Skocz do zawartości

Problem z lataniem Syma s107g


borys_0308
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mój helikopter wpadł w ręce chrześniaka i od tamtej pory nie chce latać :mellow:

Wymieniłem w nim skrzydła, mocowanie łopat górnych, stabilizator, łączniki stabilizatora oraz akumulator.

Problem polega na tym, że prz starcie helikopter strasznie szybko lata po podłodze i nie wznosi się od razu tak jak powinien (nie jest to na pewno wina akumulatora bo był wymieniony niedawno) a jak się już wzniesie to po chwili spada i wygląda to tak jakby skrzydła obiły się o siebie :(

 

Wygląda to dokładnie tak jak na filmiku:

 

Proszę pomóżcie :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy górna para łopat jest dobże połączona z żyroskopen (stabilizatorem)?

Wydaje mi się, że tak bo jak helikopter został uszkodzony to miał oryginalne części, myślałem że to wina skrzydeł bo jedno pękło i dlatego od razu wymieniłem te wszystkie części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz zrobić zdjęcie (jak najlepsze jakości) tego miejsca?

Sprawdź czy oba końce stabilizatora są takie same czy czegoś nie brakuje itp.

Oba końce stabilizatora są identycznie i nie brakuje w nich niczego, nie mam pojęcia o co chodzi może trzeba wymienić trzpień bo co nieco o tym czytałem:/

Może zmontowałeś to na stałe, że nie ma swobody ruchu ??

No właśnie swoboda jest, to musi być coś innego bo zanim chrześniak wziął go w swoje ręce latał normalnie a potem trochę go obił, śmigła uderzały w ścianę i myślę że to ma coś z tym wspólnego. Bo po tych uderzeniach helikopter zaczął tak wariować i miał przecież oryginalne części a dopiero dwa dni temu wymieniłem je na nowe, wszystko jest zamontowane identycznie ale dalej jest to samo :mellow:

post-15004-0-08976400-1404760698.jpg

post-15004-0-21220700-1404760703.jpg

post-15004-0-73677100-1404760707.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli stabilizator rusza się bez oporu to trzeba tak jak musisz wymienić trzpień, koledze kiedyś spadł pionowo w dół śmigłami do ziemi i podobnie się skończyło. (Wiedziałem że zkądś znam taki sposób latania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złapać do reki z dala od oczu , wkręcić na obroty i wyczujesz co się dzieje czy dostaje wibracji . Nie brakuje gdzieś zębów na zębatce ?? wygląda że jak zaczynają jakieś siły działać to się coś klinuje lub uderza łopata o flybar , obydwa odważniki są ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli stabilizator rusza się bez oporu to trzeba tak jak musisz wymienić trzpień, koledze kiedyś spadł pionowo w dół śmigłami do ziemi i podobnie się skończyło. (Wiedziałem że zkądś znam taki sposób latania)

A czy ogólnie wymiana tego trzpienia jest skomplikowana bo podobno od razu zębatki się wymienia bo jest z nimi problem?

Może wygięty wał ?? Przy wzroście obrotów zaczyna dygotać i spada.

Może i tak, a jak wymienić ten wał bo szczerze mówiąc trochę nie wiedział bym jak się za to zabrać;/ ?

Złapać do reki z dala od oczu , wkręcić na obroty i wyczujesz co się dzieje czy dostaje wibracji . Nie brakuje gdzieś zębów na zębatce ?? wygląda że jak zaczynają jakieś siły działać to się coś klinuje lub uderza łopata o flybar , obydwa odważniki są ??

Lekkie drgania są, sprawdzałem to zębów nie brakuje na zębatkach i odważniki też są także obstawiałbym, że może chodzi o wymianę trzpienia bo nic innego do głowy mi nie przychodzi :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nie jest to specjalnie trudne, ale jeśli boisz się że coś uszkodzisz możesz kupić 1 zębatkę ale raczej nie musisz, tylko zdejmuj je powoli i nie na siłe.

Kamon a powiedz mi czy ta zębatka nie jest jakoś przyklejona na klej, bo właśnie dzisiaj zabrałem się za naprawę, rozkręciłem wszystko ale ta zębatka na trzpieniu jakoś za specjalnie nie chce zejść. Masz może pomysł jak ją najlepiej zdjąć??

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.