Skocz do zawartości

Budowa modelu Spline F3B


cZyNo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4000 za dobry, wyczynowy model - to dziś naprawdę tanio, barszcz ! Osobiście - nie chciałbym utrzymywać rodziny wykonując wyczynowe modele i sprzedając je po 4000 zł. A to, że mnie na nie nie stać, a właściwie mam inne priorytety - to mój problem a nie producenta modeli ! Sorry Winetou !

- Jurek

I taka jest niestety prawda- to bardzo tanio.

Na temat zawodnikow bo drogie modele...- to nieprawda. sa kategorie gdzie model mozna skompletowac za kilkaset zlotych i jakos nie widac tloku na zawodach (np. wszelkie halowki)

Zakup modelu to jedynie zdobycie narzedzia do treningu.

Zanim to sie zrobi nalezy sobie zapewnic:

1. Zrodlo fonansowania zycia swojego i rodziny

2. Wygospodarowac czas na hobby co nie jest takie latwe majac zalatwiony pkt nr 1 :)

3 . samochod na dojazdy na treningi

4. kase na uzytkowanie pkt 3 oraz kase na zawody, dojazdy, hotele.

5 majac pkt1-4 zabezpieczone mozna kupic wyczynowy model z mysla o lataniu na zawodach.

6. po bojach z pkt1-5 okazuje sie ze kupno samego modelu nawet za 4000 to dopiero wstep do zabawy i niestety kosztow.

7. Problemem jest to ze malo osob po prostu jest tak zafascynowanych wyczynowym lataniem aby je uprawiac i czerpac z tego przyjemnosc.

 Nie ma na to wiekszego wplywu czy to PL czy DE czy UK. Ilosc pasjonatow jest mniej wiecej stala, podobna i nie ma drastycznych roznic w ilosciach pomimo latwiejszych mozliwosci zakupu modelu dla osoby zyjacej na zachodzie niz w PL.

 

slusznosc pkt 1-7 potwierdza niestety wiek uczestnikow zawodow, a co za tym idzie ich pozycja zawodowo/rodzinno/materialna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Niestety jest różnica miedzy PL a UK czy DE. Tam troche łatwiej wygospodarować środki na przejazdy i akomodache na zawody oraz czas. Ja tą różnice widze...w ilości zawodników na krajowych imprezach. Szczegolnie w tych gdzie sa niezbędne dodatkowe nakłady na hobby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest różnica miedzy PL a UK czy DE. Tam troche łatwiej wygospodarować środki na przejazdy i akomodache na zawody oraz czas. Ja tą różnice widze...w ilości zawodników na krajowych imprezach. Szczegolnie w tych gdzie sa niezbędne dodatkowe nakłady na hobby.

Oczywiscie ze jakas roznica jest bo im latwiej.

Jednak to nie znaczy ze jesli w PL przykladowo na zawodach bywa 8-10zawodnikow to w innych bogatszych krajach jest ich np 100. Nie. jest ich moze 20.

I to wlasnie obrazuje iz pomimo iz tam jest im latwiej bo maja na to srodki to wcale az tak bardzo nie garna sie z tego powodu do latania zawodniczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brniemy w problemy natury egzystencjonalnej;)

 

Wracajac do tematu tego typu strony z tak dokladnymi fotorelacjami z budowy wyczynowych modeli i form do nich to prawdziwa rzadkosc.

Jest wiele stron aspirujacych do tego miana ale niestety nie tej klasy jak ta- tutaj jest dokladny top.

Chcialbym zobaczyc taka relacje z Wistmodel. Kiedys bylbym sklonny nawet sporo za to zaplacic bo warto- dzis nie bo wiem ze to droga donikad jesli chodzi o zarabianie pieniedzy- same problemy ze wszystkim. Bardzo, bardzo ciezki chleb zupelnie nieadekwatny do wlozonej pracy, wiedzy,umiejetnosci i kosztow.

Gdzies wczesniej bylo ze ktos szukal pracownikow.. Z racji zawodu przez lata przerobilem grubo ponad tysiac osob przyjetych do pracy w laminatach/kompozytach. Znalezienie samodzielnego pracownika do pracy w kompozytach graniczy z cudem. Po pierwsze oni nie szukaja pracy- to praca szuka ich. Po drugie jest ich bardzo ale to bardzo niewielu na rynku w skali kraju. Aby zrealizowac duze projekty musielismy nie raz sciagac pracownikow z odzialow w Niemczech, Bulgarii, Anglii do PL!!!! Tutaj niestety... ewentualnie sami chetni do przyuczenia a to trwa latami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam z uwaga ten wątek, serio. I taka analogia nasuwa mi się.... 

