Skocz do zawartości

Kobuz elektro 2600mm/3500mm


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bartek, dźwigar chcę zrobić z listew sosnowych 7-8mm x3mm z tym że w 3/5 płata będzie sosna sklejona podwójnie a potem łagodne przejście na pojedynczą. Pomiędzy listwy sosnowe listwa węglowa 0.3 albo 0.5mm. 


 


 


No to już się boję !


Chodzi o tą listwę węglową pomiędzy sosnowymi. Jak ? Na sztorc? Bo jak na płasko to bez sensu taka konfiguracja ! Na sztorc też oczywiście !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego się boisz :) Nie zrobię dźwigara z węgla bo mnie nie stać. Nie chcę żeby strzeliła mi któraś z listew dźwigara. Nie na sztorc tylko kanapka. Uzasadnij może swoją wypowiedź bo nie wiem o co chodzi. Chcę nie znaczy że zrobię akurat tak. Z chęcią poczytam o innych możliwościach. Z góry mówię że płaty styro odpadają całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego się boisz :) Nie zrobię dźwigara z węgla bo mnie nie stać. Nie chcę żeby strzeliła mi któraś z listew dźwigara. Nie na sztorc tylko kanapka. Uzasadnij może swoją wypowiedź bo nie wiem o co chodzi. Chcę nie znaczy że zrobię akurat tak. Z chęcią poczytam o innych możliwościach. Z góry mówię że płaty styro odpadają całkowicie.

W tym przypadku, podstawą do szacowania konstrukcji i przekroju dźwigara jest założenie max. prędkości tego modelu a przyjąć można zupełnie wstępnie, że nie będzie ona "duża". Przy rozpiętości tylko 2600mm, ja wykonałbym dźwigar z dwóch listew sosnowych 8x3mm a najlepiej świerkowych o równych i równoległych słojach jako pasy zaś przestrzeń między żebrami i tymi listwami wypełnił staranie wklejając klocki balsowe (o słojach prostopadłych do listew ) o grubości kolejno 8-6-4-2mm wzdłuż rozpiętości. Klejenie dobrą żywicą epoksydową. Taki dźwigar z powodzeniem przeniesie wszelkie siły występujące w locie, będzie lekki i łatwy do wykonania. Zaznaczam też, że dobry dźwigar nie ma się nie uginać w ogóle lecz ugiąć o tyle na ile był policzony. Skrzydła samolotów i szybowców uginają się jak najbardziej, niektóre nawet o kilka metrów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę zabezpieczyć listwy od góry  rowingiem węglowym, nie koniecznie listwami węglowymi. Zrobienie nie uginającego się dźwigara jest chyba awykonalne przy  małej wysokości i dużym wydłużeniu. Z balsą jest ten problem że jak jest miękka to raz że naciągnie żywicy a dwa że nie ma wytrzymałości. Twarda jest znowu ciężka. 2600 to nie jest jakaś gigantyczna rozpiętość. Zawsze rozważam wiele rozwiązań a projektowanie czegokolwiek to raczej sztuka kompromisów. Do tej pory nic mi się nie rozbiło z winy konstrukcji ale zawsze jest ten pierwszy raz. Póki co walczę z kadłubem, do piątku musi być gotowy do cięcia, nie mam zamiaru ciągnąć tego przez dwa - trzy lata. Życie ucieka, kończę te modele co mam, jak porozbijam to będę rysował nowe.

 

Aaa, klejenie distalem zwykłym, bardzo dobra żywica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  "Mogę zabezpieczyć listwy od góry  rowingiem węglowym, nie koniecznie listwami węglowymi."

