Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam pięknie. Od roku użytkuję MC-32 HoTT. Przed lotami podłączyłem nadajnik do ładowania (akku LiIo 6000 1S) ładowarką z zestawu (podobno ładuje prądem 500 mA). Po ok. 10 godz. odłączam ładowarkę i włączam nadajnik, a tu klapa - zablokowany ekran główny i brak możliwości wejścia do menu (pasek napięcia akumulatora pokazuje 5,2V !). Na ekranie strona główna z modelem którym latałem przed doładowaniem... A miało być tak pięknie: promocja, media i targi międzynarodowe, wiele szumu wokół tego produktu. Chyba dałem się wpuścić w przysłowiowy "kanał" przez Graupnera. Totalna porażka. Może ktoś z kolegów miał podobne zdarzenie lub o nim słyszał. Będę wdzięczny za sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Witam

Wszystko się psuje lub ulega awarii, więc nie pisz , że Graupner "wpuścił Cię w kanał" Niestety w celu zaspokojenia naszej "ambicji" posiadania coraz to nowszego sprzętu firmy mają za mało czasu by wszystko przetestować do końca i być może w tym tkwi  przyczyna że mowiutka komórka czy laptop się zawiesza lub zacina. Swoje radio przestałem ładować ładowarką z zestawu i ładuję "normalną" do lipoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bynajmniej to nie nasze ambicje tylko wzajemne konkurowanie firm na rynku o nas - konsumentów powoduje taki stan rzeczy. Nie znam osób które chcą co chwilę wymieniac sprzęt bo pojawił się jakiś sztucznie wprowadzony bajer majacy na zadanie pokazać nam że dana firma jest lepsza od innej. Często jeżeli producent wyprodukuje jakiś dobry i niezawodny i niedrogi produkt to po pewnym czasie się z niego wycofuje wprowadzając nową wersję z okrojoną funkcjonalnością i/lub droższą bo okazało się że wyskoczył "przed orkiestrę" i psuje sobie sprzedaż innych artykułów z tej samej grupy towarowej.  Jaki problem aby producent wyprodukował 2 typy nadajników np. 10 cio i 20 to kanałowy ze wszystkimi funkcjami, kompatybilnymi odbiornikami i akumulatorami? Da się tylko wtedy mniej zarobi ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksploatuję od wielu lat sprzęt Graupnera (MC-16, MC-22) i świetnie się spisują. Postanowiłem, na stare lata, wejść w nowoczesność i nabyłem MC-32. Poprzednie radia to urządzenia markowe - MARKA GRAUPNER dowodzona przez Graupnera-Seniora. Dzisiaj zdecydowanie zawiodłem się. Dzisiaj jest wyścig - kto szybciej i skuteczniej wprowadzi "nowość" na rynek. Niestety bez dopracowania konstrukcyjnego, bez doświadczeń w fazie badania projektu, byle szybko skonfigurować moduły. Trwa wyścig z obniżaniem kosztów (np. made ich China) i szukane maksymalnego efektu końcowego, co w konsekwencji powoduje zdecydowane obniżenie jakości. Taką filozofię na biznes prawdopodobnie przyjął Graupner-Junior (jak mu padała firma którą przejął od ojca). Zdecydowanie niszczy markę stworzoną przez Seniora. W naszych warunkach koszt MC-32 nie idzie w parze z jakością (jakość czyli m.in niezawodność widziana w całym cyklu życia nadajnika). Dodatkowo przyglądając się wnętrzu aparatury zauważyłem jeszcze wiele innych bubli (np. luźne łączówki na przewodach łączących poszczególne moduły). Chyba się nie mylę, jeżeli stwierdzę, że klient jest gotów zapłacić wyższą cenę za produkt o właściwych - oczekiwanych wyższych cechach jakościowych. Niestety pomyliłem się co do jakości MC-32. Jak tak dalej pójdzie, Junior z Graupnera będzie skazany na handlowanie pietruszką. Nadajnik RC to nie np. telefon komórkowy, który w wyniku usterki może przerwać tok prowadzonej rozmowy pomiędzy abonentami. W naszym hobby przerwanie komunikacji pomiędzy operatorem a modelem może mieć skutki nawet tragiczne. I nie rozumiem tu chciwości producentów tego rodzaju urządzeń.

