Skocz do zawartości

CF2822 + 10X4.7 ??!!


idfx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Wiele razy widzę jak ktoś doradza spasowanie powyższego silnika ze śmigłem 10x4.7. Nie wiem skąd się to wzięło, ale jak dla mnie jest niedorzeczne. Ma to sens w małych akrobatach, gdzie czasem się przyciśnie, ale w trenerku gdzie początkujący lata przeważającą część na pełnym gazie mija się to według mnie z celem. Testowałem na trzech sztukach i silnik się dosłownie gotuje w rękach. Niedługo pomierzę prądy na tych trzech sztukach, ale odradzam taką konfigurację, chyba że ktoś chce zmieniać silnik po każdym locie. Trenerki doskonale śmigają na 9x4.7 (prąd graniczny) i wspaniale sobie dają radę na 8x6 (12 - 14 A) a jeszcze lepiej 8x4. To że model waży załóżmy 600 gramów, nie oznacza że na zapas potrzeba nam dodatkowe 150 ciągu .. jak będzie mniej ciągu niż waga modelu to nic się nie stanie a nawet przyjemniej można latać ...

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam zdanie kolegi. Ja do trenerka mam założone 8x4 i śmiga aż miło :D. Spróbuje jeszcze na 8x6. Ale już teraz latając na 8x4 na pełnym gazie przez cały pakiet czuć że silnik jest ciepły, pakiet to samo że o reglu nie wspomnę ( 30 amp ). Cessna waży około 550 gram. Tak więc słuszna uwaga w doborze śmigieł :rolleyes: ( silnik to e-max 2822 )

 

Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego się ma dźwignię gazu aby nią regulować.

 

W mancie miałem śmigło GWS8x4HD, w ultimate APC10x5, w Hurricanie GWS8x4x3, w P11 9x6 składane, w su-26 miałem 10x4,7SF. Nic mi się nie gotowało.

 

Wykres z loggera lotu su-26. czasem szybko, czasem, wolno, parę fikołków. Takie zwykłe latanie

su26_2a.jpg

 

A jeśli latanie ma polegać na włącz wyłącz max gaz to zgoda, 8x4 jest aż nadto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zaznaczyłem - dla początkujących, którzy tego gazu nadużywają aż za nadto, a im się głównie doradza taką "parę". W Yaku mam też 10x4.7, ale latanie nie polega na gazowaniu ile wlezie, bo wtedy model wyrywa w kosmos z prędkością światła i tylko można go zgubić ;) W trenerkach nie jest to najlepszy wybór, takie jest moje skromne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Ten emax ze śmigłem 10x4,7SF ma bardzo dużo ciągu i pracuje wtedy nieco powyżej swoich parametrów. trzeba o tym pamiętać.

Dużo ciągu przydaje się szczególnie przy wyrzucaniu modelu z ręki. Potem można odpuścić, gdy pojawia się siła nośna na skrzydle.

Kłania się tu też dobór silnika do modelu. Trenerkowi wystarczy ciągu 50-70% aby fajnie latać, a ile to czytaliśmy, że komuś trenerek wolno lata, że nie ma speeda i słabo się wznosi. :)

