Skocz do zawartości

Weatronic BAT 64


Pułkownik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Oprogramowanie na LInuxie. Rozbudowane menu ale na razie tylko do modeli samolotów. Do heli oprogramowanie się tworzy. Można wszystko ze wszystkim miksować . Super łożyskowane drążki. Dodatkowe zasilanie z alarmami i włączaniem vibro. Osobny lipo  pozwalający wylądować po wyczerpaniu się zasilania TX-a .Można programować z podłączonym ładowaniem zasilania.  Za wcześnie aby coś więcej napisać. Firma położyła nacisk na bezpieczeństwo . Dual FHSS, kilkakrotnie  większy zasięg ze względu na inne anteny nadajnika. Bardzo dobra telemetria. Trzeba dużo czasu aby się przestawić. Ale  mam nadzieję, że warto.

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tor nadawczy Wea był i jest jednym z lepszych jakie sa w produkcji. Szybko sie binduje, ale soft tragicznie wolno startuje lub zmienia sie model. czyli radio dla spokojnych i cierpliwych modelarzy co mają jeden drogi model lub po wylądowaniu lubią spokojnie pogadać z kolegami.

Faktem jest ze na forach niemieckich od dawna jest duzo informacji o tych radiach i warto sobie doczytać jak czegos konkretnego chce sie dowiedzieć.

No i gwoli wyjaśnienia - radio zza Odry ale finansowane zza Bosforu. Taki to dzisiejszy jest ten swiat ;) czyli taki TurGer ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 czyli radio dla spokojnych i cierpliwych modelarzy co mają jeden drogi model lub po wylądowaniu lubią spokojnie pogadać z kolegami.

 

 

Weatronic jest dla kazdego,czym i za ile ktos lata nie ma najmniejszego znaczenia.Ten film pewnie juz widziales,60-ka troche tansza,ale bebechy te same: http://www.vimeo.com/107593412

 

No i gwoli wyjaśnienia - radio zza Odry ale finansowane zza Bosforu. Taki to dzisiejszy jest ten swiat ;) czyli taki TurGer ;)

 

Takiego trendu zycze wszystkim firmom w PL(nie tylko modelarskim).

 

Wiesiek jak zawsze masz najwiecej do powiedzenia..

 

A gdzie tam,ale jestem tuz tuz za Toba ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz z ciekawosci jak szybko binduje sie odbiornik po chwilowej utracie zasilania.

 

W zasadzie to Pawle nie bardzo rozumiem ,zresztą chyba podobnie jak Wiesiek o co konkretnie pytasz ?

Jeśli w ogóle dopuszczasz że podczas latania możesz stracić sygnał (tym bardziej w takim sprzęcie) i liczysz na jakiś określony czas ponownego zbindowania to wg mnie jakieś nieporozumienie... :wacko:

Ja nie dopuszczam myśli że zbindowany odbiornik w mojej aparaturze może stracić sygnał ,to dla mnie niedopuszczalne abym zastanawiał się czy za ułamki sekund model będzie ponownie sterowalny czy nie.

Latając akrobatem o masie 12 kg z silnikiem ok 100cm chwilowa utrata zasięgu oznacza "zgon" modelu (oby nic więcej),zresztą nie wyobrażam sobie co oznaczać może "chwilowa utrata zasilania" ??

Może dopuszczacie takie opcje w lataniu szybowcami na górkach gdzie jest czas na "odzyskanie" modelu  ;)  .

Gdybym brał pod uwagę to co piszesz nawet nie wziąłbym radia do ręki aby polatać ,nigdy w mojej karierze nie doznałem chwilowej utraty zasilania czy rozbindowania się odbiornika .

Może tak jest w radiach zabawkach, w tak poważnym temacie takie pytanie to chyba żart ...lub nie zrozumiałem i chodzi o czas bindowania nowego odbiornika z nadajnikiem :).

 

Wracając do tematu -piękne radio,przynajmniej wizualnie :D ,gratulacje dla właściciela .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesku, nie jest dla każdego. Praktycznie nie nadaje sie na żadne zawody szybowcowe klasy f3x (czyli do latania miedzy zawodami rowniez) nie licząc oczywiscie latania po trojkącie, bo do tego radio zostało stworzone. OT taki konik aktualnego właściciela WEA. Przełączanie modelu w czasie 20-30 sek jest nie do przyjęcia. Poza tym to bardzo dobre jak nie rewelacyjne radio. W któraś sobote podjade do na lotnisko i zobaczę pulpicik Slawka.

