Skocz do zawartości

Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego


kryniek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

16.01.2013 na stronie ULC pojawił się projekt rozporządzenia regulujący między innymi niektóre aspekty modelarstwa. Pojawił się tam wyjątkowo niekorzystny zapis ograniczający pułap lotów modeli do 150m.

 

Poniżej link do projektu rozporządzenia, patrz art.33 załącznik 6

http://www.ulc.gov.p...=202&Itemid=192

 

Koniecznym jest niezwłoczne przygotowanie pism przekonujących do zmiany zapisu na bardziej rozsądny. Mianowicie "loty statków bezzałogowych, w tym modeli zdalnie sterowanych wykonujących loty w warunkach z widzialnością do górnej granicy przestrzeni nie kontrolowanej z uwagą na załogowe statki powietrzne w danym rejonie wykonywania lotów" i skierowanie tego pisma na ręce prezesa ULC.

Mamy na to 10dni!!!

Pisma proponuję przygotować grupowo z każdego lotniska modelarskiego w Polsce. Z każdej grupy modelarskiej jaka istnieje, na terenie naszego kraju, ponieważ problem jest bardzo poważny i dotyczy tysięcy modelarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

No to może być groźnie- co ja teraz zrobię- depronowcem to nawet chyba na 300 m się wznoszę! Kolego wrzuć cytat z tego przepisu- coś nie mogę się doszukać miejsca o którym piszesz. Może trzeba się skrzyknąć tu, na naszym forum- to w końcu też forma organizacji- zróbmy jak z ACTA.

Inaczej, niedługo powyżej 50 cm rozpiętości i 200 g wagi potrzebny będzie egzamin państwowy (oczywiście płatny).No i pojawi się sieć fotoradarów w powietrzu...

To wszystko oczywiście w trosce o nas... Nie dajmy się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako pilot szybowcowy i modelarz powiem tak.

Oglądając film gdzie model nad Krakowem lata na wysokości 4 tys metrów i pisząc do autora na forum przegina prawo dostaję taką odpowiedz.

Miałem zgodę i mogę latać.

Żaden samolot bez transpondera i radia nie może tam wlecieć a tym bardziej model. Następna kuriozalna odpowiedz to a co z dzikimi ptakami.

Normalnie ręce opadają.

A teraz co do rozporządzenia ograniczenie moim zdaniem jest ok.

Lecz powinniśmy nad lotniskami modelarskimi wyznaczyć strefy gdzie będzie można latać wyżej organizować zawody modelarskie.

I wtedy wyznaczamy taka strefę z wysokością np 600m. A latanie poza strefami 200m i to moim zdaniem było by dobre.

Nie może to być latanie gdzie popadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzialność

3.1. Osoba używająca bezzałogowych statków powietrznych jest obowiązana:

1) zapewnić, aby każdy bezzałogowy statek powietrzny będący w jej dyspozycji był używany w sposób nie stwarzający zagrożenia dla osób, mienia lub innych użytkowników przestrzeni powietrznej;

2) do wykonania lotu z uwzględnieniem warunków meteorologicznych oraz informacji o ograniczeniach w ruchu lotniczym.

3.2. Za decyzję o wykonaniu lotu oraz jego poprawności, odpowiedzialność ponosi operator bezzałogowego statku powietrznego, modelu latającego.

Rozdział 4

Zasady wykonywania lotów

4.1 Zezwala się na wykonywanie lotów bezzałogowych statków powietrznych z zachowaniem poniższych warunków:

1) przy widzialności pozwalającej na wykonywanie lotów w warunkach VLOS;

2) do wysokości względnej umożliwiającej uniknięcie kolizji z innym użytkownikiem przestrzeni powietrznej 150 m;

3) poza strefami kontrolowanymi lotnisk (CTR);

4) poza strefami ruchu lotniczego lotniska państwowego (MATZ);

5) poza strefami R, D, P.;

6) poza otoczeniem lotniska, czyli w odległości powyżej 5 km od jego granicy;

7) w strefach ATZ za zgodą zarządzającego lotniskiem;

8) w strefach CTR na warunkach określonych i opublikowanych przez właściwą władzę ATS lub za zgodą właściwego organu ATC.

