Skocz do zawartości

FW 190 1.2m (XL)


sławek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak marudziłem że regulaminowe kombaty są za małe (w każdym bądź razie dla mnie) że wymarudziłem :)

Foczka w słusznym wymiarze XL -,tylko że niestety jestem za wysoki-mnie nie szura po sutach :P (kto czytał relacje Roberta P-40XL wie o czym pisze)

Komplecik jak na fotce plus oczywiście wręgi - przystawiłem zwykłego kombata by wszyscy mieli porównanie bo suche cyfry nie oddadzą różnicy wymiarów

 

4aceafa56b07a97emed.jpg

 

Marek się na tyle posunął w odtworzeniu przekrojów FW że :

otrzymujemy np kadłub z bocznymi wnękami za silnikiem (wydech)

garby ma masce które osłaniały działka (od wersji A7 )

czy tez "rynny" na masce silnika dla luf

Dla leniwych w sumie parę sztychów nożykiem i gotowe -ja postaram się o więcej

I co tu pisać więcej ,może tyle że znów muszę wymyślić co powiem żonie co ten nowy samolot robi na ścianie.......:)

Ale zanim dojdzie do tłumaczenia wypada go ładnie zrobić ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Tak, nam starym dziadkom trudno znaleźć na niebie ESA, ten rozmiar myślę będzie w sam raz.

I jeśli nawet nie powstanie klasa ESA XXL to dla rekreacyjnego lata takiej wielkości modele nadają się wyśmienicie. Dodatkowy plus to to, ze są z EPP, niezniszczalnej pianki.

Już się nie mogę doczekać kiedy na "górce" mój rekin skopie tyłek Twojej Foce. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z powiększeniem modelu wydaje mi się bardzo dobry, też jestem dziadkiem ;). Właśnie składam FW 190 (rozpiętość 800mm). Jeżeli będzie nadawał się dobrze do latania rekreacyjnego, to zamówię większy (pewnie 1200mm).

 

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robi się niezła niemiecka flota, fw 190, me 262, bf 109, i pewnie jeszcze kilka bym naliczył. A klei ktoś tą" drugą stronę konfliktu". Wspólny lot tych zabawek może być bardzo ciekawy :)

 

Drugą stronę konfliktu też powstaje ...

jest Corsair zbudowany przez Bartka jak sam też napisał :) a po za tym buduje się Hawker Hurricane Szymka, P-40 Roberta i chyba najbardziej dopieszczony Spitfire Marka Rokowskiego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chcąc nie chcąc robi się nam eskadra :)

Teraz na trzeźwo (na spokojnie -nic nie piłem!!) mogę napisać dla niewtajemniczonych o wadach i zaletach samej idei XL -bo wykonanie zestawu jest zgodne z pierwszym wrażeniem,

ZALETY

-modele są duże ale nie na tyle by wymagały jakiegoś extra silnika czy pakietu -gigantyczny plus

-wielkość ta umożliwia wykonanie modelu w szerokim zakresie mechanizacji i zmakietowaniu -od prostej niczym ESA czy też parkflyer po taką jaka nam pokazał Marek w swoim Spicie

-mimo wielkości nie nastręczają kłopotu w transporcie dzięki zaimplementowanej w konstrukcji możliwości odczepiania skrzydła

WADY

-no cóż -trudno coś tu napisać -faktura EPP?- zło zrekompensowane kretoodpornością

-wielkość?- no tak - troszkę więcej mi pójdzie Humbroli chyba że znajdę tańszą alternatywę ale nie gorszej przyczepności farby i sile krycia (kolory można namieszać przy braku odpowiedniej palety)

-przyszłe ceny zestawów- hmm no cóż to nie jest z podkładów pod panele a do tego wycinane laserowo wręgi..wytłoczki kabin..

 

Może się pośpieszyłem z posumowaniem nie wykonując jeszcze swojego egzemplarza ale już teraz mogę powiedzieć że nabędę na pewno jeszcze jakiś od Marka z kolekcji XL :) a do tej pory byłem trochę sceptyczny jeśli chodzi o EPP najbardziej mnie bolała właśnie jego faktura ale odpowiednie malowanie które przy tej wielkości można dopieścić odpowiednio to zatuszuje .(jeszcze raz przykład Markowego Spita)

PS Grunt to wazelina :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby model miał "bogate" wnętrze :) i ja coś nasmarowałem, jeszcze kilka detali i marsz do drukarki

 

523813b9d7d149aemed.jpg

 

Mimo przeciwności losu (czas,czas...) w sobotę ruszam z budowa - za dużo aliantów XL się szykuje...

A spit Robloz miodzio tylko czemu nie było relacji?! i czym malowałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest sobota -jest robota :)

Na początek kadłub -podciąłem wewnętrzne strony końcówki ogona by po sklejeniu uzyskać jego mniejszą szerokość przy sterze.

de0defaac65fc2fbmed.jpg

Część kabinowa- zwęziłem burty na tyle by nie szpeciły przyszłego wnętrza a na tyle by nie osłabić kadłuba

08466b9857c380a7med.jpg

Cały kadłub sklejony na razie bez głównej wręgi- dzięki klinowemu kształtowi można ja wsunąć w każdym momencie (jedynie klejenie jej do kadłuba będzie utrudnione )

Zrezygnowałem z jej wklejania bo preferuje szlifowanie pod bieżąca wodą ,szkoda by się wręga wypaczyła .

abad6427d543c2e2med.jpg

Na wygładzenie EPP mam jeszcze inny sposób z którym czekam na rozwiązanie poniższego problemu -żelazkiem poprzez papier po naklejkach ale efekt jest tak mocny -niemal lustrzany że boje się o przyczepność farby do tak gładkiej powierzchni...