Z punktu widzenia wytrzymałości mechanicznej na zginanie ten zabieg niczego praktycznie nie wniesie, gdyż wspomniana wytrzymałość pojedynczej,  suchej, o równoległych słojach listwy sosnowej jest już dostatecznie duża.  Istotą zagadnienia jest zablokowanie przemieszczania się wzajemnego pasów dźwigara (listew) podczas wymuszenia. Dlatego najistotniejsza sprawą jest dobranie wytrzymałościowe ścianki dźwigara (wypełnienia) pamiętając, że punktem krytycznym jest punkt klejenia tej ścianki do listwy. Balsa nie jest niestety najlepszym materiałem do tego celu o  czym słusznie wspomniałeś ale jest za to materiałem lekkim. Szacuje się za pomocą powszechnie znanych wzorów, że już ścianka, ze sklejki o gr.0,4mm i wysokości 12,5mm zapewni idelaną pracę dźwigara przy sile poprzecznej 40N. Jak tylko ją przykleić do listwy dźwigara?. Z tego powodu stosuje się grubą wyselekcjonowaną balsę, która spełnia powyższy wymóg jednak z powodu wielkiej różnorodności balsy trzeba trochę doświadczenia by właściwą wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanisław, cenię bardzo Twoje konkretne odpowiedzi :) Zamierzam zrobić dźwigar typu C co z kesonami stworzy D a  to powinno być wystarczające. Dźwigary zepnę wstawkami ze sklejki 0.4mm. Powierzchnia klejenia do listwy 3mm na długości 80mm ( odstęp pomiędzy żeberkami -tak dla przykładu) da 240mm2 spoiny co zapewne stworzy pancerny dźwigar. Na wyboczenia dźwigara przy zamkniętych kesonach  (bez ich ażurowania jak w małych elektroakrobatach) raczej nie ma szans.

Skrzynkowy dźwigar odpada ze względów konstrukcyjno-wagowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanisław, cenię bardzo Twoje konkretne odpowiedzi :) Zamierzam zrobić dźwigar typu C co z kesonami stworzy D a  to powinno być wystarczające. Dźwigary zepnę wstawkami ze sklejki 0.4mm. Powierzchnia klejenia do listwy 3mm na długości 80mm ( odstęp pomiędzy żeberkami -tak dla przykładu) da 240mm2 spoiny co zapewne stworzy pancerny dźwigar. Na wyboczenia dźwigara przy zamkniętych kesonach  (bez ich ażurowania jak w małych elektroakrobatach) raczej nie ma szans.

Skrzynkowy dźwigar odpada ze względów konstrukcyjno-wagowych.

Ooooo! Bardzo Fajnie..... :)

Powstanie wtedy tzw. komora kesonowa, coś co w drewnianych skrzydłach było wynalazkiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, aż tak chyba nie poszaleję żeby robić Rudlickiego.

 Wygląda na to że wszystkie sklejkowe elementy kadłuba zmieszczą się na jednym arkuszu sklejki 500x1000. Dużo z tego będzie odpadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrzydła pójdą pewnie jakieś typowe, płaskie serwa , miejsca na serwa usterzenia jest dużo, mogą być nawet std.jak będzie taka potrzeba. Silnik rozmiaru 3536 czy 3542 powinien się zmieścić bo tak kombinowałem wręgę silnikową. Zobaczymy jak z wagą będzie. Pewnie jeszcze trochę odchudzę wręgi itp ale dużo się nie zmieni już w kadłubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro to ma być do zabawy i na szybko (i odporne) nie myślałeś o pewnej wariacji i zrobić na ogonie V-kę ?

 

Kobuza by nie przypominał ale może warto zaryzykować  ? ??

 

Jezu, why?! Chyba z założenia to ma być ćwierć-makieta, a nie jakaś wariacja na temat Kobuza. 'V-tail czasem wporzo', ale bez przesady :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwierć makietowo... :)

Ćwiartuchna powiadasz... 

 

Ja nie mogę już tyle a szło mi nieźle. Niemniej padło sosna, świerk niemal zamiennie. To prawda zamiennie ale Świerk to około 0,8 sosny jak pamiętam.

Dźwigary sosnowe zamknięte sklejką i całość z kesonem jako D to rozsądne rozwiązanie.Zwrócić uwagę na węzeł siłowy(bagnet w pochwie) by pasy były owinięte nicią na początku,środku i na końcu. Będzie działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.