4.2. Warunki, o których mowa w pkt.4.1 nie dotyczą bezzałogowych statków powietrznych, modeli latających i latawców wykonujących loty na uwięzi lub w obiektach zamkniętych.

4.3 Bezzałogowe statki powietrzne, modele latające dają pierwszeństwo drogi innym użytkownikom przestrzeni powietrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

treść bezpośrednio interesująca modelarzy (i nie tylko) rozpoczyna się na stronie 111 tego dokumentu:

http://www.ulc.gov.p..._16.01.2013.doc

 

na stronach dalszych (od 113) mamy zmiany w wymaganiach OC - np.: brak wymaganego OC dla "bezzałogowego statku powietrznego" o masie poniżej 5 kg.

Od strony 119 następuje próba uzasadnienia zmian. O ile same wyłączenia z działania ustawy są jak najbardziej OK o tyle wprowadzane właśnie rozszerzenie o "bezzałogowe statki powietrzne, model latające i latawce" (str 122) cyt.:

"Przedstawiony projekt został poszerzony o przepisy dotyczące warunków i wymagania dla używania bezzałogowych statków powietrznych, w tym modeli latających oraz latawców. W załączniku nr 6 wyjaśniono podstawowe pojęcia występujące w tym załączniku. Określono także sposób eksploatacji tych statków powietrznych, mając na uwadze ich specyfikę oraz dotychczasową praktykę."

koniec cytatu

w zaznaczonym fragmencie rozmija się z prawdą, a sam zapis o specyfice i dotychczasowej praktyce może być z powodzeniem wykorzystany w pismach "odwoławczych"

podobnie jak cytat:

"6. Wpływ na sytuację i rozwój regionalny:

 

Regulacja pozostanie bez wpływu na sytuację i rozwój regionalny."

Edytowane przez RenoFlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile OC dla modeli poniżej 5kg nie jest wymagane o tyle zdrowy rozsądek i odpowiedzialność mówi mi, że i tak wykupię :) Lepiej dmuchać na zimne. Jak by co to ja już pismo w imieniu ANT wysłałem.

Wojtek,

i bardzo bobrze!!

ja też wykupuję OC choć bez przekonania o jego skuteczności gdyby doszło co do czego.

 

Niemniej większość znajomych lata bez OC - bo depron, bo blisko i powoli, ja nie startuję w zawodach, mnie to nie dotyczy i jeszcze milion powodów.

A wystarczy aby organizator lotów / imprezy / zarządzający lotniskiem zażądał posiadania polisy i po "kłopocie"

 

Może to jest jakiś argument w kwestii podniesienia pułapu lotów: masz polisę (rejestrowaną?) - możesz do górnej granicy strefy niekontrolowanej w danym rejonie, nie masz latasz do 100 m. wysokości względnej i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy- uregulowania jak najbardziej, OC też- ale zachęcam naszą społeczność- nie dajmy sobie tak łatwo zabierać wspólnego dobra, jaką jest przestrzeń- w tym wypadku chodzi najbardziej o wysokość. Urzędnikom się ubrdało i już od razu tak musi być- a czemu to służy? jak wejdzie to ogólnokrajowe 150 m, to twój sąsiad, czy inny nawiedzony porządkiewicz (taki, co kiedyś z przekonania wewnętrznego zapisał się do ORMO- młodsi poszukajcie w Wiki, czy zapytajcie taty, czy dziadka, co to za skrót), albo inny nawiedzony ekolog (tu szacunek dla ekologii rozsądnej, prawdziwej) zadzwoni na policję, że latacie nad łąką, czy przed domem. Z quadami w parkach narodowych sobie nie mogą dać rady, ale z nami pójdzie lepiej- model widać z daleka.

