Skocz do zawartości

Geronimo 2,6 firmy FlyFly Hobby


Lech Mirkiewicz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skuszony promocyjną ceną i oryginalną nazwą szybowca bez wielkiego namysłu stałem się jego posiadaczem :) W założeniach ma to być szybowiec do bardziej dynamicznego latania niż mój Ideal 3,2. Nie znam co prawda wyrobów tej firmy ale właściciel sklepu Radiomodels gdzie kupiłem ten model zapewniał, że jakość wykonania modelu jest bez zarzutu. Kupiłem. Model przyjechał wczoraj, bezpiecznie zapakowany, wstępne oględziny wypadły pozytywnie. Kadłub laminatowy ,malowany jest dość sztywny, wręga silnikowa fabrycznie wklejona. Płaty konstrukcyjne całe pokryte balsą ,lekkie i sztywne. Lotki i klapy zamontowane na folię w trakcie oklejania, klapy mają trochę mały wychył do dołu ale sądzę, że żelazko to poprawi. Waga całego zestawu to 1180g więc myślę,że nie da się uzyskać zakładanej przez producenta wagi do lotu na poziomie 1400-1600 g realne jest raczej 1800 g.Instrukcja jest raczej skromna, jedna kartka ale w sumie to nie ma tu nic skomplikowanego. Myślę,że w promocyjnej cenie warto ten model kupić bo cena przed promocją raczej nie jest do przyjęcia.Teraz powoli skompletuję osprzęt, powoli bo do wiosny daleko :)

post-606-0-27397300-1414177849_thumb.jpg

post-606-0-83525100-1414177878_thumb.jpg

post-606-0-21692500-1414177915_thumb.jpg

post-606-0-93583300-1414179402_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 W założeniach ma to być szybowiec do bardziej dynamicznego latania niż mój Ideal 3,2. 

 

Raczej do dynamicznego latania to to się zbytnio nie nadaje "Skrzydła i stateczniki konstrukcja sklejkowo -balsowa " a nie lepiej za tą cenę było zamówić cosik z Modelotu  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej do dynamicznego latania to to się zbytnio nie nadaje "Skrzydła i stateczniki konstrukcja sklejkowo -balsowa " a nie lepiej za tą cenę było zamówić cosik z Modelotu  ?

Latałem kilka lat fregatą z Modelotu.( nawet jest na moim awatarze) Fajny modelik ale mi się znudził. Fregata wyszła by za te pieniądze ale ma tylko 2 m, i trzeba ją okleić lub pomalować. Nie zamierzam kręcić tym modelem ekstremalnych akrobacji a budowa skrzydeł jest bardzo mocna.połówki skrzydeł łączą dwa pręty szklane 400 X 10 mm które wchodzą w węglowe  rurki.

Aj tam, wszystko jest względne  ;)

Leszku, jak byłą ta cena promocyjna jeśli można spytać?

692 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dawno nic nie pisałem ale model powoli powstaje. Nie da się ukryć,że wymaga wielu poprawek. Na przykład wręga silnikowa jest z miękkiej sklejki 3mm. Po dopasowaniu jej do silnika i próbnym zamontowaniu okazało się, że śruby mocujące weszły z 0,5 mm w sklejkę i dalej miały ochotę wejść :)  Zrobiłem więc nową z laminatu 3 mm. Wzmocnienia wymagał też kadłub w miejscu mocowania skrzydeł w przedniej części. Był zbyt wiotki. Dolminowałem 3 warstwy maty 80 g/m

post-606-0-54263500-1417728725_thumb.jpg

post-606-0-26193600-1417728754_thumb.jpg

post-606-0-79661400-1417729046_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usterzenie V producent proponuje przykleić bezpośrednio do kadłuba. Nie podobało mi się to rozwiązanie więc zrobiłem demontowane wzmacniając połączenie połówek. Plastikowe śruby m4 wkręcają się w nakrętki wklejone w środku kadłuba. Napęd sterów miał być poprzez dźwigienki z drutu zamontowane fabrycznie. Niestety nie były wygięte pod odpowiednim kątem i gdy próbowałem go poprawić tylko "chrupnęły" nie musiały być aż tak zahartowane. Dorobiłem inne z aluminium. I teraz mam problem następujący: chcę zastosować bowdeny z pręta węglowego 2mm (zamiast drutu 1,5) ale należało by je jakoś ustabilizować w połowie kadłuba, więc zamierzam zastosować do tego kawałek rurki bowdena przyklejonej do kadłuba przez którą będzie przechodził pręt. No i nie wiem jak ją wkleić pól metra od końca kadłuba i na jaki klej. Macie może jakiś sprawdzony patent?