Stery wstawione na szpilkach -nie wypadało pokazywać "gołą" rurę kadłuba :)

 

EDIT Model się robi praktycznie z prędkością budowy zwykłego kombata ,może jest więcej części ale odpada rzeźbienie w EPP, po za kosmetyką oczywiście .

Tak więc przyszła pora na pierwsze elementy wyposażenia ,serwa usterzenia ,wprawdzie na topornych klockach ale skutecznie :)

Wstawiłem je od spodu -jest tyle miejsca między skrzydłem a wręgą że spokojnie to bez zakłóceń mechanicznych będzie spełniać swoją role a przy okazji mam lepszy dostęp do serw niż gdybym się do nich miał dostać ewentualna klapką z góry kadłuba (nawet się zastanawiam czy wszystkiego nie upchać na "dolnym piętrze"

2c7b5afaa1ccb989med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maska silnika -chwile po pierwszych sztychach nożem, to "maleństwo" ma około 15cm średnicy !

Oj -śmigiełko do niego to 10"-11" minimum :)

9ebde4d1e391b106med.jpg

a5b91be4363b4cd0med.jpg

 

Ten uskok na przodzie jest zamierzony - i przy szlifowaniu postaram się go zachować, FW miał w tym miejscu pierścieniową chłodnice oleju i nie była ona całkiem zintegrowana z reszta maski np.

Focke-Wulf_Fw_190_noise.jpg

 

Nie jest to detal który wymagał odtworzenia ale skoro wyszedł niemal przy okazji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maska silnika wymagała poprawek i " pudełkowa" jej wersja nie została tu użyta (wersja seryjna w "fabryce" już w trakcie poprawiania)

Wykonałem ją od podstaw ze zwiniętego 1cm epp, takie rozwiązanie powoduje że jest mniej sztywna od wyciętej z klocka co zmusiło mnie do wklejenia dodatkowych wzmocnień , maska będzie przenosić obciążenia od silnika i przedniego montażu skrzydła więc nie mogłem sobie tego odpuścić.

227595c1a9cd4e0dmed.jpg

 

2c50491dceee4c74med.jpg

 

Na skrzydła Marek zaprojektował takie klocki z których można zrobić przednie przejście skrzydło-kadłub sposób dosyć pomysłowy i prze zemnie nie spotkany, może to dobre do ułatwienia wyważenia krótkonosego FW ,upraszcza montaż ale niestety odsuwa to płat do tyłu a powinien być lekko "wbity" w tył maski silnika.

 

 

a9c32cc41f0df408med.jpg

 

Tutaj też się wymyśli jakaś poprawkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł czas na usterzenie i skrzydła , statecznik poziomy miał podcięte już zawiasy na sposób jaki spotykamy w kombatach ale z racji bardziej kruchego epp odciąłem stery i wstawiłem zawiaski

6d0b0dd7ef96fe86med.jpg

Zabrałem się też za skrzydła- lotki odcięte -również będą na zawiaskach, wstawiłem trzy pręty węglowe (2 na spód ,1 na górę)

Pręt drugi dolny poprowadziłem tak by dał również oparcie płytce na śrubę -jakoś samo wklejenie jej w gołą piankę do mnie nie przemawia

94718a22b12dce28med.jpg

Zmodyfikowałem wręgę montażu skrzydła, w pierwotnym kształcie przeszkadzała by zrobieniu opływu skrzydła przy kadłubie i utrudniała by demontaż skrzydła

470ead32f27b7f96med.jpg

 

Na spodzie wstawiłem oprofilowanie tej wręgi

 

a1a0631e10e5ad9emed.jpg

I odrobinę szaleństwa czyli zbiornik który przy okazji będzie "podwoziem" :) tak tak- nie mylicie się -wariat , ale inaczej Foczki nie widzę jak tak udekorowaną .

a0af3a6a4d23aea9med.jpg

 

ba81e03d4a3b08ccmed.jpg

 

Oczywiście to wymaga jeszcze dopieszczenia, pylon powinienem zmniejszyć i pomyśleć na rozwiązaniem problemu jego konfliktu z montażem skrzydła na śrubę. ale to już w następnym odcinku...

 

Sorki za jakość zdjęć ale tak już jest z telefonami a aparatu nie chcę wyciągać by nie upie...yć go klejem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chwilowy brak kabiny troszkę stopuje dalsze prace więc na razie robię eksperymenty

Zastanawiałem się jak by wyglądał model z wytłaczanymi innymi niż kabina elementami więc na szybko zrobiłem kopytko osłon działek

 

b9519c2c8293a74amed.jpg

 

f0d70862a59a581dmed.jpg

 

Jak dla mnie bomba -oczywiście kopyto dopieszczę wtedy powstanie docelowa maska .

Z lenistwa kopyto zrobiłem tylko szarego styroduru i powlekłem tylko Wikolem (bez papieru) na test egzamin zdało ,

ale by poprawić twardość takiego kopyta i większa odporność na temperaturę dopieszczone kopytko powlekę papierem na Wikol

 

Co sądzicie o takim łączeniu plastiku z pianką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.