Propozycja jest taka: użyjmy siły internetu- to będzie najszybciej i najskuteczniej- vide casus ACTA. Nie chodzi tu o anarchię- szanujmy tych wszystkich urzędników- coś przecież robić muszą, byle tylko regulowali z rozumem. Może zgódźmy się, że wystarczy nam- nie wiem, 600 m, a dla modeli klasy gigant, czy waga > 5kg, jakieś mocniejsze rygory formalne, ale za większą wysokość (powiedzmy 800 m, czy tego rzędu- niech się wypowiedzą zainteresowani). Żeby nie być tylko stroną hamulcową- nie bo nie, zaproponujmy, żeby takie swobody mieli tylko ubezpieczeni, bez OC- byłyby tylko jakieś minima, po to, żeby kupując styropianowca za 200 zł, od razu nie być przestępcą- a nuż poleci za wysoko?

Wszystko da się opisać durnymi przepisami, tylko po co? U sąsiadów z zachodu jest obowiązkowa przerwa w środku dnia, ze względu na ciszę. Dotyczy to również szybowców. Mamy się za rozsądnych- próbujmy to jeszcze wprowadzić w życie, póki nie jest za późno.

Piszę tak, ale z drugiej strony- jest to podszyte strachem, że się nie uda. Jak ULC się zaweźmie, to da radę- nie bez przyczyny nasi "bracia więksi"- piloci w aeroklubach, konstruktorzy amatorzy i inni nazywają go Urzędem Przeciwlotniczym.

Ale jeszcze raz zachęcam jednak- nie dajmy się tak łatwo, organizujmy się!

Modelarz, kiedyś szybownik i lotniarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się zastanawiam, jak mam określić wysokość na jakiej model się znajduje czy jest to 100 czy 102 czy 125m, z jaką dokładnością? Chyba, że będzie obowiązek instalowania urządzeń infomujących pilota o wysokości modelu - czyli telemetria dla wszystkich?! A może inne rozwiązanie - pomocnik i określenie wysokości lotu za pomocą urządzeń optycznych z ziemi?...

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie centralny radar omiatający swą wiązką całą polskę, który wykryje nawet Mustanga z podkładów pod panele, jak wylecisz ponad 150m to poderwie się dyżurna para z Krzesin i cię przechwycą lub zestrzelą.

 

Jak dla mnie przepis nie do wyegzekwowania od społeczności modelarskiej, tylko po to aby z góry był winny w razie kolizji obiekt latający/model.

 

Tak czy siak zdrowy rozsądek nawet przy biciu rekordów odległościowych, wysokościowych trzeba zachować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zaczy, że muszę pospieszyć się ze swoim skrzydełkiem... w tajnych planach jest wpisane, że zostanie wykonane ze stryopiany pochłaniającej promieniowanie radiowe, pokrycie to specjalna folia i maźnięte farbą.... no wiesz... super-hiper-niewykrywalne....

 

Jak dla mnie, zdrowy rozsądek zawsze powinien być na pierwszym miejscu i faktem jest, że niektóre filmy mimo, że są piękne, są dla mnie obrazem ..<tu należy coś wpisać>.... pilota/operatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki nudziło mi się ale jak słyszę ULC to odrazu jakoś tak śmiesznie mi się robi :D nieoficjalny plan zakłada takie działania jak na obrazku :D

Dołączona grafika PS A teraz tak na serio czy żeby zgłosić sprzeciw muszę mieć licencje? Może to nowy sposób zmuszenia nas do posiadania niepotrzebnych licencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Czytając załacznik odnoszę wrażenie że potraktowano nas jak terorystów i kryminalistów . Od 20 lat nie było w Polsce ani jednego wypadku śmiertelnego z udziałem czy z winy modelarza nikt z nas tez nie zbombardował ULC-a czy innej instytucji państwowej .

