Skocz do zawartości

Autko rc na początek .jakie ?


norbert171883
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

srednio podoba .dla mnie zmutowana dla kogos piekna.narazie najbardiej podoba mi sie http://hobbyking.com/hobbyking/store/__25136__Basher_SaberTooth_1_8_Scale_Truggy_ARR_.html

wydaje sie odporny na mnie i potecjal jak dla mnie na 10.  fajnnie tez lataja http://hobbyking.com/hobbyking/store/__45693__Basher_Nitro_Circus_4x4_1_10_Scale_Short_Course_Truck_ARR_.html tylko chyba zbyt wysoko skacza hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 83
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

SC wszelkiej maści są o tyle kiepskie, że każda kolizja "wchodzi" w budę i elementy dekoracyjne - prawie zawsze są straty, i to kosztowne. Taki do wszystkiego jest truggy. Zrobi wszystko, ale nic tak jak dedykowany. Skoczy, ale nie jak MT, pojedzie szybko, ale nie jak buggy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie najlepiej jakbyś miał okazję popróbować różnych modeli przed zakupem, bo każda klasa ma swoje plusy i minusy. Nie ma modeli uniwersalnych.

Co do driftu to zaczynałem na boiskach/parkingach, obecnie jeździmy do znajomego na mały tor wykładzinowy, a też szykujemy modelarnie z dużym torem (ok 100mkw). Na asfalcie też można mieć zabawę, ważne aby ustawić sobie jakiś tor i najlepiej jeździć  z kimś, bo samemu się nudzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do driftu potrzebny jest jednak kawałek dobrej nawierzchni. Ja swoim pierwszym autkiem do driftu (Maverick Strada DC evo) próby robiłem na kostce chodnikowej to podskakiwał i widać że mu to nie służyło, zawsze to jakieś porównanie do nierównego betonu :)

To moze nie tyle kwestia "dobrej nawierzchni", ile wyboru wlasciwego podloza do posiadanego auta. Moj syn ma monster truck 4WD o wadze 16kg (jak nie wiecej), z duzym przeswitem, ogromnymi kolami i niemozliwie grubym bieznikiem. Moznaby pomyslec, ze tym autem z zalozenia nie da sie dryftowac. W rzeczywistosci jest inaczej - tym autem mozna pieknie dryftowac, ale najlepiej wychodzi to na szutrowej nawierzchni. Dryft funkcjonuje znakomicie nawet na asfalcie, jesli nie jest on zbyt pieczolowicie wyczyszczony z resztek piasku. Takze donuts nie stanowia problemu. A wniosek stad taki, ze jakiego auta bys nie kupil, wystarczy znalezc miejsce o pasujacej nawierzchni i dryftowac do woli. Tak chyba latwiej, anizeli dlugo lamac sobie glowe wyborem auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie! Co ja pisałem wyżej? :D

Driftuje (przez i, nie y) się modelami wyłącznie onroad do tego przygotowanymi. To o czym Ty piszesz to nie drift, tylko jak pisałeś: donuts, ew. powerslide. W drifcie nie chodzi tylko o to by się ślizgać, tylko aby robić to płynnie, precyzyjnie i tak jak pokazują to tzw clipping points na torze.

Tu macie małe "zajawki" pokazujące klimat driftingowy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aura w dfrifcie są przepiękne . Wizualnie auto i jego jazda odpowiada mi mega. Ale sa ograniczenia dość spore bo potrzebny by był tor blisko domu dostępny 24h . I to jest jedyny ale wielki minus i obawa . A co do ślizgania sie offroud na piasku spoko zabawa ale drift jak dla mnie to żaden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie! Co ja pisałem wyżej? :D

Driftuje (przez i, nie y) się modelami wyłącznie onroad do tego przygotowanymi. To o czym Ty piszesz to nie drift, tylko jak pisałeś: donuts, ew. powerslide. W drifcie nie chodzi tylko o to by się ślizgać, tylko aby robić to płynnie, precyzyjnie i tak jak pokazują to tzw clipping points na torze.

Jak go zwal, tak go zwal. Ale skad bierzecie do tego odpowiedni tor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że miałbyś spokojne sumienie nazywając modela ESA makietą?