post-606-0-48562500-1418074312_thumb.jpg

post-606-0-40154300-1418074337_thumb.jpg

post-606-0-26736800-1418074409_thumb.jpg

post-606-0-62206700-1418074433_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

W Toxic-u dałem korek z 2-3cm styroduru z 2 otworami na popychacze (tyle, ze rurki węglowej 4mm).  Ale masz już widzę wklejoną półkę z serwami - no to klops.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz sięgnąć od tyłu - w otuliny bowdenów nieco dłuższe włóż pręty metalowe i złap magnesami z zewnątrz w odowiedniej pozycji.

Do umocowania bardzo ostrożnie można użyć pianki montażowej niskoprężnej, tylko należy przedłużyć org. rurkę - tak abyś sięgnął do obszaru klejenia, operację trzeba wykonać z dużym wyczuciem.

Może popytaj znajomych o pistolet do nabojów piankowych - nim można bardzo precyzyjnie dozować, nie zaszkodzi przed operacją nieco zwilżyć od wewnątrz kadłub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

No i nie wiem jak ją wkleić pól metra od końca kadłuba i na jaki klej. Macie może jakiś sprawdzony patent?

Bezpieczniej dać bowden prawie po całości.

Bezpieczniej przy klejeniu, bo znika możliwość sklejenia popychacza do rurki.

Znany sposób, do zrobienia nawet w ciasnocie - w bowden tymczasowo stalowy drut i magnesy po zewnątrz kadłuba do ustawienia w czasie klejenia. Jeśli ciasno - elastyczne kleje polimerowe, silikon. Jeśli super ciasno - żywica. Jeśli extra ciasno - rzadki CA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pomocne uwagi. Ostatecznie zdecydowałem się na użycie pianki nisko-rozprężnej. Przyklejenie bowdenów do ścianki kadłuba nie było możliwe gdyż  w zasadzie wisiały w środku kadłuba I aby były jak najmniej wygięte poprowadziłem je na krzyż. W tej sytuacji dałem dłuższą osłonę pręta z rurki bowdena , zmontowałem wszystko na gotowo i wtrysnąłem piankę z dwóch stron w 1/3 i 2/3 długości  pręta węglowego. Wyszło super, stery chodzą bardzo precyzyjnie i lekko. Na dole kadłuba wydłubałem trochę pianki dla lepszej wentylacji :)  Kadłub gotowy. 

post-606-0-58467700-1418502202_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W zasadzie Geronimo jest gotowy do lotu :) Pozostaje jeszcze dopieszczenie oprogramowania i czekanie na lepszą pogodę. Model wyważył się idealnie z akumulatorem 2200 mah 4s. Jest to dość gruby pakiet i wszedł w kabinkę bez luzu, jakoś trzeba go będzie jeszcze zabezpieczyć. Waga całości to 1800g. Takiej wagi się spodziewałem :)

post-606-0-94604100-1421953458_thumb.jpg

post-606-0-81490000-1421953487_thumb.jpg

post-606-0-21980000-1421953523_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latajaca cegla ?

 

Dla Mefisto to waga ok 900g jest normalna.

 

Mi Hammer wazy ok 1700g

Owszem latająca cegła, lecz nie od Blejzyka ale od Reicharda :) Ma tak ciężki tył, że trzeba albo wozić ołów albo wielki sprzęt, mniej nie będzie ważył bo się nie wyważy. A Geronimo ładny i jak widać lepiej zaprojektowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy V -ka pod lekkim obciążeniem nie dostaje luzów ?

Nie bardzo rozumiem o co chodzi, jeśli o całość usterzenia to jest solidnie sklejone i mocno przykręcone do kadłuba (patrz #11) nie ma prawa drgnąć :) z czasem może trochę balsa "siądzie" to się mocniej przykręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.