Chyba nie myślicie, że Ferrari żyje ze sprzedaży modeli F1? 

E nie no nienie hehe:)

Ja nawiazalem do F1 tylko z powodu sily roboczej. Wszystkie zespoly F1 wiecznie maja problem ze znalezieniem pracownikow do wykonywania struktur ich bolidow. Jest to problem permanentny wynikajacy ze specyfiki tej branzy.Placa dobrze- 15-22 funty na godzine dla osoby znajacej sie na tej pracy (lekka czysta praca fizyczna).  Podalem jako przyklad bo wiedza i umiejetnosci potrzebne do wykonania modelu klasy F3A,B,D, F5D itp itd jest DUZO wieksza niz to co potrzebne w F1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesław, ja mówiłem o tym, że nie da się zrobić prawdziwego biznesu opierając przychody tylko na modelach wyczynowych. 

 

A jeśli chodzi o polskich producentów, to spuśćmy zasłonę milczenia, bo:

- strony internetowe bez cennika

- danych firmy (KRS, NIP) brak

- kontakt telefoniczny "Polish only" - serio, tak ma napisane

- brak e-maila na stronie "Kontakt"

 

Przez 3 miesiące próbowałem kupić model do termiki, niezawodniczy. 

Poległem. Odpowiedź na maila po 2 tygodniach, zero konkretów termin, cena itp.

Zamówiłem u znanego producenta niemieckiego, trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, na pewno wiesz i rozumiesz dlaczego inne przepisy dotyczace handlu sa na zachodzie a inne w PL,

I niestety inne standardy wynikajace z wymagan konsumentow. Pl jest zasciankiem, w krajach zachodnich klient ma z reguly wieksze prawa niz sprzedawca i z powodu wielkosci rynku producenci to respektuja.

W PL to wojna pomiedzy chcacym oszukac a oszukanym. Rynek nie ten, Brak sprzedazy powoduje niedoinwestowanie systemu sprzedazy/obslugi klienta.

Kolo sie zamyka. Nie ma obrotow sa efekty. I niestety nawet gdyby jakis producent zrobil wszystko na cacy to jedynie poniosl by tego koszty ale zysku z tego by tutaj nie mial.

Prawdopodobnie bo prorokiem jeszcze nie jestem ;)

 

edit-

swietnym przykladem roznic pomiedzy PL a reszta sa Niemcy. Tam producent nie odbierajacy telefonow, nie majacy serwisu etc GINIE od razu. Rynek tam moze dac duzo bardzo duzo ale tez wymaga.

Zamow cos we Francji to sa dopiero jaja :) 15 wiek :) i to nie tylko moja opinia- tam nie ma standardu z tym co dzieje sie z Twoim zamowieniem, kontakt? zero odpowiedzi, towar nagle przychodzi po miesiacu nagle zabierajac kase z konta (platnosc karta to norma bo paypal to dla nich cos dziwnego - mowie o malych firmach typu sklep modelarski/producent/tragedia ! w PL jest super.

Bardzo dobrym przykladem porzadnego handlu jest sklep modelemax- maja standardy typowo zachodnie i takiez podejscie do normalnego klienta- polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesław, masz i nie masz racji. Można w PL robić biznes globalny. Poszukaj w google "Michał Sadowski" i "Brand24". Ale to wymaga innego myślenia.

 

Polski rynek jest mały, nie da się rozwinąć tak niszowego biznesu jak produkcja modeli wyczynowych pisząc na stronie "kontakt Polish only". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesław, masz i nie masz racji. Można w PL robić biznes globalny. Poszukaj w google "Michał Sadowski" i "Brand24". Ale to wymaga innego myślenia.

 

Polski rynek jest mały, nie da się rozwinąć tak niszowego biznesu jak produkcja modeli wyczynowych pisząc na stronie "kontakt Polish only". 

