Skocz do zawartości

Lądowanie na trzynastometrowym drzewie


Kry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy mam problem- mój Bixler 2 (motoszybowiec) w skutek nieprzewidzianego podmuchu wiatru osiadł na wysokim (13 m) drzewie. Próbowałem tam wleźć- bezskutecznie, dorzucić kamieniem i patykiem- bezskutecznie,sznurkiem z żelaznym balastem- nie da się. Wymyśliłem zrobienie 10 m patyka z rur PCV do instalacji elektrycznych, są zbyt giętkie i się wybaczają.Podobnie z metalowym gwintowanym prętem (fi = 10). Macie pomysł jak dosięgnąć ten model? Myślicie, że straż pożarna zgodzi się pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a może łuk i pseudo strzała i żyłka? Wiem że pomysł trochę głupi, ale osobiście wolałbym go przebić niż żeby tam wisiał kilka dni. Może też ktoś z multikopterem spróbuje go jakoś zahaczyć linką czy żyłką z haczykiem. Współczuje straty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model z elektroniką jest warty ok. 320- 350 zł. Nie wiem czy jest sens doinwestowywać 200 zł dla akcji OSP. 

 

Dodano:

Aktualnie mieszkam w Jedlinie Zdroju pod Wałbrzychem. Przeprowadziłem się tutaj około miesiąca temu. Nie znam jeszcze nikogo z kręgu lokalnych modelarzy. Zna ktoś z Was jakiegoś wprawnego operatora wielowirnikowca z okolic Wałbrzycha? Zapłacę za taką usługę, oczywiście o ile to będzie opłacalne. Proszę o kontakt na prywatną wiadomość lub telefonicznie 696-475-012! :)

 

Dodano2:

 

Donaro pomysł z łukiem nie jest głupi, jutro poszukam odpowiedniego drzewa do tego celu.

 

Najgorszym w tej historii jest fakt, że to jest stare podziurawione przez korniki drzewo. Rozpada się z zewnątrz, ale w środku nadal ma stabilny rdzeń. Nie posunę się do ścięcia drzewa. Z całego modelu najbardziej mi szkoda elektroniki...

Edytowane przez Kry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, też mi było żal i wartość modelu była ok. 550 zł.. ale ... nie mogłem sobie wydarować, żeby tak się marnował na drzewie a szczególnie odbiornik / pakiet i serwa bo wilgotność powietrza w nocy była zabójcza. Spróbuj, zadzwoń jak się uda to i "za flaszkę" Ci go zdejmą. Ja trafiłem akurat w bardziej "zajętym" terminie :(

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z łukiem nie jest do końca pewny ale może się udać. Ściągaliśmy tak latawiec z drzewa ale nie z 13 m. Efekt był taki że ostatecznie latawiec spadł ale porwany. Wszystko zależy od tego jak jest zaczepiony model. Być może spadnie po pierwszej wichurze a być może nawet tak nie uda sie go sciągnąć. Polecam żyłkę o dużej wytrzymałości. 

P.S: zyczę celnego oka :P my celowaliśmy na zmianę chyba z godzinę, a było dużo niżej. 

edit: szpachla nie chodzi o to żeby zahaczyć multikopterem i ciagnąć tylko żeby upuścić na model linkę lub żyłkę z hakiem. Wierze że to jest wykonalne nawet jeśli nie trafisz w model to możesz szarpiąc za gałęzie model może spadnie. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się jak ściągałem Yaka54 z wyyyysokiej topoli. Miałem z odpadu rurki aluminiowe takie jak od namiotu. Połączyłem je do kupy i zabezpieczyłem taśmą (około 8 metrów łączna długość) i zaczęła się zabawa :) niby tylko podnieść i tyknąć model, ale to było tak giętkie, że robota na 15 minut zajęła dobre 4 godziny :) Żadne linki, ciężarki itp. nie pomogły. Był jednak pozytyw ter akcji :) Model ostatecznie strąciłem i spadł na trzciny tak, że zamoczył się na głębokość propsaivera w wodzie. Mogłem go spokojnie zabrać z trzcin brodząc prawie po pas w g...nie ;) czyli śmierdzącym od zgniłych liści bagnie :) :)


Znalazłem właśnie w okolicy OSP w Zagórzu Śląskim, ale nie mogę odnaleźć numeru telefonu. Chyba jutro się przejadę miasteczko dalej.

Próbuj, warto ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zrobić pseudo oszczep i zamocować do niego mocną linke i przerzucić nad drzewem? Chodzi o ot aby zaczepić o gałęzie. Potem szarpać. Najwyżej posypią się gałęzie. Wierze że to może się udać ;) Daj znać czy sie powiodło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem zamiast oszczepu rzucać linką z patykiem, ale nie mogłem dorzucić do.modelu- ot, niefortunne lądowisko. Trudno dostępne dla osoby z dołu. Jutro popróbuje z większym obciążeniem. Teraz dam sobie spokój, bo bateria padała już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zrobić pseudo oszczep i zamocować do niego mocną linke i przerzucić nad drzewem? Chodzi o ot aby zaczepić o gałęzie. Potem szarpać. Najwyżej posypią się gałęzie. Wierze że to może się udać ;) Daj znać czy sie powiodło.

Łuk i strzała cienka żyłka przestrzelić przez gałąź dowiązać  mocny sznur przeciągnąć i rozkołysać całą gałąź na pewno spadnie , nam się udało po 3 dniach  innych , prób ,łuk był najlepszy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łuk i strzała cienka żyłka przestrzelić przez gałąź dowiązać  mocny sznur przeciągnąć i rozkołysać całą gałąź na pewno spadnie , nam się udało po 3 dniach  innych , prób ,łuk był najlepszy.

 

Używaliście jakiegoś profesjonalnego łuku strzeleckiego, czy takiego zrobionego na kolanie? Zastanawiam się z jakiego drewna wykonać taki łuk? To jednak jest już 14 metrów w górę, plus kilka metrów w poziomie. Dość duży dystans:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.