Skocz do zawartości

Serwo gazu do silnika benzynowego


bjacek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Napotkałem dziwny problem z serwem gazu. W modelu mam zamontowany Evolution 20GX. W ub. sezonie jako serwo gazu miałem zamontowane HS-5495BH o momencie 7,5kG.cm. Postanowiłem trochę zaoszczędzić i zmieniłem serwo na HS-430BH (ok. 5kG.cm). Serwo zachowuje się poprawnie, ale na maksymalnych obrotach silnika cofa się i powraca, częściowo zamykając i otwierając przepustnicę. Oczywiście, skutkuje to nierównymi obrotami silnika.

 

To mój pierwszy silnik benzynowy, przy którym przyszło mi rozwiązać sporo problemów z drganiami. Czy to kolejny taki problem? Czy drgania przenoszą się na serwo i to nie daje rady, cofa się, a następnie powraca? Tego efektu nie było z mocniejszym serwem cyfrowym. Czy tu trzeba na popychaczu przepustnicy zrobić takie "U" żeby drgania nie przenosiły się na serwo?

 

Jakie serwomechanizmy stosujecie do napędzania przepustnicy w modelach z silnikami benzynowymi?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dziękuję za podpowiedź. Czytałem wątek i odnośniki - tak naprawdę, to niewiele z tego wynika. Tak czy inaczej, jutro zrobię eksperyment z innym HS-430BH (żeby nie było, że użyłem uszkodzonego), ze "sprężynką" na popychaczu i z mocniejszym HS-5495BH. Dam znać co wyszło z eksperymentowania, bo zjawisko arcyciekawe. Oby tylko nie padało...

 

Tam w wątku ktoś napisał o tym, że nie ma sensu dawać mocnego, że przepustnicę to nawet wiatr zamknie. Jestem bardzo ciekawy jak to jest, bo ja w modelu oprócz serwa to niczego nie zmieniłem. Na razie wychodzi na to, że te 2,5kG momentu ma tu duże znaczenie. Sprawdzałem też czy nie ustawiłem jakiejś głupoty typu zbyt duża częstotliwość powtarzania ramek, ale nie - jest standard. No i serwo gazu "na sucho" pracuje bez zarzutu.

 

Nigdy nie napotkałem problemu jak wyżej w żarówce, a tutaj myślę sobie, że wszystko przez wibracje. W modelu popychacz jest wykonany z drutu, umieszczony w rurce. Rurka przechodzi przez firewall i jeszcze ze dwie wręgi - to potencjalny układ do przenoszenia drgań, niwelujący wszelkie luzy, gdzie coś mogłoby się "wytracić".


Generalnie przychylam się do zdania zawartego tu https://www.ef3m.pl/pl/blog/Ustawienie-serwa-gazu-i-regulacje-w-modelu-samolotu-rc-z-silnikiem-benzynowym/8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek, po zdjęciu gazu z full obrotów serwo chwilę się " zastanawiało" i po chwili zdejmowało gaz , kilka dni walczyłem z tym problemem i okazało się że pomogła wymiana czapki na świecy . Przy pełnym gazie jakieś zakłócenia szły na serowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - z tymi zakłóceniami. Też o tym myślałem - to też może być przyczyna i to był pierwszy podejrzany. Fakt faktem, odczepiłem czujniki od telemetrii, rozsunąłem kable, odsuwałem od siebie itd.To nic nie dawało. Aż się palę do poszukiwań, ale o tej porze się nie da, bo mnie sąsiedzi ukrzyżują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie - używam Sanwy i Graupnera - w tym modelu mam włożonego Graupnera. O modulacji FHSS-3 wiem - serwa analogowe nie dają sobie z nią rady, bo ramki są powtarzane zbyt często. Zależnie od typu mogą zachowywać się różnie (przeważnie występują oscylacje o dosyć dużej amplitudzie), ale cyfrowe działają bardzo dobrze - serw Hiteca używam przede wszystkim. Ten sam objaw jest w Graupnerze, gdy ustawi dużą częstotliwość powtarzania ramek. Tu jednak mam ustawienia standardowe i serwa "na sucho" pracują bez zarzutu - problem występuje przy dużych obrotach silnika.

