Kolejny f450 z zestwu

[JakubPtaszyk]

Nakrętki są, nie ma śrubek dociskowych

[fotomichal]

Nakrętki są, nie ma śrubek dociskowych

 Cześć Kuba,

 

Wysłałem Ci wiadomość na skrzynkę odnośnie zamówionych już dosyć dawno piast do F450. Tylko nie wiem czy doszła do Ciebie? może masz przepełnioną skrzynkę??

[JakubPtaszyk]

W związku z "powrotem do życia" (w ostatnim czasie nie miałem czasu nawet tu zaglądać), odgrzeje kotleta, bo mam kilka pytań.

 

Wczoraj naprawiłem quadro, po ostatniej kraksie, chyba z trzy miesiące temu I zabrałem się za kalibrację z prawdziwego zdarzenia. W ostatnim czasie copter dziwnie zachowywał mi się podczas lotów na gps I postanowiłem przeanalizować co jest nie tak.

Ustawiłem antenę, wszystko poskręcałem dokładnie I nagle zauważyłem, że coś jest nie tak. Czerwona I żółta linia nachodzą na siebie, ale kierunek trochę odbiega od tego na który copter patrzy.

Jeszcze raz, ustawiłem antenę, i wszystko wydawało się ok. Wykonałem lot próbny, no I na trybie positionhold, coś słabo trzymał pozycję. Poza tym zauważyłem tendencje do zmiany kierunku. Nie ruszałem osi obrotu, tylko start gazem I po chwili lądowanie. Efekt był taki, że copter lądował kilka metrów dalej, obrócony o jakieś 15 stopni. Po wylądowaniu oczywiście kierunek wg gps znowu nie zgadzał się.

 

Teraz moje pytanie. Czy coś dalej kombinować, czy przede wszystkim kupić nowy, lepszy gps? Jak tak to jaki?

 

Zależy mi na lataniu zgodnie z gps, ponieważ ma on służyć do filmowania, a na trybach lotu bez gps, jest on bardzo podatny na wiatr, znosi go strasznie.

 

Aha bym zapomniał uprzedzić głupie pytania fix jest

[czarobest]

...kalibrację z prawdziwego zdażenia.... zaóważyłem, że coś jest nie tak....Poza tym zaóważyłem tendencje do zmiany kierunku.... I po chwili londowanie.... Efekt był taki, że copter londował kilka metrów dalej... Po wylondowaniu oczywiście...

Wybacz, ale nie mogę. Proszę, popraw to .

[JakubPtaszyk]

 przepraszam, już poprawiłem

[PioDabro]

Zmiana GPS nic nie da, bo to nie GPS'a wina tylko kompasu w module z GPS'em.
Kompas w każdym module z GPS jest taki sam (ten sam układ scalony).
Poszukałbym problemów w mocowaniu, sprawdź czy nie przekręca się od drgań.
Sprawdź czy w pobliżu kompasu nie masz żadnych stalowych elementów, śrubek itp.
Każdy ferromagnetyk w pobliżu kompasu zakłóca jego działanie.
 

[JakubPtaszyk]

Kompasu wina tylko w obracaniu. Co z lokalizacją? Rtl myli sie o kilka metrow. Ma problem z lądowaniem na wlasnej posesji. Raz by mi na płocie wylądował

[PioDabro]

A jak z burzą geomagnetyczna?
Sprawdzałeś? Ma być quiet jak chcesz latać, inaczej są problemy z GPS i kompasem.
http://www.n3kl.org/sun/noaa.html

[JakubPtaszyk]

heh, nie wiedziałem, że jest takie coś

[padbaq]

O Kuba żyje

Co do kompasu to noga trzymająca talerz od GPS tam jest śruba - oglądałem twój i masz tak samo co ja.

Ja podczas powrotu do domu RTL wraca na punkt z dokładnością max 50cm ( punkt startu zaznaczam kamieniem). Jedyna rzecz jaką zauważyłem to copter podczas RTL wraca na takiej wysokości jaką miał przed włączeniem RTL (można to zmienić że będzie wracal na wysokości jaka zadamy w MP) i nad punktem wznosi się o 2m na + od zadanej wartości wysokości i dopiero ląduje. Ciekawe od czego to

 

Jak dotrą pakiety i goggle daj znać. Może jakaś recenzja? Hk na pewno wynagrodzi

 

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

[JakubPtaszyk]

I ta śruba tak może zakłócać?

[padbaq]

Nie wiem. To jest jedyna rzecz która jest metalowa w pobliżu anteny. A właściwie to pochwal się jaki jest wysoki ten maszt? Bo mówiłeś mi że już kilka razy się złamał i skracales go. Nie wiem czy to ale apm może być blisko anteny i może siać

[JakubPtaszyk]

Skracałem, ale max 10-15mm. Zobacze, wywale ten stojak i dla testów zrobie taki z tektury

[PioDabro]

Góra stojaka też jest metalowa, ale z aluminium i mam wrażenie że ta śrubeczka też, ale zawsze można zamienić śrubeczkę na klej

Aluminium nie będzie przeszkadzać kompasowi.

[padbaq]

Skracałem, ale max 10-15mm. Zobacze, wywale ten stojak i dla testów zrobie taki z tektury

W tym chyba temacie widziałem jak ktoś zrobił stojak z złamane nogi tzn podwozia. Z tektury nie będzie trzymał prosto zadanego kierunku kompas