Skocz do zawartości

FW-190 1750mm (1:6), tartak - przedmowa ;)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Andrzeju, a co sądzisz o gruntowaniu caponem?

Kiedyś w prehistorycznych czasach, gdy o czymś takim jak Balsafix Graupnera było tylko słychać, stosowałem capon ale po modyfikacji. Podobnie jak nie uzywałem AK-20 bezpośrednio ze słoiczka. Metoda jest ta sama, odparowywałem rozpuszczalnik np. z caponu i praktycznie sam " glut" rozpuszczałem w czystym acetonie (dużo większa zdolność parowania). Dopiero tak spreparowany capon używalem do gruntowania. Metodę z AK-20 poznałem od naszych wspaniałych halowców z F1D i przeniosłem na capon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chwilę jestem zdecydowany na oparcie budowy na planach Tony'ego Nijhuisa, które pozyskałem dzięki uprzejmości naszego forumowego kolegi. Model wg nich wychodzi w skali 1:6,91, rozp. 1575mm, [edit 09.2015 - sorry, rozpiętość to 60' czyli 1524mm] waga 3,75kg (ja spróbuję lżej), obc. jedn. ok. 95-98g/dm2. Jest to konstrukcja pod silnik elektryczny klasy 5065, moc ok. 1400W.

Jestem ciekaw co to za profil skrzydła. Wygląda na jakiś popularny NACA seria 24xx. Co myślicie?

 

W dodatku na stronie Tony'ego Nijhuisa znalazłem fotorelację z budowy wg tych planów :) . Jestem wniebowzięty.

Inne modele też ma fajne i w słusznej wielkości.

 

Oto poukładane na nowo plany pod kątem wydruku.

post-11729-0-77783100-1422983103_thumb.jpg

Teraz muszę znaleźć drukarnię, która mi to wydrukuje na formacie A0 lub 2xA1. Jak Radom będzie chciał ze mnie zedrzeć (a będzie chciał :angry:, ostatnio 100-120PLN) to wysyłam pliki do Warszawy i niech drukują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku, pomyśl o zrobieniu zbieżnych dźwigarów, na wadze nic nie stracisz ,a sporo zyskasz na wytrzymalości samych skrzydeł. Ten profil przypomina NACA 2415, chociaż ja bym spróbował coś zmienić. Z uwagi na mały statetcznik może warto by się zastanowić nad NACA 23015 (18) przechodzący do NACA 23012. Dlaczego? Mniejszy Cmo profilu i naprawdę dobra charakterystyka przeciagnięcia ( to wszystko dla stosunkowo niskiech Re). NACA 2415 też jest OK. Mam gdzieś plany AVI  (trochę mniejszy,  ale bardzo sensownie zaprojektowany przez J. Fara (jakiś Modelar z przed ćwierćwiecza). Jak chcesz mogę Ci podesłać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Za plany dziękuję, chyba będę już trzymał się "Tony'ego" :) .

O co chodzi z tą zbieżnością? Zbieżne względem siebie już są, chyba, że źle widzę. Chodzi ci o zbieżność listewek ku końcówkom skrzydeł?
 

Pomyślę z tym profilem NACA. Co więcej, kolega w Radomiu buduje duże warbirdy (2-3m, tylko to spaliniaki), w których profile konsekwentnie zmienia na clarky. Z własności lotnych jest zadowolony, nawet bardzo. Potwierdzają to własności lotne mojego Corsaira, też na clarku, który lata bardzo bezpiecznie. Tylko to nie jest profil do szybszego latania, a nie chciałbym przerabiać w FW tego samego problemu co w F4U - małej prędkości maksymalnej. Chyba że wsadzę tam potężny szybki napęd elektryczny, albo spalinę.