Bardziej poważnie po pierwsze w polsce 95% instalacji energetycznych jst naziemna więc latać nie mozna w zasadzie nigdzie , wysokość 150 m jest też smieszną bo szybowiec f3b czy f3j startując z wyciągarki osiąga 250m ! Proponowaną i realną wysokością jest granica 1km wiekszość urządzeń do sterowania gwarantuje bezpieczny zasięg przekraczający tą liczbe (1000m) Biorąc pod uwagę ze modele kosmiczne osiągają ponad 800m wysokości ULC proponuje latanie w poziomie co oznacza ni mniej ni więcej tylko zmianę modelu w rakietę balistyczną . Kolejną sprawą jest fakt że ustawa godzi jedynie i przede wszystkim w modelarzy i sport modelarski bo większość latających FPV czy quadro nie posiada licencji , ubezpieczenia i nie ma n nich w zasadzie latać takimi modelami można siedząc na balkonie w goglach czy nawet przed komputerem w domu . Modelarza złapią facet spadnie komuś na głowę i nikt go nie namierzy . Może biorąc pod uwagę liczbę wypadków lotniczych z udziałem lotni , paralotni , i innych statków załogowych ULC zabroni latać wszystkim albo wzorem tego co się dzieje na drogach postawi wideoradary do samolotów. Kontynuując wyznaczanie stref do latania modelami i biorąc pod uwagę róznice masy między samolotem , szybowcem a modelem niebezpieczeństwo które stanowi model w porównaniu do prawdziwego samolotu skłania do żadania o znacznie mniej restrykcyjne przepisy dotyczące modeli latających niż prawdziwych załogowych samolotów czy szybowców . Zastanawiam się czy w obliczu takiej dyskryminacji modelarzy jako sportowców i hobbystów nie wysłać zawiadomienia do rzecznika praw obywarelskich i do prokuratury za pomówienie i traktowanie modelarzy jak terorystów i pzy tej okazji ograniczając pułap modeli latających do preferowania budowy modeli rakietowych przystosowanych do lotu poziomego tak łudząco przypominsjących broń rakietową . Prosę o podanie adresu ULCu w celu wysłania stosownego pisma . Propnuję też o sprawie poinformować rzecznika praw obywatelskich . Bo nasze chobby nie jest bardziej niebezpieczne od strzelectwa , łowiectwa , czy biatlonu w których posiadacze mają broń palną a nik sie ich nie czepia .

Bezpośredni link do rzecznika praw obywatelskich :

https://www.rpo.gov....p?jezyk=0&poz=1

a tu do ULCu

http://www.ulc.gov.pl/index.php?option=com_contact&task=view&contact_id=2&Itemid=239

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się czepiał ale co mi kto zrobi gdy mój nieoznakowany model uderzy w oznakowany statek powietrzny ale latający nad strefą dla modelarzy , Albo jak mogą mi udowodnić ze to mój model wyleciał poza wspomniane ileś tam metrów wyżej skoro na radarze zostawia ślad identyczny jak szum tła?

Kolejny przepis wymyślony tylko po to by pokazać że cokolwiek się robi "na stanowisku publicznym"

Dziwne że nie ma takowego przepisu np dla latających na ppg pomiędzy blokami z podwieszoną reklamą . zakłócają przecież spokój i swarzają zagrożenie ale najłatwiej kopać najmniejszych .

Potraktwać to jak fotoradary i zlewać ciepłym siurem ....

 

aha i pierwszy raz zgadzam się z Kamyczkiem w całej Jego wypowiedzi ( czy to nie jest niepokojace? ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Kamyczku, masz okazję do wykazania się :) Do dzieła z tym sądem i rzecznikiem :D

 

e-mail na który wysyłać możecie skargi to: djaworska@ulc.gov.pl

 

Ja napisałem coś takiego:

 

W imieniu Sekcji Modelarskiej Aeroklubu Nowy Targ po przeczytaniu pisma,o którym mowa w tytule pragnę wyrazić sprzeciw wobec ujętemu tam zapisowi jakoby bezzałogowe statki powietrzne, tudzież zdalnie sterowane modele mogły latać wyłącznie do 150m wysokości. Dla nas taki zapis jest druzgoczący, pozbawiający nas możliwości uprawiania naszego hobby. Jednocześnie wychodzi niewiedza osób, które opracowują ten dokument i mają odwagę narzucać nam- członkom Aeroklubu Nowy Targ nowe zasady, które nie mają prawa bytu w tym hobby. Wysokość 150m to dla zdalnie sterowanych makiet szybowców granica od której pilot przygotowuje się do procedury lądowania. Zazwyczaj latamy na wysokościach 2-3 razy wyższych w porozumieniu z naszym aeroklubem i sekcjami prowadzącymi w danych dniach czynności lotne. To samo tyczy się wszystkich innych klubów modelarskich działających przy lotniskach sportowych.

