Skocz do zawartości

SZD-39 COBRA 17 - model z ELJOT


agadoskat
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Witajcie po długiej przerwie. Sezon na latanie ładnie się przeciąga, więc zamiast pisać na komputerze, spędzam czas na lotnisku i w modelarni.

Odpisując na poprzednie posty:

 

Myślę, że lutowanie przewodów to dobra rzecz jeżeli się to bardzo starannie wykona. Ale mocowanie wtyczek na sztywno w kadłubie i w skrzydle ? przecież skrzydło wykonuje cały czas mikro ruchy, ale może się mylę ?

 

Masz absolutną rację, dlatego ja na sztywno przytwierdzam wtyczkę tylko do skrzydła. Od strony kadłuba jest luźna na przewodach. Po złączeniu, wsuwam całość do środka modelu.

Znalazłem chyba jeszcze jedną Cobrę ;) ze stajni ELJOT :)

 

 

Dzięki Krzysiek za filmik. Coraz bardziej jestem przekonany do słuszności tego zakupu :)

 

Serwa w skrzydłach zostały zamocowane w specjalnych drewnianych łożach i zaklejone od góry listewkami. Powód? Gdyby się jakieś uszkodziło wystarczy dremelkiem zeszlifować listewki i wyciągnąć serwo. Nie wygląda to za ładnie ale jest funkcjonalne(choć nigdy nie zepsuło mi się serwo w szybowcu!), łatwe do wymiany, serwa nie mają luzu.

post-812-0-83119300-1383517157_thumb.jpg

 

Skrzydła zostały zamknięte. Otwór serwa hamulca zaklejony białą folią, serwo lotki specjalną zaślepką.

post-812-0-46404200-1383517915_thumb.jpg

 

Przyszedł czas na wysokość. Rzeczywiście jak w podobnych tematach, potwierdzam - miejsca na popychacz jest mało... Zdecydowałem się na patent z dźwignią. Czyli mniej więcej wygląda to tak:

post-812-0-97607800-1383518373.png

post-812-0-37869400-1383518405_thumb.jpg

 

Sprawdzone, działa, luzów brak - więc pozostaje sprawdzić w powietrzu... :)

 

Poziom za nami więc czas na pion. Z tym jest mała zagwozdka ponieważ ster kierunku nie pracuje wzdłuż osi kadłuba. Jest pod kątem, co wymusza rozwiązanie jak u moich poprzedników - serwo w ogonie lub push-pull na linkach. Ja będę testował opcję nr 2. Do tego potrzebna dźwignia w sterze.Metalowe rureczki w dżwigni mają przeciwdziałać przetarciu dźwigni przez linki.

post-812-0-83066200-1383518642_thumb.jpg

Jak się to sprawdzi - zobaczymy jak zamontuję półkę na serwo i sam mechanizm.

 

Tak sobie siedziałem, patrzyłem na ten mój model i bęc... jak u pomysłowego Dobromira:

post-812-0-49152000-1383518830_thumb.jpg

Więc będzie koło - nie chowane ale będzie. Jak to mówi mój znajomy - "co się ma brzuszek haratać".

post-812-0-25282800-1383518898_thumb.jpg

 

Dzisiaj przyszła kolej na wręgę oraz zamek limuzyny.

post-812-0-29893100-1383519014_thumb.jpg

 

Całość dopełniły naklejki. Takie rzeczy powinno się przywozić do domu na samym końcu... Nie wytrzymałem i oczywiście nakleiłem na jeszcze nie gotowy model. Dla pewności sprawdziłem czy wszystko nadal do siebie pasuje :)

post-812-0-39712000-1383519222_thumb.jpg

post-812-0-58084200-1383519365_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do oblotu coraz mniej czasu. Więc staram się wykorzystywać każdą wolną chwilę.

Zupełnie niespodziewanie dostałem prezent :) Piszę o tym dlatego, że proszę moderatora o zmianę kategorii tematu na motoszybowce.

Rafał - dziękuję raz jeszcze (tym razem na całą Polskę) za silnik - jeden z bardziej trafionych prezentów w życiu :) Od żony takiego nie dostaniesz :)

Więc sytuacja wygląda teraz tak:

 

Szybowiec stracił nosek :)

post-812-0-93825700-1384520109_thumb.jpg

 

Zyskał za to, dodatkowy balast w postaci urządzenia wyciągającego w górę - silnik!

post-812-0-52200500-1384520188_thumb.jpg

 

Pojawiła się półka na serwo oraz akumulator napędowy:

post-812-0-73775100-1384520256_thumb.jpg

 

Żeby pilotowi nie wiało po czuprynie, pojawiła się szyba:

post-812-0-72416700-1384520313_thumb.jpg

 

Oby do weekendu - może uda się skończyć prace potrzebne do oblotu. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

23.11.2013 nastąpił uroczysty oblot modelu :)

Pogada była taka sobie - warunki atermiczne, pełne zachmurzenie, temperatura 5 stopni.