Zgłaszam reklamację do Graupnera na moje radio. O realizowanych procedurach i ich wynikach mogę informować.

PS. inny ostatnio ujawniony fakt: ponad 2 mln produktów jeżdżących z fabryki GM do naprawy - buble konstrukcyjne, ginęli kierowcy, a wszystko w imię wyścigu po szmal zarządzających GM ... i wielu, wielu innych. Dziwny zrobił się ten świat. A my (... sory Artur...) na to się godzimy. Ja nie. Odchodzę od Graupnera-Juniora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Graupnera bo dobrą marka był :( Wychodzi na to, że produkują radia porównywalne do Taranisa FrSky tyle że doższe i uboższe w możliwości programowania... Ciężko będzie im odrobić utraconą opinię o ile w ogóle przetrwają te eksperymenty...  Mnie parę lat temu zraziła do nich konieczność wgrywania aktualizacji do odbiorników a byłem już blisko aby zakupic nadajnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator jest nowy, po wyjęciu z nadajnika jest OK (przyrząd pokazuje 4,1V). Oczywiście można dłubać w oprogramowaniu, ale tym niech się zajmie serwis Graupnera - wzięli dużą kasę to niech choć trochę popracuję intelektualnie (nie chcę stracić gwarancji). Co ciekawe, dzisiaj po włączeniu nadajnik zaczął "gadać" zapamiętane dane z wariometru z ostatniego (przed wyłączeniem) lotu elektroszybowca. Kobietka w kółko powtarza (piękną algieszczyzną)dane telemetryczne z pokładu modelu, który ostatni był w powietrzu.

Andrzej - masz rację, Graupner skończył się na MC 24, w tym moja MC 22 (stary dobry Johann Graupner). Zenka ostanio zawiodła MC-22S która też zwariowała. Usterkę usunął serwis Graupnera, ale sporo to kosztowało (wymienili całą płytę główną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jednych sie kończy dla innych zaczyna.

A jak każda elektronika i GR moze sie popsuć. Niestety. I możliwe ze miałeś pecha.

W ten weekend odwiedziłem pewne zawody międzynarodowe i co najmniej połowa z pilotów używała GR. Czy to starszych i bardzo starych pulpitow czty nowych pulpitow i jeżów HOTT. I szczęśliwie im sie nic nie popsuło. Uogólnienie jest złym nawykiem. A często rowniez nasze nieprawidłowe czynności przy obsłudze elektroniki zwalamy na urządzenie i producenta. Oj! Jest do D... Zepsuło sie - a w rzeczywistości to my je popsulismy. Takie usprawiedliwianie siebie. Do serwisu trafia wiele urządzeń ewidentne zwalonych przez użytkownika czy to w ten czy inny sposób. Dlatego do przypadków ktore przytrafiły sie kolegom podchodzę z przymrużeniem oka i nie traktuje ich w 100% jako wyrocznie-bo po prostu nie wiem co oni tam zrobili.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jednych sie kończy dla innych zaczyna.

A jak każda elektronika i GR moze sie popsuć. Niestety. I możliwe ze miałeś pecha.

W ten weekend odwiedziłem pewne zawody międzynarodowe i co najmniej połowa z pilotów używała GR. Czy to starszych i bardzo starych pulpitow czty nowych pulpitow i jeżów HOTT. I szczęśliwie im sie nic nie popsuło. Uogólnienie jest złym nawykiem. A często rowniez nasze nieprawidłowe czynności przy obsłudze elektroniki zwalamy na urządzenie i producenta. Oj! Jest do D... Zepsuło sie - a w rzeczywistości to my je popsulismy. Takie usprawiedliwianie siebie. Do serwisu trafia wiele urządzeń ewidentne zwalonych przez użytkownika czy to w ten czy inny sposób. Dlatego do przypadków ktore przytrafiły sie kolegom podchodzę z przymrużeniem oka i nie traktuje ich w 100% jako wyrocznie-bo po prostu nie wiem co oni tam zrobili.

