Skoczek spadochronowy .

[andrzej351]

dokładnie tak jest Witku jak napisałeś  .

pierwszy wariant sterowania skoczkiem był na jednym drążku i przyznam że było to trochę kłopotliwe.drugi i bardziej praktyczny jest oparty na obu drążkach.dzięki temu udało się niezależnie osiągnąć pełny ruch każdego z ramion.w nadajniku usunąłem sprężynkę z prawego drążka i dzięki temu nie trzeba stosować żadnych gumek do ściągania drążka.

 

odpowiednia waga gotowego do zrzutu skoczka była opisana na opakowaniu i jeśli dobrze pamiętam powinna wynosić ok 1350g.

dla pewności jeszcze sprawdzę.oczywiście waga zależy od powierzchni użytego spadochronu...

[.bercik.]

Dzisiaj miałem trochę czasu i rozpocząłem instalację START BOX'u do modelu .

[andrzej351]

witam!jakoś nastała cisza w temacie... koledzy są jakieś postępy w spadochroniarstwie RC?

[witk45]

Andrzeju!

Jaka cisza w temacie?!Wszystko zbudowane, ciągle tylko sprawdzam baterie i pogodę i nie cisza a wiatry za duże właśnie. Ja się akuratnie wybieram jutro na lotnisko. Niestety będzie nas znowu 2 więc nie wiem czy coś nagram. No i musi jutro koniecznie nie padać! Ale Ty też specjalnie swoich dokonań w tym roku nie prezentujesz ;-)

Pozdro

[witk45]

No i dzisiaj u nas padało. Ale jutro ma być 20 stopni.

[andrzej351]

ja wczoraj trochę poskakałem...  .udało się zrobić dwa skoki na nowym spadochronie od Henia.jest dobrze ale nie tak jak bym chciał,muszę ten spadochron dobrze wyregulować,wbrew pozorom to nie jest takie proste...

[mayster8405]

Andrzeju, gęba mi się śmieje że spadochron chodzi, a jeszcze lepiej jak już go precyzyjnie zestroisz i będzie filmik. Nie pamiętam, czy u  Ciebie na końcach linek hamulcowych były znaczone białym markerem punkty co kilka centymetrów, po to by dokładnie je mocować do rąk skoczka i nie bawić się już linijką.Sprawdż jeszcze parami linki pomocnicze i główne hamulca może się coś przesunęło.Oby było tak jak mówiliśmy.

Powodzonka 

Jeśli się potwierdzi, że "spadak" jest lepszy od dotychczasowych, to będzie dobra baza do następnych .

[.bercik.]

Mając trochę czasu zabrałem się za plecak , zastanawiałem się nad rodzajem pasków i wpadłem na pomysł iż stare "smycze" będą się nadawać do tego idealnie .

[andrzej351]

rewelacja!pomału widać jakieś postępy... .

przydałby się jeszcze jakiś fajny kombinezon bo na golasa skakać to trochę nie estetycznie...     .

 

tak przy okazji,jak postępy z zestawem dla mnie?

jeśli będę miał już drugiego skoczka to ponownie będę musiał uszyć kombinezon dla niego.może przy okazji uszyłbym od razu dwa...

[.bercik.]

Witam , no niestety wszystko idzie pomału ale zawsze do przodu . Zestaw dla Ciebie  Andrzeju praktycznie jest gotowy czekam na ramionka , myślę że w połowie przyszłego tygodnia będą wycięte . Oprócz szykowania skoczka do skoków jestem zajęty utrzymaniem holownika w dobrym stanie technicznym i pełnej gotowości .W Gliwicach jest spora ekipa chłopaków którzy posiadają modele szybowców a ja ich holuję (i nie chciał bym ich zawieźć ). Ponadto na warsztacie mam akrobata (2,6m) i szybowiec (4,75m) i w dodatku mam plany lecieć tymi maszynami w tym roku (nie mam pojęcia jak ja to zrobię ;) )

poniżej fota z holowania w zeszłym tygodniu w Gliwicach

[Francka]

A ten nad głowami to Twój chyba   1 test hahahah

[andrzej351]

tak przy okazji...

ponieważ niebawem będę miał drugiego skoczka stwierdziłem że zbuduję odpowiedni model-holownik  .

mam prośbę do was koledzy o pomoc w sprawie planów takiego modelu.nie musi być piękny i skomplikowany.rozpiętość około 2,5m ,napęd 50cc.zbudowany będzie z materiałów ogólnodostępnych czyli styropian,sklejka,trochę balsy i folia lub taśma do oklejania...

jakieś podpowiedzi mile widziane  .

[andrzej351]

witam!skoki ze spadochronami po regulacjach zaliczone.wreszcie skoczek w powietrzu zachowuje się dokładnie tak jak powinien.spadochrony są w pełni sterowne i pięknie szybują  .

 

oto linki do dwóch szybkich filmów:

 

  - tu jest skok ze spadochronem który kol.Mayster uszył jako ostatni i jest to chyba najlepsza jego konstrukcja  .