Zle rozumiesz. Omawiana w tym watku dyscyplina modelarstwa nie jest mi na tyle bliska, by moje sumienie chocby w najmniejszym stopniu doznalo niepokoju z powodu jednego bledu w terminologii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędu, o którym pisałem kilka postów wcześniej.

Wybacz, ale strasznie irytuje mnie takie lekceważące podejście to tematów, które są mi bliskie, szczególnie kiedy słyszę lub czytam takie wypowiedzi. Sam napisałeś, że omawiana w tym wątku dyscyplina modelarstwa nie jest Ci bliska, a negujesz moje wcześniejsze wypowiedzi poparte pewnym doświadczeniem w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest naprawdę bestia, niestety droga i z tego co wiem to wymaga pewnej inwestycji już na początku: wzmocnione półosie napędowe :) (przynajmniej tak było kiedyś)

 

Sam kiedyś zastanawiałem się nad zakupem e-revo lub summita w wersji 1/16. Są one tak naprawdę nieco większe niż inne modele w tej skali, mają 32cm długości. Za 1200 - 1400 jest gotowy model w wersji RTR z silnikiem bezszczotkowym.

Summit to też ciekawy model:

Budowa jak w MT, zdalnie blokowane dyferencjały i reduktor. Może jeździć szybko i zwinnie, albo może jeździć w trudnym terenie i się wspinać (może nie tak jak crawler, ale źle nie jest :))

 

EDIT

oooo, jednak 1/16 nie ma zdalnie blokowanych dyfrów i reduktora :/

Edytowane przez plisken
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędu, o którym pisałem kilka postów wcześniej.

Wybacz, ale strasznie irytuje mnie takie lekceważące podejście to tematów, które są mi bliskie, szczególnie kiedy słyszę lub czytam takie wypowiedzi. Sam napisałeś, że omawiana w tym wątku dyscyplina modelarstwa nie jest Ci bliska, a negujesz moje wcześniejsze wypowiedzi poparte pewnym doświadczeniem w temacie.

Nie "nie jest mi bliska", a nie jest mi na tyle bliska.

Nie "neguje", a przedstawiam wlasny punkt widzenia.

 

Szanowny Kolego, jesli juz wymagasz zrozumienia od innych, badz przynajmniej laskaw czytac ich wypowiedzi ze zrozumieniem. Byc moze wowczas unikniesz irytacji, ktora nawiasem mowiac pozostawia na mnie nie wiecej wrazenia, anizeli zeszloroczny snieg.

 

Poniewaz za stary juz jestem na dziecinne przepychanki, znikam stad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "nie jest mi bliska", a nie jest mi na tyle bliska.

Pozwól, że zacytuję:

Jak go zwal, tak go zwal.

Czytając Twoją wypowiedź o "dryftowaniu" szesnastokilogramowym monster truckiem po "niezbyt pieczolowicie wyczyszczonym z resztek piasku" asfalcie stawiam tezę, że drift jest Ci zupełnie obcą dyscypliną i nie masz kolego zupełnie o niej pojęcia. Popisałeś się nie lada ignorancją wobec moich wcześniejszych wypowiedzi, jak i wobec samej dyscypliny.

 

 

Nie "neguje", a przedstawiam wlasny punkt widzenia.

Ten cały punkt widzenia to wypowiedź typu: nie zam się, ale chętnie się wypowiem. Trochę już siedzę w drifcie RC, trochę już też osiągnąłem i uwierz mi - wiem to i owo na ten temat.

 

 

Poniewaz za stary juz jestem na dziecinne przepychanki, znikam stad.

Dziękuję, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w sklepie i modele na zywo sa hohoh . filmy nieoddaja rozmiarow zbyt dokladnie.byly dwa modele warte uwagi

naj naj taki dla mnie tylko cena 1600 to zbyt wiele 

 

 

moc auta na filmie moim zdaniem zbyt wielka dla nowicjusza

takiego jak ja.ale to moje zdanie.

 

 

to autko tez mi sie widzi

http://www.hobbyking...idProduct=53916

 

te dwa auta z wygladu sa podobne a cena nie . o co chodzi??


autko mialo napis utor 8e i z wygladu wydaje sie masywne


no jezeli chodzi o wielkosc to 1/8 jest wypasiony.1/10 taki sobie maly troszke 


http://www.bsdracing.com/app/menu.php?op=show_product&product_id=96 

taki sliczny na takich kolach . piekny  :D


post-15648-0-12503200-1419023846.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.