Skocz do zawartości

Elektryfikacja szybowca o masie 3 kg


pandominox
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałabym zelektryfikować szybowiec o masie do lotu wynoszącej 3 kg (szybowiec o rozpiętości 3 m). Moją uwagę przykuł silnik AXI 2826/12 Gold Line, który według producenta będzie wystarczający do modelu o masie 3 kg przy założeniu, że zasilany będzie akumulatorem 4s1p Li-Po. Czy ktoś może miał jakieś doświadczenia z tym silnikiem, przy tej konfiguracji? Czy będzie rzeczywiście wystarczający, dla śmigła 12 x 6,5 (jak podaje producent)? Jaką pojemność akumulatora dobrać? Mam do wyboru aku 3600 mAh lub 4000 mAh lecz oba sporo ważą, ponad 400 - 450 g, a zależałoby mi na jak najniższej wadze. Motor służyłby do wyciągania modelu na określoną wysokość, gdyż nie mam do dyspozycji holownika więc zastanawiam się na ile by wystarczył akumulator o podanych pojemnościach. Regulator do tego silnika byłby 70A z UBEC-em, podający 5A na serwa i odbiornik. Myślałam również o rozdzieleniu zasilania, tzn. regulator opto zasilający silnik + akumulator, oraz drugi akumulator zasilający wyłącznie odbiornik i serwomechanizmy (łącznie jest ich 7, tj. 6 x micro: 2 x lotki, 2 x hamulce, SK, SW oraz większe 1 x serwo do podwozia). Wszystkie poprzednie modele miały regulatory z BECem więc nie martwiłam się o zasilanie odbiornika i serw, ale teraz chciałabym to rozdzielić więc moje pytanie dotyczy również sposobów realizacji takiego układu zasilania (co i jak dobrać i połączyć, tj. silnik, regiel, baterie, odbiornik, itp.). Czy do tego właśnie wykorzystywane są układy Emcotec-a czy inne PowerBoxy?

 

Pozdrawiam, z góry dziękuje za odpowiedzi, pandominox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gość Jerzy Markiton

Silnik Ci wystarczy. Nie wyrwie Ci go z ręki ale od biedy może być. Akumulator wystarczy Ci dobry 2500 - jeśli zależy Ci na masie. Coś w rodzaju RCMatsu lub lepszy. Ze śmigłem 13x6 nie przekroczysz 50A jeśli dobrze pamiętam. W zimie nie musisz się martwić ale na lato pomyśl o wietrzeniu. Na zasilanie z BEC-a nie odważyłbym się, ale ja należę do tych bardziej wystraszonych. Na temat zasilania było tu ostatnio dość dużo i masz gotowe ściągi. Można przebierać

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a miał być holowany

 

Z ogromnym bólem serca jesteśmy poniekąd zmuszeni do dokonania tej profanacji, gdyż - mimo pewnej "aktywności tektonicznej" na Śląsku - nie mamy co liczyć w najbliższym czasie na wypiętrzenie się jakiegoś większego górotworu w okolicach Bobrowników...Postaramy się jednak przeprowadzić tę "operację" w miarę bezboleśnie...choć - co by nie mówić - pięknie prezentuje się jako szybowiec i aż żal serce ściska na myśl o cięciu...

 

 

Silnik Ci wystarczy. Nie wyrwie Ci go z ręki ale od biedy może być.

Nie chciałabym wkładać silnika "od biedy", tylko żeby mieć pewność że wyniosę model na odpowiednią wysokość i że silnik poratuje mnie właśnie w tych sytuacjach, w których jego użycie jest jedynym ratunkiem. Z drugiej strony nie chciałabym z motoszybowca robić rakiety ;) To jaki model AXI byłby odpowiedni - może AXI 2826/10? Wg kalkulatora na stronie producenta do 3 kg modeli wystarczy AXI 2826/12 ze śmigłem 12 x 6,5, AXI 2826/10 też by wystarczył, a z mocniejszych modeli to już AXI 4120/14 który waży zamiast 181 g (jak 2826) aż 320 g. Coś za coś...

 

PS. Z aku to używam wyłącznie KOKAM, bo przejechałam się na innych więc wolę jednak wybrać pewniejszą markę.

 

Pozdrawiam, pandominox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tylko AXI? Może np. DUALSKY XM4250CA-7 200g/ 900 W na śmigle 13x8 z pakietem 4 S ma przyzwoite osiągi aby targnąć model 3 kg i nawet cięższy. To tylko jeden z alternatywnych przykładów.

Co do pakietów każdy używa swoje ulubione polecam tanią chińszczyznę Rhino. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Jasne, że silniki klasy 4260 są mocniejsze niż Axi. Bo to jednak o rozmiar większe - 42mm zamiast 36mm. Co chcesz zelektryfikować i jaki silnik Ci tam wejdzie wiesz jednak tylko Ty i kilku kolegów.

