Skocz do zawartości

Piper Pa-25 Pawnne


robloz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przymierzam się do budowy modelu Piper Pa25 Pawnne.

 

3.jpg

 

model będzie napędzany ASP 91 czterotakt.

No i tu mam mały dylemat:

mam plany o rozp. 180cm. i długości kadłuba  117. i odpowiednio 203/130cm.

 

1.jpg2.jpg

Z wagą to nie wiem ile wyjdzie.

 

W jednym ze sklepów znalazłem ten model


 

W/g jego opisu pasowałaby wersja 203cm.

Którą byście wybrali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 3 tygodnie później...

No to będzie wersja o rozpiętości 208cm.

Na początek sklejone zostały boki kadłuba wraz ze wzmocnieniami części przy skrzydłach

 

5.jpg

 

6.jpg

 

Po sklejeniu boków, wkleiłem wzmocnienia z balsy 7x7 mm.

i pokryłem tą część kadłuba balsą 1.5mm.

 

7.jpg

8.jpg

 

No i niestety wdał się błąd. 
Przeglądając dokładnie fotki dostrzegłem, że jest na kadłubie załamanie boków czego na planie nie było.
Widać to na czerwonym pasie w połowie liter.

 

12.jpg

 

Może i mało zauważalny szczegół, ale kadłub nie będzie taki toporny.
Poszukałem dokładniejszych przekrojów i zabrałem się za korektę kadłuba.
Trzeba było odciąć część kadłuba i wkleić wzmocnienia z balsy. 

 

11.jpg

 

Ze względu na różnice wersji z planów a tej co robię (maska jest dłuższa o 5 cm.), musiałem dorobić "domek" do silnika.

Całość będzie jeszcze zalaminowana wraz z wręgą.
Wiem, wiem.... mogłem to sprawdzić przed klejeniem dorobić dłuższe boki, ale się stało.bezradny.gif Nie będę miał przynajmniej problemów ze schowaniem tłumika, a gdy może uda mi się pospawać nowe kolanko to będzie całkowicie niewidoczny.
Tym razem silnik będzie w położeniu bocznym.

 

13.jpg

 

Waga na tym etapie kadłuba + silnik -1350g

 

Aby trochę odpocząć od kadłuba zabrałem się za stateczniki.
Mam ułatwione zadanie, bo są one praktycznie płaskie bez profilu.
Nie chciałem robić z pełnej deski (deska balsy 6mm. i o wymiarach 450/250 trochę by ważyła), więc wykonałem go z dwóch deseczek 2mm i wklejonych między nie paski. Konstrukcja może delikatna, ale do usztywnienia całości są zastosowane odciągi.

 

15.jpg

16.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

 

 

 Może haczyki u dołu skrzydeł i spinanie za pomocą krążka gumy modelarskiej od spodu/między podwoziem.

To nie wchodzi w grę, bo na zawodach byłyby ujemne punkty w ocenie sędziowskiej ( przecież oryginał tego nie miał).

Będą śruby nylonowe od środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Masz rację, muszę wymyśleć coś innego, tylko co?

Ideałem byłoby zamontowanie dwóch serw.Połączenie to wytrzymało 15kg, tylko ze jak przemyślałem to od drgań może się wytrzeć węgiel, będzie luz i gleba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ideału brakuje Ci serw na warsztacie? :D

To co trzymam w rękach ma 2 serwa a popychacze z rurek węglowych i żaden węgiel się nie wytarł.

A ten powyginany drut na tym serwie to taka chwilowa prowizorka bo chyba z tym nie poleci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie wymiary ma bagnet?

Na zdjęciu wygląda taki malutki :) mogłeś to zrobić na odpowiedniej rurze.

Wg. mnie masz jeszcze jeden problem z tym statecznikiem poziomym.

Przez takie rozwiązanie konstrukcji go osłabiłeś i albo go będą mocno trzymały te odciągi albo zrób jeszcze jeden mocniejszy.

Jutro zrobię parę fotek i pokażę swoją prowizorkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.