Rafal - pytanie nie jest zle, choc w tym wątku nie musi byc zadane. Wea ma rewelacyjny tor nadawczy. Sam miałem taki przypadek. Model latał bez zastrzeżeń tylko czasami aparatura pikła. Nawet nie było straty pakietów wyświetlane. Po wybeszeniu zasialania okazało sie ze sklepowy kabelek z wtyczka JR do odbiornika był tragicznie zrobiony i czasami przerywał. Wiec każdemu moze sie zdarzyć. Mi sie tak szybko bindowanko ponownie z nie mozna było tego nawet wyczuć w locie. I dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesku, nie jest dla każdego. Praktycznie nie nadaje sie na żadne zawody szybowcowe klasy f3x (czyli do latania miedzy zawodami rowniez) nie licząc oczywiscie latania po trojkącie, bo do tego radio zostało stworzone.

 

WEA Bat-64 to chyba jedyny nadajnik na rynku(mam namysli markowe), ktory nie nadaje sie do zawodniczego latania f3x,az trudno w to uwiezyc,ale skoro tak jest nie bedziemy tego drazyc.

Swiat zwariowal,taki sprzet dla amatorow :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to Pawle nie bardzo rozumiem ,zresztą chyba podobnie jak Wiesiek o co konkretnie pytasz ?

Jeśli w ogóle dopuszczasz że podczas latania możesz stracić sygnał (tym bardziej w takim sprzęcie) i liczysz na jakiś określony czas ponownego zbindowania to wg mnie jakieś nieporozumienie... :wacko:

Ja nie dopuszczam myśli że zbindowany odbiornik w mojej aparaturze może stracić sygnał ,to dla mnie niedopuszczalne abym zastanawiał się czy za ułamki sekund model będzie ponownie sterowalny czy nie.

Latając akrobatem o masie 12 kg z silnikiem ok 100cm chwilowa utrata zasięgu oznacza "zgon" modelu (oby nic więcej),zresztą nie wyobrażam sobie co oznaczać może "chwilowa utrata zasilania" ??

Może dopuszczacie takie opcje w lataniu szybowcami na górkach gdzie jest czas na "odzyskanie" modelu  ;)  .

Gdybym brał pod uwagę to co piszesz nawet nie wziąłbym radia do ręki aby polatać ,nigdy w mojej karierze nie doznałem chwilowej utraty zasilania czy rozbindowania się odbiornika .

Może tak jest w radiach zabawkach, w tak poważnym temacie takie pytanie to chyba żart ...lub nie zrozumiałem i chodzi o czas bindowania nowego odbiornika z nadajnikiem :).

 

Paweł widocznie zna czas bindowania swojego sprzętu i chce to porównać.

Dobrze że nie miałeś utraty zasilania i rozbindowana odbiornika ale masz chyba w swoim radiu a Fail-Safe,Baterry Fail-Safe i chyba to ustawiasz na takie przpadki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo ,oczywiście że mam ustawiony FS np.na gaz w modelu, jednak traktuję to tylko i wyłącznie na wypadek totalnej awarii zasilania,padnięcia nadajnika/odbiornika/serwa .

Absolutnie nie biorę pod uwagę chwilowych zaników łączności,zasilania- to nie do pomyślenia :rolleyes: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"padnięcia nadajnika/odbiornika/serwa"

 

chyba nie uważasz, że cena "linku" pozbawi go wpływu na zakłócenia ? Nie jestem złośliwy, ale mogę wygenerować mocą 500W takie zakłócenia, że na pikniku 20 km dalej wszystkie modele spadną, bez względu jakie superhiper sprzęty i kodowanie mają, ale weź pod uwagę, że ktoś taki może się znaleźć zamiast ślepo patrzeć na markę sprzętu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy totalna,czy chwilowa odbiorniki chyba się tak samo rozbindują :)

Dzielisz utratę łączności na lepszą i gorszą :)

Instrukcja do tego radia już jest w sieci?

Poczytałbym o niej a nie tylko zdjęcia oglądał,tak z ciekawości bo przecieź i tak tego sprzętu sobie nie kupię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesku, pojedź na zawody f3f stań z dwoma modelami z rożnym balastem przed startem (bo warunki zmienne) i włącz radio 30sek przed czasem startowym i zmien model. Tak ze dwa razy bo pomyłki sie zdarzaja. Słaba szansa ze zdążysz. Albo w B przed startem orientujesz sie ze w apce masz model wybrany na termike a tetaz leci sie dystans. Wtedy cos tam bedziesz mogl mądrego naskrobać. Koledzy z J tez niechętnie z niego korzystają.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek skoro sie nie nadaje do zawodow f3f,b,j i co tam jeszcze jest,to nie.Zawodnicze latanie mnie nie interesuje,to Twoja dzialka,ja niedzielny amator jestem :D.Bat-64 jest nowy,trudno dostepny(na dzis),kto wie jak bedzie za rok.Ja mysle, ze jednak na zawodach sie pojawi,to chyba tylko kwestia czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.