A ja gdzie  napisalem cos innego niz to samo????

sorki- edit

 

 

a ja gdzies inaczej Tomku mysle niz TY? Przeciez ja sie z Toba calkowicie zgadzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakoś tak zrozumiałem, że zwalasz problem na przepisy w PL, sorry :-)

Moze ja zle sie niejasno wyrazilem ;)

Problemem jest wielkosc rynku i tyle. Tego typu produkcja jest niszowa na calym swiecie nie tylko w PL. Przepisy sa lepsze w jednych krajach, mniej przyjazne w innych ale to nie zaden problem tylko ewentualnie utrudnienie i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Tomek, az poszukalem i ogladnalem tego Ursusa- jest na zagranicznych forach anglojezycznych, to duzo- tak samo robi Leszek od Respekta.

Da sie pewnie ze sie da, to zaden problem. Popatrzmy na Czechow jeny oni to robili 10 lat temu!! a pewnie naweyt wczesniej.

Niestety aby to robic trzeba byc producentem ze swiadomoscia ze umieszczanie info w kontaktach  "polish only" jest w zasadzie w tej branzy prosta droga do zamkniecia zbankrutowanej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lesław, ja mówiłem o tym, że nie da się zrobić prawdziwego biznesu opierając przychody tylko na modelach wyczynowych. 

 

A jeśli chodzi o polskich producentów, to spuśćmy zasłonę milczenia, bo:

- strony internetowe bez cennika

- danych firmy (KRS, NIP) brak

- kontakt telefoniczny "Polish only" - serio, tak ma napisane

- brak e-maila na stronie "Kontakt"

 

Przez 3 miesiące próbowałem kupić model do termiki, niezawodniczy. 

Poległem. Odpowiedź na maila po 2 tygodniach, zero konkretów termin, cena itp.

Zamówiłem u znanego producenta niemieckiego, trudno.

 

Tomku, da się zarobić i robic biznes ale trzeba robić szeroka gamę modeli i co najważniejsze miec wykwalifikowanych ludzi. Tylko wtedy ceny modeli zabijają dużo. Zobacz Vladimir model, Samba, TUDmodeltechnik, Baudis (no Ci w miarę rozsądne ceny mają).  Oczywiście wiadomo że najłatwiej i najszybciej zarobić w detalu. Jednak wtedy powstają perełki w postaci balsowych skrzydeł z dodatkiem tkaniny węglowej opisywane jako full carbon. I to jest bardzo zła droga. Dobrze zrobiony model nie może być tani. Niestety. Wiec firmy specjalizujące się w modelach wyczynowych przy takich pozostają i nie wchodzą w detal. I dobrze.

Już da się rozsądnie żyć z produkcji modeli lepszych niż detal, gdy jest w stanie sie zaoferować kilka modeli np. model ala F3F/F3B, jego wersje elektro i jeden czy dwa modele DLG. Ale do tego niestety trzeba ludzi. A takich w Polsce bardzo brakuje. Właściciel/konstruktor/producent w jednej osobie to za mało. Czas nie jest z gumy, a procesu produkcyjnego nie da sie przyspieszyć.

Terminy oczekiwania czy w Polsce czy gdzie indziej na świecie na modele wyczynowe są min 3-4misiące (ale również na topowe czeka sie ponad pół roku), więc nie ma co sie gorączkować że ktoś później odpisze. :) Z drugiej strony zawodnicy mają swoje sposoby dotarcia do producentów. Zamówień na wyczynówki jest tyle że firmy się nie wyrabiają z produkcją.

 

Ale jeśli zamówić chciałeś model 'detaliczny' to czas odpowiedzi ma znaczenie i te 2 tygodnie to długo a nawet bardzo długo. Tak samo brak danych kontaktowych. Zresztą mogę przypuszczać jaką stronę opisujesz.

 

Co do legalności prowadzenia biznesu - jeśli model kosztuje rozsądne pieniądze to i firma najczęściej jest legalna - Toxic, Respect, Orion i inne możesz kupować bez obaw że uszczuplisz budżet państwa :) A czy dane rejestracyjne firmy sa na stronie czy nie ma to dla mnie nie jest problemem. Zawsze możesz się zapytać. Jednak jeśli model jest tani...to na czymś się oszczędza...najłatwiej na materiałach lub na podatkach i zusie.