Generalnie do każdego silnika można założyć kilka różnych śmigieł, ich dobór jest trochę indywidualną oceną pilota. Jeden woli dużo ciągu inny więcej prędkości. A inny aby długo latać. Grunt, żeby nie przekraczać max pobieranego prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie wyjaśniłeś, rozwieje to wiele niejasności. Ja widzę ogromną różnicę między dwoma śmigłami 8x6E. Jedno Emaxa - model lata tak wolno, że aż niemożliwe, latam sobie "zwiadowczo" nad samym żytem na granicy przepadnięcia, jak się przechyla to lekko gazem i znowu zwalniam. Na 8x6 Tower Pro choć bym nie wiem jak się starał, takie loty są niemożliwe, za to gwałtowniej reaguje na gaz i jest bardziej narowisty. Trzeba wiele lotów i pomiarów by znaleźć to najlepsze dla siebie zależnie od przeznaczenia modelu i swoich upodobań. Obecnie jedno zakładam do "turystyki powietrznej" i filmowania z góry a drugie do akrobacji i wariactwa. 10x4.7 w Yaku się za to sprawdza, nie za wiele nim jeszcze latałem, ale fajnie ciągnie modelik, da się latać bardzo wolno i mega szybko, nie pomaga jednak w nerwowym wyprowadzaniu z korkociągu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej wildze też założyłem do tego emaxa zalecane 10x47 i miałem sporo problemów z przegrzewaniem silnika i regulatora. Pokombinowałem z różnymi smigłami i 9x47 jest dla mnie najlepsze - spory zapas mocy i niski pobór prądu. Można spokojnym lotem ponad 12 minut na pakiecie 1600 mAh wyciągnąć i jest zapas na uciągnięcie jakiegoś ładunku, np. sporej kamerki. Raz latałem z ponad 200g telefonem :-)

Wszędzie polecają 10x47, ale trzeba z taką konfiguracją bardzo uważać, żeby nie puścić z dymem silnika.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze chciałem zwrócić uwagę, że nawet producent podaje w specyfikacji pomiary dla śmigła 10x4,7SF i 10x5

http://www.emaxmodel...s.asp?hw_id=159

W ultimate mam 10x5 i nawet silnik się nie przegrzewa, a często próbuję zawisów jak latam.

Nasuwają mi się dwa wnioski:

1. Myślę, że dużo zależy od konkretnego egzemplarza silnika i konfiguracji zamontowania go w samolocie: chłodzenie, na dziobie/na ogonie, w kadłubie/na zewnątrz itp.

2. Producent podaje w specyfikacji maksymalne rozmiary śmigła, a nie optymalne. A jak wiadomo producent lubi naciągać specyfikację w górę.

 

Ostatnio przeczytałem, że ktoś miał problem z brakiem ciągu i grzaniem się silnika. Winowajcą był regulator, po założeniu innego silniczek odzyskał moc. Może i to ma wpływ. Inne osiągi otrzymamy na regulatorze noname, a inne na bardziej markowym.

 

 

Aaa i jeszcze o lipo, bo tu też może być haczyk w specyfikacji. Przykład, w specyfikacji jest napisane 2-3S, śmigło 8x4/10x5. Po pomiarach prądu okazuje się, że producent ma na myśli, że do 3S zastosujemy max 8x4 a do 2S 10x5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, spotkałem się z zaleceniami producenta na 10x4.7. Nie do końca się jednak zgodzę, że to zależy od regulatora czy lipola. Przy założeniu zasilania pakietem 3S i odpowiednim regulatorem osiągniemy maksymalną sprawność i wydajność prądową. Nie może więc być mowy, że pewne regulatory władują w silnik więcej prądu, bądź podwyższą napięcie pakietu .. Może być natomiast odwrotnie, że regulator nie ma takiej wydajności lub prąd rozładowania lipola jest za mały, ale skutek będzie odwrotny i silnik mniej się będzie grzał tak jak u Ciebie (więc sprawdź wyposażenie) ;) Tak półżartem ... może się za to zdarzyć, że silnik ma mniej uzwojeń, lub nawinięty jest grubszym drutem - mniejszy opór / większy prąd / przegrzewanie. Raczej to wykluczam bo na tylu silnikach nie mogli się machnąć w produkcji.

 

Z całą pewnością natomiast słuszne jest stwierdzenie, że 10x4.7, ale dla pakietu 2S. Tu pozwolę sobie zapodać "pożyczony" od Ciebie link z testami:

 

http://www.headsupho...m?categoryId=-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika z tego, że operując odpowiednio gazem można latać w konfiguracj 3S/10x4,7

Na marginesie polecam tą stronę. Dane dla mnie są wiarygodne.