 

Dziś walczyłem z silnikiem. Takie samo serwo analogowe (nowe, HS-430BH) zachowuje się identycznie, a więc źle. "Sprężynka" na popychaczu to nie to. Serwo cyfrowe, co prawda - mocniejsze, stoi jak drut i trzyma przepustnicę.

 

Po analizie wszystkich za i przeciw doszedłem do wniosku, że jednak winne są zakłócenia od układu zapłonowego. Aktualnie mam model na warsztacie, przekładam, odłączam - jutro, jeśli tylko warunki pozwolą, nadal będę szukał. Dodatkowo, mimo iż przepustnica stoi, to silnik na najwyższych obrotach "szarpie" jakby ginęła iskra na świecy albo brakowało paliwa. Na małych i średnich nie ma problemu. Przejrzałem moduł, kable, wężyki, gaźnik (czy aby gdzieś nie bierze powietrza), filtr paliwa, zbiornik i niby wszystko jest ok. Szczelne, żadnych pęknięć, wszystko trzyma. Jedyne, co znalazłem, to lekko przytarty ekran kabla zapłonowego od maski silnika (już uzupełniłem).

 

Pomału wyrzucam też wprowadzone przez zimę modyfikacje i zobaczę co zadziała. W porównaniu do stanu "sprzed" dodałem General Engine Module i kilka sensorów (temperatura silnika, pomiar obrotów, monitoring napięcia/prądu z obu pakietów).

 

Diabli mnie biorą, bo kupiłem sobie problem w postaci silnika Evolution. Wykonałem tym modelem 7-8 lotów, urwałem podwozie, a teraz - po naprawie kadłuba, mam jakieś głupie problemy z silnikiem. Pewnie gdybym kupił np. DLE-20, to mógłbym teraz po prostu cieszyć się modelem, a nie szukać dziury w całym. Mówią, że silnika trzeba się nauczyć, ale latanie z Evolution to są wyższe studia, a powinna być podstawówka :D. To jest zwykła "żarówka" po konwersji na silnik benzynowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż jak sobie posłucham tego silnika np. tu https://youtu.be/6ao3U3VAV84, to do czego ja się czepiam? I zabawny tytuł filmu - chodzi mi o dopisek w nawiasach "(still needs tuning)" :D. Tak, to jest niekończąca się historia, zawsze będzie wymagał regulacji. Mój silnik podobnie krztusi się, chociaż "czknięcia" są głębsze.


PS

Zamówiłem świece żarowe OS MAX G5 do silników benzynowych. To jest ten sam gwint - myślę, że zadziała. I ostatecznie wrócę do "żarówki", tylko inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ten efekt wystepuje na zgaszonym silniku to nie jest to spowodowane zakloceniami. W swoich modelach, zazwyczaj odpinam sprezyne na gazniku, tak zeby serwo nie musialo sie z nia silowac, popychacze bez luzów i nie bylo nigdy problemu nawet gdy na gazie byla standardowa sanwa srm-102 :)

Lepsze serwo na gazie wytrzyma moze troche dluzej, zwykle na buksach szybko lapie luzy od wibracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ten efekt wystepuje na zgaszonym silniku to nie jest to spowodowane zakloceniami.

 

Nie - jak pisałem na początku - wyłącznie przy silniku pracującym na maksymalnych obrotach. Jeśli silnik nie pracuje, to wszystko działa poprawnie.

 

Przejrzałem, złożyłem, zapewne dziś/jutro spróbuję czy działa. Świeca G5 jeszcze nie dotarła. Znalazłem filmik na YT z tą świecą w Evolution 20GX https://youtu.be/redxawLq-JE. Rezultaty są naprawdę zachęcające! Koniec z "czkaniem się" silnika, które występowało zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu się mylisz bo sanwa współpracuje z serwami hiteca w modulacji fhss-3

Z cyfrowymi owszem działają ok,  niestety analogi sobie nie radzą, nie mylę się wiem z praktyki, musiałem wymienić 10 serw w modelu z tego powodu 

O ile bez obciążenia działają w miarę poprawnie o tyle przy jakimkolwiek obciążeniu nie wiedzą co robić tracą neutrum i brzęczą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek, po zdjęciu gazu z full obrotów serwo chwilę się " zastanawiało" i po chwili zdejmowało gaz , kilka dni walczyłem z tym problemem i okazało się że pomogła wymiana czapki na świecy . Przy pełnym gazie jakieś zakłócenia szły na serowo.