Pozdrawiam

Witam

Hmmm.. chyba nie do końca tak. I wiem co piszę. Latam na Graupnerach od 1980 roku, różnymi typami . W ubiegłym roku, dosyć intensywnie, przez dwa miesiące (w sumie będzie z kilkadziesiąt godzin czystego nalotu) latałem na nadajnikach Graupner/SJ MC20 HOTT w systemie instruktor-uczeń. Dwa razy w czasie programowania, dwa różne nadajniki zawiesiły się, wszystkie podświetlenia świeciły się razem. Nie można było nawet wyłączyć nadajników wyłącznikiem, dopiero pomógł twardy reset- odłączenie fizyczne akumulatora. Więc jest coś nie halo. In plus tych nadajników to system instruktor- uczeń po WiFi, pracuje b. dobrze - zasięg około 50m, sprawdzone organoleptycznie. Po kablu były problemy, jakieś przerwy w sygnale. Więc byłbym ostrożny z ferowaniem opini, że to użyszkodnicy :) są winni wszelkich usterek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisałem że tylko użytkownicy. Napisałem że to tylko elektronika. Ale czasami może nas przerosnąć ;)

Ja na MX20 mam nalot kilkuset godzin (i to bliżej 450 niż dalej) - więc co nieco mogę napisać ;) MX16 i MC32 używałem/uzywam krócej. Co do trybu ucznia, to mało z tego korzystałem i tylko z urządzeniami MX. Wiem że w zeszłym roku wyszło firmware znacznie poprawiające działanie tego trybu. Co do kabla i przerw na kablu ... kabel kablowi nierówny ;) Jak i wtyczki. Ogólnie złącza miniJack nie sa moimi ulubionymi i najpewniejszymi z tych co znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Cały osprzęt oryginalny dedykowany do tych nadajników. Przerwy w sygnale były w jednakowych mniej więcej 5-cio sekundowych cyklach. I chyba nie zrzucał bym tu winy na kable- mini jacki. Być może były to "choroby wieku dziecięcego". Komplety aparatur były z pierwszych serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To myślę że po aktualizacji oprogramowania nie było by takich problemów. Szczególnie że to dość istotny tryb pracy radia. Ja Hott dość intensywnie ćwiczę od przełomu roku 2011/2012 i przez to dość ładnie mogę śledzić co się zmienia i poprawia w oprogramowaniu. Niestety u mnie wszystko działa bez najmniejszego błędu czy zająknięcia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jest szybka reakcja na złożoną reklamację (drogą mailową) przez dystrybutora w Niemczech, u którego kupiłem sprzęt. Zaproponowano naprawę lub wymianę w ramach gwarancji na nowy, w zależności od czasu trwania naprawy lub jej kosztów (nowa - jeżeli czas naprawy przekroczy 14 dni). Jutro (wtorek) po odbiór przesyłki z reklamowaną aparaturą przyjedzie kurier i wiezie ją do dystrybutora. Zadeklarowano czas załatwienia reklamacji na 14 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mogę w tym miejscy zastosować działania marketingowe ... jeżeli naruszam zasady, proszę  moderatora o usunięcie tej informacji. Tą firmą jest Conrad Elektronic Polska - zaskoczyli  mnie totalnie, szczególnie kompetencją obsługi ale i czasem reakcji. Ponadto wieczorem otrzymałem maila z  serwisu ...Graupnera ??? !!!!! Informują, że będą działania serwisowe.

Jestem w totalnym szoku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.