Skocz do zawartości

Wybór kolejnego modelu- Solius / Cularis


lukas90
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

muszę znaleźć złoty środek, bo mój solius jest wrażliwy na przesuwanie środka ciężkości

Sprawdź czy wszystkie powierzchnie sterowe są sztywne - to znaczy, czy serwa mocno siedzą, czy dżwignie się nie ruszają, czy stery nie są naderwane.

Skrzydła się nie urywają, a odczepiają... Jestem pełen podziwu dla bezpiecznika, który wymyślił MPX.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Sprawdź czy wszystkie powierzchnie sterowe są sztywne - to znaczy, czy serwa mocno siedzą, czy dżwignie się nie ruszają, czy stery nie są naderwane.

 

W powietrzu lata bardzo ładnie jak już wyważę odpowiednio więc wszystko jest ok. Tylko jak pisałem- przesadzam przy starcie..
 
 

Skrzydła się nie urywają, a odczepiają... Jestem pełen podziwu dla bezpiecznika, który wymyślił MPX.

 

No o to chodziło ;)  

Faktycznie skrzydła ładnie się odczepiają nie powodując uszkodzeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem wytrawnym pilotem, nie widziałem też Twojego modelu.

Mogę tylko mówić jak zachowywał sie mój. Raz go rozbiłem, raz uszkodziłem - doświadczenie zodbyłem :unsure:

 

Pierwsze rozbicie - przyczyną była lotka uszkodzona jeszcze na ziemi.

Model zachowywał się jakby miał problem ze środkiem ciężkości i nie dawał się dobrze sterować, kierunkowo i poprzecznie.

Dawało się lądować i szybować - bo mała prędkość i siły małe. Ale włączenie napędu to było szaleństwo - skończyło się zakupem nowego kadłuba i silnika.

 

Po zmontowaniu nowego kadłuba było prawie dobrze. Reakcja na ster wysokości taka... niepewna, ale dało się równo lądować.

Okazało się, że po kraksie kiepsko naprawiłem statecznik poziomy.

Po korekcie - było bosko - szybkość, świst powietrza.

 

Aż w ostatnią niedzielę pourywałem lotki... Nie miałem dość relfeksu by pojąć co sie dzieje, ale choinka amortyzowała upadek. :)

 

Poprawnie zmontowany Solius ma wszystkie kąty prawidłowe (może poza silnikiem, który musiałem lekko skłonić w dół).

Podany w instrukcji środek ciężkości jest dobry, używam dwóch różnych akumulatorów, które wkładam "na oko" i nie ma kłopotów.

Latałem z kabiną i bez.

Innej przyczyny jak problemy ze sterami nie potrafię sobie wyobrazić.

 

Jeżeli nic sam nie znajdziesz, szukaj pomocy na lotnisku. Kiedy oblatywałem Soliusa po kraksie i byłem zbyt ostrożny, ale otrzymałem złotą poradę "daj gazu i w górę" :).

Z moim napędem, model lekko wyrzucam pod kątem 30-45 stopni w górę (gaz na 75%-100%). Natychmiast nabiera prędkości, jest stateczny i sterowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.