W związku z powyższym apelujemy o zmianę tego zapisu i wprowadzenie granicznej wysokości do gónej granicy strefy G w danym obszarze gdzie odbywają się loty modelarskie (dotyczy wyłącznie zorganizowanych lotnisk modelarskich).

Dotyczy to wyłącznie lotnisk modelarskich- wyznaczonych obszarów gdzie prowadzone są loty modelami- przy aeroklubach lub innych prywatnych lądowiskach.

Aby zapobiec sytuacjom kiedy to maniacy latają w strefie lotnisk kontrolowanych na wysokość 4km z kamerami- uważam, że zapis 150m jest odpowiedni. Należy jednak dodać opcję o którą apelujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamyczek ma rację- zwróćmy się zatem do ULCu, Rzecznika Praw Obywatelskich i może do prasy, czy TV- szedłbym bardziej tropem ochrony powagi państwa przed coraz częstszym ośmieszaniem (np. fotoradar kontra rowerzysta itd.), nasze dobra, typu wolność latania są ważne, ale wystawił bym je na drugim miejscu w przekazie publicznym. Najlepszy byłby jakiś zgrabny, lekko dowcipny felietonik w tv, a oczywiście oprócz tego porządnie zredagowane pisma do wspomnianych i innych jeszcze wysokich urzędów. Chodzi o to, żeby żeby nie patrzeć oniemiale "co to się wyrabia i co oni znowu wymyślili", tylko cywilizowanymi i przyjętymi jako dopuszczalne metody wejść w tę grę. Bo to jest gra- biurokracja po to jest wymyślona, żeby najlepiej sama miała się czym zająć - no i się jak widać zajmuje. Może są i tacy wśród nas, którzy pracują w mediach?

Tu apel do tych z kolegów, którzy się takimi sprawami zawodowo zajmują- na pewno są wśród nas i prawnicy z odpowiednim doświadczeniem w kontaktach z urzędami. Apeluję też do kolegów moderatorów, do tych którzy czują wagę sprawy, o koordynacje- może i stworzenie specjalnej wydzielonej zakładki na forum, żeby ten watek się nie gubił wśród innych, też ważnych spraw. Modele i latanie, piękna, czasem może najpiękniejsza rzecz, jaka się w życiu trafia, ale czasem trzeba, żeby jej nam nie zabrali, czy mocno ograniczyli, trzeba na chwile popatrzeć szerzej- coś mi się zdaje, że taka chwila nadchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytania do kolegów modelarzy należących do Aeroklubów regionalnych i tam płacących składki. Na stronie 123 dokumentu http://www.ulc.gov.p..._16.01.2013.doc w części mówiącej o konsultacjach społecznych wśród wymienionych ok 150 podmiotów, jest 29 Aeroklubów. Moje pytanie brzmi: Jak Wasze macierzyste organizacje dbały o interesy modelarzy? Wygląda na to, że akceptując ograniczenie wysokości dla modelarzy do 150 m, zadbały tylko o interes i wygodę swoich członków latających szybowcami, samolotami i innymi statkami powietrznymi. Jeśli ta zmiana przejdzie, będą mieli, przynajmniej teoretycznie powyżej 150 m nad całą Polską, czyste niebo do latania.. Jak Aeroklub wyobraża sobie treningi modelarzy np. w klasie F3A, czy F3M i innych mając ograniczenie wys. 150 m? Co z modelami szybowców o których wspomniał Kamil?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.