A tu czytałem o regulatorze: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/38110-cf2812-nie-za-maly-ciag/

Na marginesie po raz kolejny ;) Koledzy w ESA mają dla emaxa cf2812 śmigła GWS8x4 i to jest dopiero szokujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobre podejście, bo operując odpowiednio gazem polecimy i na 11x5.5 ;) Zakładając wątek moim zamiarem było zaprzestanie polecania pary 2822 z 10x4.7 początkującym, dla których drążek gazu pracuje w systemie zerojedynkowym :) jak lata to max jak spanikuje to min ;) Stronka, którą poleciłeś jest bardzo wiarygodna, robiłem identyczne testy, pojawiały się różnice +/- 1 do 2 A, ale tak na prawdę, przed każdym pomiarem powinienem doładować pakiet do max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dobrze, udało się dojść do sedna sprawy, bo sam zapomniałem że silnik może pracować jeszcze z pakietem 2S. Z ciekawości sprawdzę jeszcze prąd na 3S dla tego śmigła, nie będę się upierał ale wydaje mi się, że kiedyś sprawdzałem i było grubo ponad 21A. Osobiście przesiadłem się na inny silnik i mam kilkanaście jak nie dzisiąt śmigieł GWS 9x4.7 9x7 10x4.7. Gdybyś potrzebował mogę odstąpić za cenę przesyłki bo wiem, że to Twój ulubiony silnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Może się wypowiem, bo mam kilka takich silników i latałem z różnymi śmigłami.

Pierwsza rzecz to oczywiście dobranie napędu do konkretnego modelu: 2822 lata świetnie ze śmigłem 8x6, ale taka konfiguracja IMO jest bez sensu w trenerku, ale w ESA sprawdza się super.

Druga rzecz to samo śmigło. Wystarczy zakupić 2 śmigła o (rzekomo) tych samych parametrach dwóch różnych producentów i porównać jak zachowuje się model i jak mocno grzeje się silnik/regulator/pakiet. Będzie spora różnica między np 8x4 GWS HD i 8x4 APC-E.

Ja osobiście mam 8x6 GWS HD (bo takie miałem w pudle) w ESA, a do akrobatki mam 10x4,5 z Gefmana - rewelacja - sporo ciągu przy niewielkiej prędkości. Depronowa "M-ka" latała na samym strumieniu zaśmigłowym, tak samo jak Yak-55 Flightfelx. Silnik nie grzał mi się nigdy bardziej niż do max 40st

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Coś dzwoni ale nie wiesz w którym kościele.

 

Z tego co mi wiadomo do mniejszego śmigła zaleca się większe kv, stąd moje pytanie.

Jeśli chcesz uzyskać taki sam ciąg to zmniejszając rozmiar śmigła musisz go zakręcić szybciej. Samemu śmigłu jest obojętne czy kręci się 500kv czy 1500kv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Przyzwyczaiłem się do śmiesznych opisów produktów w abc-rc, ale czyżby upodobania silnika się zmieniły ? 

 

http://abc-rc.pl/emax-cf2822

 

Nagle 10x5 śmigło i 14.5 A gdzie do tej pory 9x4.7 dawało solidny ciąg i ssało więcej prądu (własne testy i porównania).

 

 

Do tej pory 10x4.7 było dla pakietu 2S i nagle 3S ....

 

nie kumam ..

 

EDIT:

 

Na modelemax też zmieniła się tabelka a wiem, że egzemplarze, które miałem zakupione na 10x4.7 ciągnęły mi ponad 21A ... 

 

http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_19_568&products_id=8371&language=pl

 

nic już nie rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia Ci napiszę, ze na cf2822 latałem z 10x4,3SF, 10x5 i 10x6 na 3S bez uszczerbku dla silnika. Prąd oczywiście z czapki podali. Bo to jest prąd maksymalny wg producenta, bezpieczny dla silnika, co nie znaczy, że może w sprzyjających warunkach pociągnąć nieco więcej bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.