Skocz do zawartości

Uszkodzone części silników spalinowych


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję nowy temat ku przestrodze.

Poniżej zamieszczam fotki przeciwtłoka i samego tłoka silniczka MK-17, w którym pękło kilka kuleczek tylnego łożyska, przedostały się do tulei i zrobiły tam niezłą kaszanę, w efekcie silnik nadaje się już tylko na półkę...

Na zdjęciach można zauważyć kawałeczki kulek, które były wbite w denko tłoka.

post-10468-0-05597800-1433706577_thumb.jpg

post-10468-0-43813500-1433706579_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadanie... :)  Może w dużych silnikach tak jest, ale nie w naszych modelarskich. Korbowody mają i tak panewki, lub bieżnie dla igieł, a przy tych wielkościach odprowadzanie ciepła nie ma żadnego znaczenia. Korbowód w silniku modelarskim, póki się nie zatrze, jest najchłodniejszą częścią silnika. To, że się zaciera, nie wynika z nadmiernej ciepłoty generowanej podczas pracy. Najczęściej uszkodzenia korbowodu wynikają z nieprawidłowej pracy silnika, Lub niedbałości właściciela o swój motor. Dural też nie najlepiej odprowadza ciepło, a jest powszechnie stosowany. Po prostu korbowód kuty najprościej jest wykonać i do tego jest bardzo mocny. Miałem kiedyś w silnikach korbowody z tytanu i jakoś nic się z nimi nie działo :)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadanie... :)  Po prostu korbowód kuty najprościej jest wykonać i do tego jest bardzo mocny. :)

A.C.

No tu dałeś czadu.

Łatwo to jest zrobić korbowód z duralu, dwa wiertła , dwa rozwiertaki , laubzega i komplet pilników i do roboty. Wiem, bo robiłem.

Kuty korbel to wzorniki, okrawaki , wiercenie , osłanianie, nawęglanie, hartowanie, szlifowanie, w domu tego nie zrobisz.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 darek myslałem że rozmawiamy o produkcji seryjnej a nie o domowym wytwórstwie , ale zapomniałeś dodać jeszcze obróbka elektrochemiczna tj..miedziowanie   :).widziałem osobiście wyczynową 1.5 do samochodu na uwięzi w której był korbowód tytanowy wykonany obróbką skrawaniem  (rekord polski) produkcji zza wschodniej granicy , ale dawno temu na zawodach łódeczkowych w jaworze kolega zza wschodniej granicy bardzo nie polecał korbowodów tytanowych  i mówił właśnie o bardzo złym przewodnictwie ciepła oraz skutkach  gdy taki korbowód trzaska podobno masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że już bardzo dawno odszedłem od budowania własnych silników. W latach 80-tych przez taki okres przechodziłem :). Wtedy wlaśnie był czas tytanowych korbowodów. Nawet sam ich nie robiłem, z Białorusi je miałem. Sztuk dwa. Krótko je używalem i nawet nie pamiętam co się z nimi stało, ale pamiętam,że silnik pracował prawidłowo. Co do stalowych korb, to używam do dzisiaj, a i wtedy kombinowałem z igiełkami w MDS 6,5. Czasy były piękne. Teraz używam silników włoskich ponieważ uważam że są najbardziej niezawodne ze wszystkich jakie miałem. Dobrze Marek napisał. Z punktu widzenia fabryki korbowód kuty jest prosty do wykonania, a przy tym najmocniejszy, choć i stalowe potrafią pęknąć w najmniej spodziewanym miejscu :( Poniżej drobny przykład

A.C.

post-197-0-75200300-1435000872_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.