Powodzenia - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co chcesz zelektryfikować i jaki silnik Ci tam wejdzie wiesz jednak tylko Ty i kilku kolegów.

 

Model to szybowiec Promyk SZD-55 JISPRO w skali 1:5. Po Pana wskazówce, aby pomyśleć o rozdzieleniu zasilania, najprawdopodobniej zdecydujemy się na osobny BEC dla odbiornika i serw + akumulatorek 5 cel 2000 mAh (Ni-Mh) (waga około 140g), a drugi akumulatorek, już Li-Po 4s 3600 mAh + regielek opto byłby do silnika. Chyba dla odbiornika i serw te 2000 mAh, a dla silnika te 3600 mAh powinny wystarczyć? Zresztą i tak najważniejsze jest zasilanie odbiornika i serw...

Fakt, że waga wzrośnie o te 150 g ale chyba lepiej mieć rozdzielone zasilanie: raz że zabezpieczenie, dwa że BEC może być mocniejszy niż 5A (co chyba jest istotne przy 7 serwach), a te wbudowane w regle mają maks. 5A. Teraz w sumie wszystko zależy od końcowej wagi i modelu silnika - trzeba zobaczyć na ile zmieści się ten mocniejszy AXI 4120/14 (średnica aż 49,8 mm), skoro waga będzie troszkę przekraczać te 3 kg - można by odchudzić na prętach stalowych zmieniając je na węglowe, ale jakoś nie do końca ufam wytrzymałości węglowych (chociaż ja nie zamierzam robić jakiś akrobacji, itp.).

 

moze chociaz zamiast obcinac nos wystawcie oske silnika przez otwor, biale smigielko i bedzie wilk syty...i promyczek caly

 

Właśnie taka myśl też nam zakiełkowała po sugestiach innych modelarzy - oglądam na zdjęciach innych modeli jak to zostało zrobione i jest to na pewno lepsza alternatywa do ścinania nosa. Zobaczymy jak silnik się zmieści.

 

Pozdrawiam, pandominox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Trochę się gubię w tych BEC-ach, które zamierzasz zastosować. Przepraszam !

Na zasilanie odbiornika i serw dałbym raczej 4x enelop 2000 mAh, lub jeśli masa i miejsce pozwoli 4x zielone Sanyo SC. Jeśli chcesz pójść w wyższe napięcie to zdecydowanie lepiej 2x LiFe + dioda lub lokalne stabilizatory o których pisał Jurek CzyNo. Lokalne stabilizatory tylko pozornie wyglądają na skomplikowane. Ale 2x Life + dioda ważą poniżej 90g a 1100 mAh wystarczy Ci spokojnie do wylatania kilku godzin.

Wyposażenie napędowe typu akumulator 3600 mAh wskazują, ze deklarowaną masą będziesz miała kłopot. Obawiam się, że wylądujesz raczej w okolicach 3500g. Promyk lata fajnie ale z masą 3500 i więcej - nie wiem jak się zachowa. Raczej od początku walcz z masą i konsekwentnie do końca. Silnik klasy 4250 jest masą zbliżony do Axi 2826. Do Promyka spokojnie powinien wejść nawet większy. Osobiście dałbym taki o kv rzędu 800 - 900. Rozważyć można 4250 o kv rzędu 1000 - 1200 i 3 cele Lipol - znowu trochę lżejsze ale nieporozumieniem byłoby doważanie ołowiem. To trzeba wszystko poważyć i spokojnie się zastanowić.

Nim zainstalujesz do modelu sprawdź czy Twoje wyposażenie zaakceptuje 5x NiMh lub 2x LiFe. Możesz się zdziwić tak jak ja się zdziwiłem bawiąc się serwami Corona. Hiteców 125, 5125 i słynnych Airtroniców też trochę spaliliśmy na 5 celach NiMh.....Na 5 ogniwach NiMh polatasz krócej niż na 4 ! Nie trzeba niczego udowadniać, wystarczy prawo p.Ohma.

