Skocz do zawartości

ESA WWII wersja halowa


pilot71
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

postanowiłem zbudować coś do walki na hali w związku z tym, że zima w naszym pięknym kraju trwa pół roku, dobrze byłoby przelatać cały rok a nie połowę. Wybór padł na spita. Model przywędrował do mnie z "Na Polskim Niebie" czyli od Marka. Po rozpakowaniu stwierdziłem, że do sklejenia zestawu wystarczy kilka godzin, ja wyrobiłem się w czterech i pewnie jeszcze tego samego dnia byłby oblot gdyby nie deszcz. Tak czy inaczej model jest wycięty w formie typowej halówki (jak ktoś był na zawodach ESA w Biłgoraju to pewnie widział "Fokę" z tego samego zestawu) płaskie skrzydła i kadłub klejony na krzyż z płaskich desek. Całość ładnie zadrukowana ze śladami eksploatacji, podziałami blach itp. Na upartego można trochę pacnąć pędzlem tu i tam jeśli kogoś rażą w oczy np: białe krawędzie płatów lub kadłuba. Do zestawu dołączone są dodatkowo pręty i płaskowniki węglowe oraz płytka szklana koloru czarnego z wyciętymi frezem elementami : wręga silnikowa, dźwigienki sterów i lotek, orczyk na lotki, łączenie dźwigara płatów oraz przelotki dla popychaczy sw i sk.

Na zdjęciach widać, że planowałem użyć 4 serw ale jedno w między czasie padło i na lotki ostatecznie dałem jedno serwo 9 gramowe, wymieniłem również śmigło, APC wymieniłem na GWS, sporo się dzięki temu poprawiło. Zdecydowałem się również na wykonanie kratownicy na kadłubie i odciągów do skrzydeł z prętów węglowych, gdyż wolę jak model jest sztywny i nie wygina się przy byle figurze,

 

miłego oglądania:

 

ps: film wrzucę jak nakręcę.

 

Zapomniałem dopisać, że napęd jest ciut za słaby ale i tak lata się bardzo miło i blisko, końcu to halówka więc za bardzo nie będzie gdzie odlatywać. Zauważyłem również, że taśma do walki nie może mieć więcej jak 6 metrów, ponieważ podczas wczorajszego latania ze standardową 10-cio metrową taśmą podczas zakrętu (a model jest niezwykle zwrotny) sam się we własną taśmę zaplątałem, przy długości 5, lub 6 metrów jest już ok. Model waży około 200g, dokładną wagę poznam jutro.

Model z silnikiem fox C1705/14 i śmigłem 7/6 GWS oraz pakietem 2S-350mAh lata około 3,5min. Na pakiecie 450mAh powinien wylatać 5min.

Na chwilę obecną to tyle.

post-6922-0-38060600-1379062549_thumb.jpg

post-6922-0-55428700-1379062560_thumb.jpg

post-6922-0-21236600-1379062571_thumb.jpg

post-6922-0-93407200-1379062582_thumb.jpg

post-6922-0-10259900-1379062590_thumb.jpg

post-6922-0-34518200-1379062601_thumb.jpg

post-6922-0-68592500-1379062610_thumb.jpg

post-6922-0-09272200-1379062619_thumb.jpg

post-6922-0-46587200-1379062628_thumb.jpg

post-6922-0-77793300-1379062637_thumb.jpg

post-6922-0-04145900-1379062646_thumb.jpg

post-6922-0-62603300-1379062654_thumb.jpg

post-6922-0-82175300-1379062663_thumb.jpg

post-6922-0-26906300-1379062674_thumb.jpg

post-6922-0-39420500-1379062685_thumb.jpg

post-6922-0-85846000-1379062695_thumb.jpg

post-6922-0-50207700-1379062706_thumb.jpg

post-6922-0-75117700-1379062716_thumb.jpg

post-6922-0-88002900-1379062725_thumb.jpg

post-6922-0-17184700-1379062737_thumb.jpg

post-6922-0-33631400-1379062747_thumb.jpg

post-6922-0-80069200-1379062755_thumb.jpg

post-6922-0-10552100-1379062768_thumb.jpg

post-6922-0-40628200-1379062780_thumb.jpg

post-6922-0-46213900-1379062791_thumb.jpg

post-6922-0-39235300-1379062802_thumb.jpg

post-6922-0-39429000-1379062815_thumb.jpg

post-6922-0-41278500-1379062825_thumb.jpg

post-6922-0-25411600-1379062840_thumb.jpg

post-6922-0-88226600-1379062850_thumb.jpg

post-6922-0-13288400-1379062861_thumb.jpg

post-6922-0-29884400-1379062873_thumb.jpg

post-6922-0-55576300-1379062931_thumb.jpg

post-6922-0-81840600-1379062944_thumb.jpg

post-6922-0-30878200-1379062957_thumb.jpg

post-6922-0-10929400-1379062968_thumb.jpg

post-6922-0-40452700-1379062982_thumb.jpg

post-6922-0-73614600-1379062993_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się czy udało mi się namalować oznaczenia tak by się połączyły ,cieszę się częściowo moje dzieło (malowanie tego spita ) wreszcie się zmaterializowało -może jakiś filmik z lotu ?