 

Nie wiem czemu nie chcecie zrozumieć że w przypadku polskich modeli 'detalicznych' brak cennika to jest plus/rabat dla Was. Jest to niszowy rynek i producent zarabia na sprzedaży na zachodzie często pod inna marką, za większe pieniądze niż możesz zakupić ten model w Polsce. Bo u nas ten rynek jest mierny niestety. Jeśli była by podana cena 500EUR to wielu ten sklep ominie. Jeśli była by podana cena 300EUR to producent będzie miał problem z hurtowymi odbiorcami z zagramanicy. A jeśli Ty napiszesz maila z zapytaniem, to dostaniesz cenę 300EUR. Jeśli kolega z innego kraju to 500EUR. To jest rozsądna procedura niepsucia niszowego rynku. I brawo dla polskich producentów modeli, bo w innych dziedzinach jesteśmy specjalistami w tej niechlubnej zabawie.

Brniemy w problemy natury egzystencjonalnej;)

 

Wracajac do tematu tego typu strony z tak dokladnymi fotorelacjami z budowy wyczynowych modeli i form do nich to prawdziwa rzadkosc.

Chcialbym zobaczyc taka relacje z Wistmodel. Kiedys bylbym sklonny nawet sporo za to zaplacic bo warto- dzis nie bo wiem ze to droga donikad jesli chodzi o zarabianie pieniedzy- same problemy ze wszystkim.

Egzystencja - jest upierdliwa. Ja najchętniej był bym myśliwym w jakieś dzikiej puszczy (byle internet tam był) i żył bym sobie spokojnie (moze nawet z jakąś zdobyta kobietą)...ale niestety puszcze karczują, a na zwierza są okresy ochronne. Do bani.

 

Nie zobaczysz bo w wielu przypadkach to tajemnica producenta. Wiedza i doświadczenie jest za dużo warta żeby tak ja trwonić. Opisany model z tego wątku był-i tyle o nim można powiedzieć. I pewnie dlatego była ta fotorelacja stworzona.

Jak zamówisz model to niektórzy producenci wysyłają zdjęcie z części etapów produkcji, szczególnie gdy robią Ci coś jako Custom - ale bez możliwości powielania tego dalej. Zamów Respecta to jak będziesz grzeczny to dostaniesz fotki ;)

 

Zauważ że również jest niewiele relacji z wyposażania modeli przez zawodników lub z tego jak doregulować model. Samo położenie CG niewiele jest warte. Te rzeczy poznaje sie gadając z kolegami na zawodach. Jeśli chodzi o F3F to na zagranicznych bo nasi takie tajemnicze rzeczy mają że wstydzą sie powiedzieć. A zapytasz najlepszych na świecie, to jeszcze pomogą Ci ustawić model łącznie z wychyleniami dyferencjałem itp :))))  Ale to chyba taka specyficzna dyscyplina, stada wariatów czekających na wiatr z właściwej strony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku, mnie jednak brak wystawionej na stronie ceny modelu u naszych producentów po części wkurza. Dlaczego? Dlatego, że kilka razy okazywało się, że ten sam model w tej samej wersji kupowałem drożej niż osoba kupująca go poraz pierwszy I opisująca go na lub poza forum pomimo, że w 2 firmach nie był to pierwszy kupiony tam model a 3,4 lub 5-ty. No ale może to już taki urok, że trzeba nabajerować producentowi żeby uzyskać lepszą cenę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba. Zabajerowani na reklamę :) Pytanie jest jak zweryfikować obiektywnie cenę modelu po jakiej kupił kolega. Jak zapytasz jego żony, to na pewno będzie bardzo ależ to bardzo promocyjna. Choc może sie okazać ze nawet o takim modelu nie słyszała. Jak zapytasz kolegi...to zawsze może być jak u wędkarzy z taaaaaką rybą .


Jak mi sklep podpadnie, to sie na niego obrażam i więcej tam juz nie kupuje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego przestałem kupować. Jeden model np. jak chciałem kupić to nie było problemu a jak dopisałem w następnym mailu, że zamierzam opisać składanie modelu na naszym forum to się dowiedziałem, że formy są już stare więc go nie dostanę, co zresztą producent (że formy stare) mi pisał wcześniej. Oczywiście nie pisał. Czekam sobie od roku na nowe formy przypominając się raz pare miesięcy :-P. Takie czasami mają podejście producenci do swoich klientów. Jedni dostają full wypas i gratisy a drudzy za tą samą cenę niepełnowartościowy model. Na zachodzie z Frankenmodelbau również mi się zdażyło więc nie twierdzę, że to wyłącznie nasz krajowy problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.