Powodzenia - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwa to Hitec-i, głównie HS-81, HS-82, itp. Może faktycznie te 5 cel będzie za dużo - kierowałam się tym, że mając 6V będzie można więcej z tych serw wycisnąć (producent podaje różne wartości momentu obrotowego dla napięcia 4,8V i 6V). Skoro spokojnie 4 cele wystarczą, to wybiorę aku na 4,8V - wolę nie kombinować z napięciami ;) Problem z odchudzeniem może być jedynie w przypadku aku 4s1p + silnik - taki komplet jakby nie liczyć wychodzi z 700-750g w przypadku AXI 4120/14, albo około 650g w przypadku AXI 2826, aczkolwiek i tak przekroczy się wtedy te magiczne 3 kg i AXI 2826 może być nie wystarczający...i koło się zamyka. Jak by nie rachować, elektryfikacja oznacza znaczny przyrost masy - minimum 0,5 kg :( Co do silników Turnigy - nie wiem, ale jakoś nie mam zaufania do ich jakości - z różnych opinii widzę, że jedni chwalą je, inni z kolei radzą by omijać je szerokim łukiem, więc chyba nie mam odwagi zaryzykować...

 

Pozdrawiam, pandominox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że do zasilania odbiornika 4-5 ogniwami NiMh nie stosuje się BECa. BEC stosuje się po to aby obniżyć napięcie pakietu do 5-6V jeżeli używamy np. 12V lipola.

 

Może źle się wyraziłam - chodziło mi o to, że regulator będzie bez BEC-a + silnik + aku 4s1p Li-Po, a do zasilania odbiornika i serw będzie osobny układ, np. coś takiego jak stabilizator napięcia Jeti MAX BEC (np. http://www.jetimodel.com/index.php?page=product&id=56 lub http://www.jetimodel.com/index.php?page=product&id=163 ) i do tego te 4 ogniwa Ni-Mh podające 4,8V. Chyba, że to nie jest tak jak myślę...Tak jak napisałam powyżej, wcześniej w innych modelach miałam zawsze regiel z ubecem więc nie bawiłam się w rozdzielanie zasilania - a wszystko szło z jednego aku podpiętego do regla i tyle. A niestety elektronika nie jest moją mocną stroną, stąd pytania do bardziej doświadczonych modelarzy :D

 

Pozdrawiam, pandominox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak jak myślisz. :] 4 nimhy dają takie napięcie jakie odbiorniki łykają bez uBECów i innych stabilizatorów napięcia. Tutaj nie ma już co obniżać. Jeti MAX Beca możesz sobie dać ale wówczas jeśli np. wsadzisz do modelu 8 ogniw NimH. Po drugie- taki ubec jak Jeti Max Bec to przerost formy nad treścią do takiego modelu. Poszukaj czegoś do 8A a nie 15A bo będziesz tylko wozić wielkiego klocka w modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm czyli jeżeli dobrze rozumiem, to mogę ten akumulator 4 x Ni-Mh podpiąć bezpośrednio do odbiornika bez żadnego dodatkowego układu i wtedy odbiornik i serwa będą już zasilane jak trzeba skoro dostaną te 4,8V? Ale w przypadku 5 cel czyli 6V to już nie można tak zrobić? Waga tego Max Bec-a to "tylko" 28 g, aczkolwiek faktycznie skoro mam zamiar dać tylko 4 cele to po co ten Jeti Max BEC...

 

Pozdrawiam, pandominox.

 

PS. Odbiornik to Futaba 6104HS który na wejściu wg producenta ma mieć podawane, cytuję "Power Requirement: 4.8 - 6V" albo Futaba 6208SB gdzie wymagania są: "Power Requirement: 3.7V or 7.4V battery or regulated output from ESC*".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Chyba, że to nie jest tak jak myślę...

 

Jest tak jak napisał wyżej Wojtek BEC do odbiornika jest potrzebny jeśli stosujesz napięcie zasilania powyżej 6V - czyli co najmniej 6 ogniw NIMH.

Przy 5 ogniwach masz 6V więc, tak naprawdę nie ma co obniżać napięcia.

Jeśli chodzi o silnik - to co by nie psuć wizerunku modelu ;) - poszukaj silników tego typu http://www.topmodelc..._detail&id=6630, ten konkretny jest co prawda za słaby ale wystarczy poszukać silnik z przedłużoną osią i ew. dorobić dodatkowe łozyskowanie. Chociaż wydaję mi się, że gdzieś na stronach niemieckich trafiłem na tego typu silniki troszkę większe (mocowo), ale ... nie zapisałem adresu ;(

 

Pozdrawiam

 

Kojani

 

Edit

Wojtek był szybszy

Edytowane przez kojani
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

PS. Odbiornik to Futaba 6104HS który na wejściu wg producenta ma mieć podawane, cytuję "Power Requirement: 4.8 - 6V" albo Futaba 6208SB gdzie wymagania są: "Power Requirement: 3.7V or 7.4V battery or regulated output from ESC*".

 

Bo ten odbiornik można zasialać z pakietu LiPo 2S, ale trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że serwa mogą tego nie przeżyć jeśli je zasilisz 7,4V !!

Dlatego przy takim zasilanie już należy myśleć o BEC'u.

 

Pozdrawiam

 

Kojani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.