 

 

- a tu skok na spadochronie który ja uszyłem a kol. Mayster wprowadził konieczne zmiany w uprzęży.po tych zmianach spadochron zachowuje się bardzo dobrze  .

[.bercik.]

Moje gratulacje , widzę pełen sukces i jest okaza do wypicia szampana (mój się jeszcze chłodzi :-))) . W zasadzie spadochroniarza mam gotowego , brakuje tylko kombinezonu i mobilizacji . Ale myślę że jeszcze w czerwcu wykonam pierwsze próby .

pozdrawiam roman

[witk45]

Extra! Sterowność super. Ale oglądając Twoje filmiki dręczy mnie pytanie: czy on nie powinien lecieć trochę szybciej? Pozwoliłoby to mu dolecieć do ciebie. Bo ja zakładam, że skoczek ma lądować przy mnie........ albo tam gdzie chcę. Ma na to też oczywiście wpływ kierunek i siła wiatru, wysokość skoku. No i chyba trzeba się nauczyć nimi latać czyli poznać jego możliwości. inaczej mówiąc: skakać, skakać......

W E zmieniłem spadochron na swój przerabiany z latawca-był szybki. Mam nadzieję, że będzie sterowny. To znaczy był sterowny ale wymagał sporego zaciągania "lotki"-krawędzi spływu. Pierwszy skoczek nie miał takich możliwości ruchowych Albo był sterowny - kręcił piękne korkociągi ale opadał jak balon-powoli i gdzie chciał -lot poziomy do przodu prawie nie istniał - przy mocno zaciągniętych hamulcach albo był szybki( przy prostej krawędzi spływu)ale prawie wcale nie skręcał. Kompromisu nie zdążyłem wypracować z powodu awarii

W samolocie-nosicielu miałem awarię napędu ale już kończę naprawę. Może w niedzielę coś się uda.

Skaczcie i nagrywajcie

Pozdro

Po analizie 2 filmu wydaje mi się że Twój spadochron jednak jest szybki i świetnie lata tylko zwyczajnie ktoś kieruje nim w pole a nie pod nogi Pana

[witk45]

Ok.Napatrzyłem się. Oba są szybkie tylko lubicie po nie chodzić

Chyba osiągnąłeś doskonałość lotu. Teraz celność

Serdecznie zazdroszczę.

[andrzej351]

zgadza się... lubimy po niego chodzić ponieważ nie mamy jeszcze odpowiednich umiejętności w pilotażu spadochroniarza RC.

wbrew pozorom jak sam się niejednokrotnie przekonałem to nie jest wcale takie łatwe.sukces w lądowaniu tam gdzie się chce zależy od bardzo wielu czynników.wiatr to główny problem ponieważ na różnej wysokości inaczej wieje i trzeba dobrze wybrać miejsce zrzutu aby skoczek doleciał tam gdzie chcemy.

sposób sterowania też jest bardzo ważny ponieważ jesteśmy zdani tylko na możliwości szybowania czaszy i niewielką prędkość lotu postępowego.pod wiatr ciężko jest polecieć... .

waga skoczka również tu ma znaczenie,cięższy będzie bardziej opierał się wiatrowi i może w niewielkim stopniu polecieć pod wiatr...

wszystkie te czynniki powodują że zawody spadochroniarzy RC są tak widowiskowe i emocjonujące  .

trzeba po prostu eksperymentować z różnymi ustawieniami,wagą, miejscem zrzutu oraz ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć umiejętności sterowania  .

 

poniżej linki do moich ulubionych fimów:

 

 

[mayster8405]

Na tym drugim filmie też go niosło,/chyba było jakieś słabe noszenie/ ale pilotka dała sobie radę i wyszła z opresji.. Lot prawie 2min.

 Wracając do poprzednich filmów doszedłem do wniosku że mieliście fatalne warunki tam w górze i jakieś dziadowskie duszenie w okolicy zabudowań.

[witk45]

Witaj!

No i nie wiadomo czy w tym czerwcu coś zrobiłeś/skakałeś Bazylim?

Jeżeli obserwowałeś nasz wątek to już wszystko wiesz. Tak sobie pomyślałem, że quad jest dobry, ba- wyśmienity, do samotnych skoków ale skakanie z samolotu to jednak jest to coś. Najprawdopodobniej spotkamy się z Andrzejem-już jest po co- i tak kombinuję czy może nie u ciebie. Zbliża się zima, prace warsztatowe to może do swojego fajnego samolotu dorobiłbyś  drugiego boxa??? Tak żeby proporcjonalnie obciążyć samolot???? A może i trzeciego???? Wiem -cwaniak ze mnie....Albo prześlij plany to zrobię i wyposażę sam.....

Widzę to mnie więcej tak

 

pzdr

 

Ale tym czasem napisz jak prace nad wykończeniem Bazylego

pzdr

[.bercik.]

Wreszcie zakończyłem prace przy szybowcu i mogę zabrać się zabrać za skoczka . Myślę że już na wiosnę BAZYLI sobie wreszcie skoczy ;-)