Skocz do zawartości

Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, dzięki raz jeszcze za wszystkie miłe słowa.

 

Bartku, z tego co pisałeś wcześniej Korsarz warzy 2260g, liczyłeś może powierzchnię skrzydeł. bardzo mnie interesuje ich obciążenie. Z lotu wnioskuję, że nie jest duże.

 

... Wykonałem pierwsze obliczenia:

- obciążenie powierzchni przy wadze 2200g - 61g/dm2.

- szacowana prędkość przeciągnięcia dla współczynnika siły nośnej profilu 1.0 - 35-36 km/h....

Powierzchnia skrzydeł: 36,28dm2. Model z jedną baterią waży więcej, z drugą mniej. Średnio ok. 2200g.

:)

 

Andrzej (rajaner) - "o.k." dotyczyło osłony silnika, o którą nie ocierało śmigło, a potem zaczęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje tylko pogratulować. Przyjemnie się czytało relacje i fajnie popatrzeć jak lata. Powiedziałbym, że bardzo majestatycznie.

 

Ja też lubię Corsair'y. Miałem kiedyś kombata w niebieskim malowaniu (poszedł pod młotek), a ten szary jest w trakcie odbudowy (muszę wyciąć nowe skrzydła).

Niestety obydwa bez podwozia z oczywistych względów.

 

 

P1110931.JPGmakow_2008_06.JPG

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny pakiet i 7 minut oblatywania Corsaira za mną. Dziś pięknie świeciło słoneczko, ale trochę wiało w poprzek pasa. Mimo tego startowało i latało się przyjemnie. Gorzej z lądowaniem, wkradła się nerwowość, bo szerokość pasa to dla mnie za mało na spokojne lądowanie. Poza tym, trudno mi było utrzymać stabilną prędkość lądowania, bo lekko podwiewało. W dodatku ustawiłem się niemal w na kierunku podejścia i straciłem wyczucie prędkości. W efekcie asekuracyjnie dodałem gazu i skomplikowałem sobie sytuację, bo postanowiłem lądować, zamiast odejść na 2 krąg. W efekcie, czas przyspieszył, pas się skrócił ;) , wysokość nie zmalała, wymusiłem przyziemienie SW i siadłem modelem cośkolwiek za mocno, powodując odbicie i klapnięcie końcowe. Kolejna cenna nauka.

Przy okazji okazało się, że podwozie nie jest taki słabe. :)

 

I chyba najfajniejsza wiadomość: po 7 min. spokojnego latania, w tym 2 starty 2 lądowania, z pakietu zeszło 1140mAh. Zużywa coraz mniej :D .

Aha! No i dźwięk jest wreszcie taki, jaki powinien być.

Ogólnie było bardzo fajnie. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak z lotu na lot się robi coraz bardziej oszczędny to nawet na gaz nie przerabiaj ... nie opłaca się :P

No co ty? Mierzę znacznie wyżej. Jako elektrownia wiatrowa będzie mi ładował baterie do golarki :D

a tak na serio ... ja teraz czekam jak ten model będzie dopieszczany ...mówiąc o dopieszczaniu mi wystarczy jak pilot zasiądzie w kabinie :)

Cierpliwości... :)

 

To jeszcze ode mnie gratulacje! Lata wyśmienicie. W powietrzu prezentuje się jeszcze lepiej niż na trawiastym lotnisku!

Pięknie dziękuję.

Mimo, że drażni mnie to stałe podwozie, to bardzo lubię na niego patrzeć. A od dzisiaj (po umocowaniu osłony silnika) - także słuchać ^_^.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a ja właśnie zakupiłem corsaira od phoenix model... Wiem stękałem nad jego malowaniem ale postanowiłem go jednak kupić, więc dla fanów F4U będzie budowa na forum w wersji spalinowej :) A tobie Bartku gratuluje jeszcze raz ! Model lata i wygląda przepięknie.

A swoją drogą to tak naprawdę marzy mi się corsair od CARF z moki 250 :D .... Może kiedyś :)

Pozdrawiam Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a ja właśnie zakupiłem corsaira od phoenix model... Wiem stękałem nad jego malowaniem ale postanowiłem go jednak kupić, więc dla fanów F4U będzie budowa na forum w wersji spalinowej :) A tobie Bartku gratuluje jeszcze raz ! Model lata i wygląda przepięknie.

A swoją drogą to tak naprawdę marzy mi się corsair od CARF z moki 250 :D .... Może kiedyś :)

Pozdrawiam Piotrek

Gratulacje! Zazdroszczę. Zamawiam wejściówkę na relację z budowy ;)

P.S.

Dzięki raz jeszcze. Cieszę się bardzo, że model się podoba. To dodatkowo dopinguje do dalszych prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...następny film może z jakimiś figurami akrobacji?

Są dwie przeszkody. Chwilę po starcie uwiecznionym na filmie, przy ponownym rozbiegu zaryłem nosem w trawie. Trwa dochodzenie na temat przyczyn. Podwozie znowu uszkodzone. Muszę chyba gruntownie wzmocnić jego mocowanie, myślę o dodatkowych zastrzałach To jedna przeszkoda, chwilowa, mam nadzieję.

 

Druga to zaskakująco mała prędkość maksymalna tego modelu. Lata wspaniale przy niskich prędkościach, ale maksymalna jest dużo poniżej moich oczekiwań i w porównaniu do wzorca ze stajni FMS z identycznym napędem. Masa obu jest porównywalna, obc. jednostkowe powierzchni też, więc pozostaje tylko różnica oporów. Ma ona dwie główne przyczyny: bardziej "oporujący" profil i stałe podwozie o dość dużych kołach (inne to m. in. grubość kadłuba i mało opływowy kształt maski silnika).

 

Jak się uporam z jednym i drugim to będzie jakaś akrobacja. Na razie, przynajmniej o pętli, mogę chyba pomarzyć... W odwodzie pozostaje szybszy napęd, ale tak naprawdę to nie jest rozwiązanie tego problemu. Z obecnym napędem powinien i moim zdaniem może latać nieco szybciej. Lepszym wyjściem byłby montaż chowanego podwozia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.