ze względu na liczne wyjazdy i brak czasu. Dzięki za wszelkie uwagi i informację :) Rzadko bywam na jakichkolwiek forach więc jak coś zrobię źle lub czegoś nie zrobię to też piszcie:P

 

 

 

 

Czy ktoś jest w stanie polecić mi MOOOCNY klej do drewna... ale naprawde mocny... bo zaraz mnie szlak trafi... kleiłem vikolem .. rozlecialo sie w rękach, kleiłem soudalem do drewna oczywiście.. rozleciało się... CA.. rozleciało... zaraz mnie szlak jasny trafi... nawet dobrego kleju nie idzie dostać w tym kraju..... czym mam kleić sklejke ze sklejką... i balse oczywiście...??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam!

 

Po dość długiej nie obecności wracam do pracy. Oto zdjęcia z ostatniego czasu. Nie ma jakiegoś szału w postępach pracy zważając na prawie 2.5 tyg przerwy. Teraz przyszedł czas na zabranie się do pracy i ukończenie prac nad kadłubem.. choć trochę tego jeszcze zostało....

 

post-10129-0-26515400-1349093353_thumb.jpg

 

post-10129-0-51213700-1349093358_thumb.jpg

 

post-10129-0-77344100-1349093363_thumb.jpg

 

post-10129-0-96515500-1349093368_thumb.jpg

 

post-10129-0-41127600-1349093374_thumb.jpg

 

post-10129-0-76080000-1349093380_thumb.jpg

 

post-10129-0-88250500-1349093386_thumb.jpg

 

post-10129-0-99314700-1349093392_thumb.jpg

 

Żebra na skrzydła poszły na razie w odstawkę... i czekają grzecznie na swoją kolej :P

post-10129-0-05806100-1349094641_thumb.jpg

 

post-10129-0-33479200-1349094647_thumb.jpg

 

post-10129-0-79878700-1349094652_thumb.jpg

 

post-10129-0-73181200-1349094658_thumb.jpg

 

Na chwilę obecną to by było na tyle... a ja tymczasem biorę się do dalszej pracy nad szybowcem...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na tym polega piękne prawdziwe modelarstwo... aby się troszkę namęczyć i postarać uzyskując nieziemskie efekty wiedząc przy okazji, że jest to dzieło mych własnych rąk, mając potężną satysfakcje z wykonanej pracy, a nie z gotowego odlewu w którego celem było wkapanie kilku kropel kleju i złożenie w jedną całość...:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 10 miesięcy temu...

Witam!

Po dość długim czasie czas wrócić do pracy... Remonty i egzaminy oraz wyjazdy zmusiły mnie na długi czas odłożyć projekt do piwnicy... ale ja się nie poddam:) Ostatnio pofatygowałem się parę pięter w dół aby odkurzyć części rozpoczętego szybowca. Przeraziło mnie już na wejściu fakt jak mało udało mi zrobić d tej pory, ale cóż..nie ma co narzekać tylko wziąć się z powrotem do pracy. Postaram się w miarę regularnie wrzucać fotki z relacji budowy. A czas ucieka, następny projekt już leży i czeka zwinięty w tubie. RWD 5-bis i RWD 9... jeszcze nie wiem który, ale myślę, że w przeciągu paru miesięcy rozpocznie się budowa. Będzie to makieta, dość spora z silnikiem MDS .61 (10ccm). Ale zanim do tego dojdzie czas rozpocząć prace nad Fafnirem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.