 

Inna sprawa, że chciałbym, jeśli nie będzie konieczności, trzymać się planów. Z wygodnictwa. W tym projekcie potrzebuję szybkich a przynajmniej rytmicznie postępujących efektów. I komfortu, że nie muszę kminić, bo ktoś to zrobił za mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gliwicach za wydrukowanie planu 1szt.a0 płace 17zł.na miejscu bez czekania :mellow:zdzierstwo w tej Warszawie

W Gdańsku mamy 11zł za A0. Oczywiście czarno-biały wydruk - "rysunku technicznego". 

 

Bartek, 

może w tym problem - jak patrzę u nas (D&K) w cenniku to "Plakat" A0, też kolo 100, ale jak wspomniałem wcześniej 'rysunek techniczny' 11zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gdańsku mamy 11zł za A0. Oczywiście czarno-biały wydruk - "rysunku technicznego".

Zazdroszczę.

 

Bartek, 

może w tym problem - jak patrzę u nas (D&K) w cenniku to "Plakat" A0, też kolo 100, ale jak wspomniałem wcześniej 'rysunek techniczny' 11zł

No fajnie by było, gdyby te 100PLN to była cena za plakat, ale nie ma tak dobrze... Tyle się w tym mieście płaci za czarno-biały wydruk na najzwyklejszym papierze. Brak konkurencji. I perspektywicznego myślenia. To się potwierdza w innych branżach i produktach.

 

Poszukam możliwości zlecenia druku i wysyłki. Na wydruku zaoszczędzę na serwo. Ale jaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Za plany dziękuję, chyba będę już trzymał się "Tony'ego" :) .

O co chodzi z tą zbieżnością? Zbieżne względem siebie już są, chyba, że źle widzę. Chodzi ci o zbieżność listewek ku końcówkom skrzydeł?

 

Tak, chodzi mi o zbieżność samych listewek tworzących dźwigary. Załóżmy że masz mieć górny pas dźwigara na planach 8*3, jeżeli zrobisz przy kadłubie 12*3 a na końcówce 4*3, ciężar nie ulegnie zamianie, ale  nawet intuicyjnie czujesz że 12*3 jest mocniejszy niż 8*3 i to tam gdzie najbardziej potrzeba. Nasada skrzydła przenosi obciążenie pochodzące od całego płata, środek juz tylko z zewnetrznej części. Istotne jest też połączenie obu pasów, Przy gięciu skrzydła (przy normalnym locie) górny pas jest sciskany, dolny rozciagany, a wzajemnie się starają zblizyć. Tworząc dwuteownik łączysz oba pasy balsą (również o stopniowanej wytrzymałości - np. 4 mm przy kadłubie,  1,5 na końcówce) z uslojeniem w pionie (pracującą na sciskanie), ewentualnie wzmacniając fragment od kadłuba  do mocowania podwozia sklejką. Duże znaczenie ma w miarę płynne zmniejszenie wytrzymałości i  uniknięcie karbu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak; tylko ile na tej zbieznosci Bartek zyska na masie? co do zasady i praw fizyki to oczywioscie prawda ale duzo latwiej kontrolowac mase srodnika wielkoscia wycinanych otworow (wieksze i wiecej na koncach skrzydel) a mocnikow np. gruboscia poszycia ktore ten mocnik tworzy (grubsze przy kadlubie), przy masie modelu rzedu 3,5kg - zysk na tych operacjach bedzie "groszowy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, specjalnie podałem przykład dżwigara o stałym przekroju i zbieżnego. Przy tej samej masie masz około 150% wytrzymałości początkowej  (dla dźwigara o stałym przekroju. W swoich modelach stosowałem i stosuję jeszcze większą zbiezność np. 20*3->3*1,2. Ażurowanie połączeń pomiędzy pasami dźwigara daje tak minimalny zysk na masie i spore osłabienie całej konstrukcji, że gra jest nie warta świeczki a wręcz niewskazana. Dobrym przykładem jest model RWD-4 budowany przez Stanisława, przyjżyj się konstrukcji skrzydeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.