Darek już wszystko wyjaśnił. Miałem dokładnie tak samo i to w dwóch silnikach. zakłócenia od zapłonu i "sieje" .Wymiana elementów i jak ręką odjął. U kolegi który ma benzynowego OS-a dokładnie to samo.Ile serw wymienionych , popychaczy hi hi i nic a tu przypadek i wszystko ożyło. Poszła fajka i świeca do wymiany. Te małe świece CM-6 bardzo szybko się zużywają. Elektrody "giną" w oczach i rośnie napięcie w układzie i obciąża resztę czyli przewód, fajkę i to pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie wymieniłbym fajkę zwłaszcza, że oplot ekranujący przewód ma przetarte kilka żył od maski silnika (tragedii nie ma), ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Kupiłem sobie problem, bo u mnie nie ma świecy CM-6 tylko taka miniaturowa, nosząca oznaczanie 1/4-32, mająca taki sam gwint i średnicę, jak świeca żarowa. Cena takiej świecy jest kosmiczna (widziałem ją w sklepach po 100 złotych - tyle samo kosztuje głowica do tego silnika) i bardzo trudno dostać do niej fajkę.

 

Fajka jest zaciskana na przewodzie za pomocą 6-kątnej zaciskarki (podobnie jak złącza wielkiej częstotliwości), więc przewód trzeba odciąć i jeśli się da to zrobić w warunkach domowych, to zacisnąć nową fajkę. Zaciskarkę mam, ale gdzie kupić taką "szpiegowską" fajkę? Horizon Hobby sprzedaje jedynie całe aparaty zapłonowe. Ale to zapewne kwestia dobrego poszukania.

 

Myślałem o wymianie całego kabla, ale moduł wygląda na nierozbieralny, sklejony. Przewód wychodzi z jego wnętrza i już. Nie ma żadnych złącz pośredniczących. Nowy moduł, ze wszystkim kablami, kosztuje coś około 70$, więc jeśli jego wymiana okaże się konieczna, to nie doprowadzi mnie do ruiny. A może uda się dopasować coś innego, chińskiego? Na razie czekam na świece żarowe, których jestem bardzo ciekaw. Gdyby pracowały, jak na filmie wyżej, to wyrzucę cały aparat. Do silnika i tak jest potrzebny rozrusznik, więc grzałka do świec w kieszeni nie zmieni zbyt wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dotarły świece żarowe OS MAX G5. Złożyłem jako tako model, odłączyłem układ zapłonowy od zasilania i zamieniłem świecę na żarową. Nie miałem zbyt wiele czasu na test, dlatego tylko krótki, ale jakże obiecujący filmik.

 

https://youtu.be/6vdta8TvmV0

 

Resztę prób wykonam już w locie, na lotnisku. Na razie pozostawię starą instalację, ponieważ musiałbym zmienić wyważenie modelu, ale cieszę się z możliwości wyrzucenia aparatu zapłonowego, baterii i wyłącznika zapłonu. Silnik obsługuje się jak zwykłą "żarówkę". Na razie trudno mi powiedzieć coś więcej oprócz tego, że pracuje równo i dziarsko - reszta "wyjdzie w praniu". Silnik prawie nowy i dlatego jeszcze na paliwie 1:20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wygląda że na benzynie nie polatasz :D szkoda jeżeli będziesz przerabiał benzynę na żarówkę żeby polatać bo chyba nie po to kupiłeś ten silnik.

Benzyna podrożała 4,23 zł ale to i tak taniej i kupisz na miejscu niż paliwo do żarowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.