 

Widzę że zmieniłeś koncepcje -w zestawie były dodatkowe wzmocnienia przodu ,nakładki na obie strony w części silnikowej które dodatkowo miały pomóc w przyklejeniu płata na dole kadłuba a tu widzę Spita -średniopłata? i bez tego wzmocnienia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puzle i samo malowanie pasują idealnie do siebie, dobra robota Sławku :)

Filmik chciałem zrobić w warunkach halowych bo w końcu do tego ten model jest stworzony ale jakoś póki co okazji brak, musisz uwierzyć na słowo, że model pływa w powietrzu. O ile mnie wzrok na lotach nie oszukał to pętla zamyka się w ok. dwóch metrach, można ściąć samego siebie :)

Zrezygnowałem ze wzmocnienia ze względu na:

-dodatkową wagę

-opór powietrza

-docelowo założyłem, że skleję sztywną konstrukcję średniopłata, która już nie raz się sprawdziła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

..... żeby mi się to podobało to nie powiem.

Dynamika lotu żadna i bardziej przypomina mi to fruwające motylki niż bojowe myśliwce.

Oczywiście lepszy "rydz niż nic" zwłaszcza w zimie, ale ja tam wolę wyskoczyć na pięć minut z samochodu na mróz z tradycyjną maszyną a motylki niech latają w aeromusical-u ;)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie latanie na pewno uczy koncentracji i precyzji ale model zachowuje się w locie nienaturalnie. Wychylenia lotek są pewnie ze 60 stopni skoro widoczne na filmie model praktycznie w miejscu zaciągają do pionu a beczki kręcą w ułamku sekundy.

 

Nie przeczę, że zabawa jest ciekawa i pewnie wciągająca ale umiejętności nabyte na hali nie przełożą się na umiejętności walki tradycyjnymi modelami ESA.

To tak inne latanie, że nie uwierzę w jakąkolwiek wartość dodaną z takiego treningu.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, nie chodzi o to aby odtworzyć klasyczną esę latając na hali tylko o to aby latać w kombacie na hali z podobną lub większą przyjemnością poza sezonem. Ten kto latał będzie wiedział o co chodzi: tak jak pisał Marek, brak miejsca do ucieczki i jakby narzucona z góry konieczność walki, narastająca adrenalina, to jest to... koniecznie trzeba spróbować. W normalnej walce ESA prędkości są znacznie większe ale i obszar walki też, na hali natomiast prędkość i powierzchnia lotu jest dużo mniejsza, ale adrenalina nieporównywalnie większa :)

Dlatego zwrotność modeli musi być inna niż w typowej ESA. Starałem się latać w hali moim Vickersem EFB8, nie dałoby się zrobić pętli, a i beczka ledwo wyszła, a co dopiero walka :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny modelik ;)

 

To drukowane malowanie nawet ładnie wygląda :)

 

Chociaż mam jedno ale. Szachownica, która jest na kadłubie, w obu wersjach malowania jest odwrotnie :o

tak jak jest tam naniesione, to takiej używamy od 1993 roku, a wtedy kiedy latały te spity używaliśmy takiej gdzie czerwony kwadrat na górze był po lewej a nie prawej ;)

Tak wiem, że się czepiam i że przeciętny Kowalski tego raczej nie zauważy albo co gorsza o tym w ogóle nie wie, ale jakoś tak jak widzę malowania na których latali Polacy, to najważniejszym elementem jego jest dla mnie szachownica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to drukowane malowanie też szybko się klei, tylko nie bardzo rozumiem po co ktoś w ogóle obracał tą szachownicę, komu przeszkadzał ten czerwony lewy górny narożnik?

ps: nie sądziłem, że ktoś to zauważy, szacun Maćku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj się mylicie.

Co prawda szachownica nie była zgodna z obowiązującymi wtedy regułami malowania polskiej szachownicy, to jednak w modelu jest tak jak było w oryginale. Szachownice malowali Polacy na miejscu w dywizjonach i zdarzały się przypadki malowania odwrotnie jak i poprawnie.

Po sprawdzeniu okazuje się, że w wersji zielonej jest niepoprawnie,a w pustynnej jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps: nie sądziłem, że ktoś to zauważy, szacun Maćku ;)

 

Dzięki ;)

 

 

 

Czyli tak jakby, po połowie miałem rację xD

 

 

A co do obracania, to podobno chodzi o to, że ten teraźniejszy jest bardziej poprawny heraldycznie - jak głosi wikipedia

Choć ja słyszałem taką wersję, że kiedyś to że czerwone było po lewo to miało symbolizować serce, a potem im się zmieniło że serce to powinno być białe (chyba o czystość chodzi, czy jakoś tak) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.