Krótki flash jak to wyglądało znajdziecie tutaj:

 

Model zachowuje się bardzo poprawnie. Bardzo dobrze wchodzi w krążenie. Można nim wykonywać bardzo ciasne zakręty bez straty wysokości. Słucha się ręki i jest przewidywalny. Pod jednym warunkiem - że ma prędkość. Jeśli zwolnicie go poniżej prędkości określonej w "instrukcji użytkowania" zwala się w korek. Z jednej strony źle z drugiej dodaje smaczku w lataniu - to jest model dla doświadczonych pilotów więc ma prawo wymagać.Da bardzo dużo frajdy z latania, ciasnego krążenia w kominach, szybkich przelotów.Wczoraj wykonałem nim jeden 30 minutowy lot i już nie mogę się doczekać następnych. Ma dużą doskonałość. Lądowanie wymaga wypracowania techniki i to jeszcze przede mną.

Podsumowując zakup - POLECAM i jestem bardzo zadowolony. To model rzadko spotykany na lotniskach więc można się czuć wyjątkowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi Hi A Ja na Całą Polskę powiem ze nie ma za co :) Mam nadzieje ze silnik sie przydał i bedzie spisywał :)

Szkoda ze na 1 lot sie nie załapałem z wyższej konieczności ale nadgonie to :) ;-)

 

Tymczasem Sam dobrze wiesz nad czym ja pracuje :) Miejmy nadzieje ze weekend bedzie mój na lotnisku :P

 

POzdrawiam ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Model zachowuje się bardzo poprawnie. Bardzo dobrze wchodzi w krążenie. Można nim wykonywać bardzo ciasne zakręty bez straty wysokości. Słucha się ręki i jest przewidywalny. Pod jednym warunkiem - że ma prędkość. Jeśli zwolnicie go poniżej prędkości określonej w "instrukcji użytkowania" zwala się w korek. Z jednej strony źle z drugiej dodaje smaczku w lataniu - to jest model dla doświadczonych pilotów więc ma prawo wymagać.Da bardzo dużo frajdy z latania, ciasnego krążenia w kominach, szybkich przelotów.Ma dużą doskonałość. Lądowanie wymaga wypracowania techniki i to jeszcze przede mną.

Podsumowując zakup - POLECAM i jestem bardzo zadowolony. To model rzadko spotykany na lotniskach więc można się czuć wyjątkowo.

 

Dobrze opisałeś właściwości lotne tego modelu moje spostrzeżenia są podobne a lądowanie wymaga trochę treningu.

Oryginał jak i jego poprzednik Foka miały ciekawe specyficzne właściwości lotne, które po części odziedziczył model opisane są tutaj: http://www.smil.org....oka_i_Cobra.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując zakup - POLECAM i jestem bardzo zadowolony. To model rzadko spotykany na lotniskach więc można się czuć wyjątkowo.

 

Gratuluje udanego modelu no i przede wszystkim szczęśliwego oblotu!

BTW, czy miejsce akcji to Gotartowice?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

Zachecony tym artykulem, takze nabylem od Modelpartner Cobra 17. Model jest w nowej wersji i lotki sa juz zawieszone.

Czy mozna prosic o porady jak pokryc Solarfilm (lub innym, jaki polecacie) skrzydlo z podwieszonymi lotkami?

Czolem

Andrzej

 

Witaj w klubie ;)

 

Co do "malowania skrzydeł" w mojej Cobrze i nie tylko stosuje folię reklamową ORACAL Seria 751, trzeba się troszkę przyłożyć ale efekt jest więcej niż dobry, każde skrzydełko przytyło tylko po 65 g. :D

 

http://pfmrc.eu/inde...ndpost__p__5804

 

 

http://www.scalesoar...ylCovering.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... stosuje folię reklamową ... efekt jest więcej niż dobry ...

 

Muszę się zgodzić, sam nie tak dawno oklejałem skrzydła w szybowcu 2,6 m tyle że folią wylewaną 3M do oklejania m.in samochodów /można ją formować na gorąco co się świetnie sprawdziło na półokrągłej końcówce płata i dodatkowo "zapamiętuje" kształt także nic nie ma prawa odklejać się z czasem, no i ma naprawdę mocny klej i jest bardzo cienka/. Nie chodzi mi o to czy oklejać tą czy inną folią ale o to, że jest to materiał niedoceniany i dający bardo dobre rezultaty. Samo oklejanie przebiega zdecydowanie szybciej niż foliami "na gorąco", przygotowanie powierzchni bez mała jak pod lakierowanie - znać każdą nierówność a zwłaszcza pod światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedzi ale nie o to chodzilo :) .

Pytanie bylo:

 

Jak okleic skrzydlo gdy lotki sa juz zamocowane?

 

Jest latwe (i oczywiste?) gdy skrzydlo nie ma jeszcze lotek, po prostu okleja sie osobno skrzydla i lotki z zadatkiem, tak jak to zrobil autor w tytulowej Cobra.

 

Jaki jest "trick" kiedy sa juz zawiasy? Jak oklejac zawieszenie zawiasow?

 

Czolem

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak jest zawieszona lotka? jakieś zdjęcie

Oklejałem skrzydło w modelu od Blejzyka gdzie lotka była od wywnętrz zamocowana na silikonie zawias był na górze dół lotki wchodził w skrzydło. Oklejanie z góry polegało na pokryciu całości i nacięciu foli na Lini górnego zawiasu, dół był oklejony do krawędzi skrzydła i elementów sterowych. Generalnie filozofii w tym nie ma żadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.