Skocz do zawartości

CO2 z butli do napędu aerografu?


dimmus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie w zasadzie jak w temacie. Po akwarium została mi prawie pełna butla CO2 z reduktorem i przeplywomierzem, a że potrzebuję pomalować kilka drobiazgów zacząłem zastanawiać się czy nadawała by się do "napędu" aerografu ?

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Na innym forum napęd co2 jest polecany przez osoby, które używają takiego rozwiązania. Na pewno spróbuję tego rozwiązania, butlę, reduktor i regulator przepływu już mam. Gdybym musiał kupować pewnie kupiłbym tradycyjny kompresor.

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Butla podłączona, pierwsze testy bez farby zaliczone. Kupiłem aerograf fengda i nie pasowała redukcja dołączona do zestawu i musiałem trochę pokombinować. Przydatne okazały się "pamiątki" z pracy sezonowej przy demontażu lini produkcyjnej w fabryce samochodów.

bba60cfbb271285aa7696a4ade0157fe.jpg

 

Reduktor daje 4 bary ciśnienia, w trakcie testów drugie pokrętło było tylko lekko odkręcone, przy maksymalnym odkręceniu wydaje mi się że strumien powietrza był za silny. Samego gazu pędnego też na trochę powinno wystarczyć. Z pobieżnych obliczeń wychodzi, że w butli jest jakieś 750 litrów gazu.

 

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sie dzieje z temperaturą gazu przy gwałtownym rozprężaniu ? Farba polubi to zjawisko ?

Malowałem tym sposobem. koniecznie trzeba zastosować długą rurkę od gazu ,minimum 5 metrów aby gaz zdążył się ogrzać. Przy dużym poborze co2 z butli będzie oszroniona rurka przy reduktorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem tym sposobem. koniecznie trzeba zastosować długą rurkę od gazu ,minimum 5 metrów aby gaz zdążył się ogrzać. Przy dużym poborze co2 z butli będzie oszroniona rurka przy reduktorze.

 Hmmm. Dobry sposób na podgrzanie-eco. A może stara ale szczelna chłodnica samochodowa robiąca za absorber temperatury albo wężownica miedziana z bimbrownika. No i jeśli nie działa to wszystko zadowalająco to pozostaje najbardziej prostacki sposób ale zawsze skuteczny. 250 Pln i kompresor -ale jak mówię najbardziej prostacki sposób stosowany przez technicznych frajerów... 

Modelarze uber alles !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodnica samochodowa nie wytrzyma ciśnienia. Kombinować za bardzo nie mam ochoty, jak system się nie sprawdzi to zorganizuję kompresor, na razie spróbuje z butli, bo stoi od 3 lat nabita i nie używana.

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Hmmm. Dobry sposób na podgrzanie-eco. A może stara ale szczelna chłodnica samochodowa robiąca za absorber temperatury albo wężownica miedziana z bimbrownika. No i jeśli nie działa to wszystko zadowalająco to pozostaje najbardziej prostacki sposób ale zawsze skuteczny. 250 Pln i kompresor -ale jak mówię najbardziej prostacki sposób stosowany przez technicznych frajerów... 

Modelarze uber alles !

Z tego wszystkiego najbardziej prostacki jest powyższy komentarz. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najlepszy do areografu jest kompresor ze starej lodówki jest cichy praktycznie niezniszczalny jego zaletą jest dluga praca. najtasze kompresorki do areografów a zwłaszcza te bez butli nie nadają się do malowania.Maksymalny czas to 30 min Jak wiadomo malowany model ma wielką powierzchnię Wiem z doswiadczenia że malując np powierzchnię 1/5 m2 potrzebne jest 40min czasu. Taki kompresor po półgodzinnej pracy musi wystygnąć powiedzmy godzinkę. Za ten czas wyschnie farba w areografie i kicha :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram materiał na kompresor z lodówki. Butlę już mam, a w zasadzie 2 gaśnice i ewentualnie małą turystyczną butlę gazu. Pozostaje czekać aż ktoś będzie wyrzucał lodówkę i dokupić wyłącznik ciśnieniowy oraz kilka rurek.

 

Ale butla CO2 daje radę :).

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę OT, ale żeby nie zakładać dodatkowego tematu. Ostatnio trochę szukałem informacji na temat farb stosowanych do leksanu. W zasadzie jest kilka producentów dostępnych w Polsce, m.in. Faskolor, Createx, Auto Air Color, wszystkie wymagają zabezpieczenia i tu jeszcze jestem na etapie gromadzenia informacji. Oczywiście są farby dedykowane, ale stosowane są też zwykłe emalie. Na jednym z zagranicznych forum dość dużo osób używa rust-oleum, ale nie bardzo mogę znaleźć zwykłą emalię tego producenta, dodatkowo znalazłem kilka postów z informacją, że niektóre pigmenty reagują z tą emalią i zmieniają kolor.

 

Ostatnio malując klosze lamp na czarno zostało mi trochę dużo farby w aerografie i malnąłem miejscami samolot z epp i muszę powiedzieć, że bardzo fajnie farba się trzyma. Przeszkodą może być cena, farby, bo do epp można oczywiście użyć tańszych farb, ale nie zawsze na taniości zależy. Dodatkową zaletą jest gęstość farby, do aerografu rozrobiłem 1:1 z wódką i chyba jeszcze była za gęsta. Samo krycie tak rozrobioną farbą bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz w butli powoli się kończy, ale trochę pomalowałem :), m.in. cd8be25a3950ab69dbd32ffdf63103cd.jpg

Kompresor ma być mały więc za zasobnik posłużą butle po gaśnicach w ilości 2 albo 3. Muszę jeszcze agregatu poszukać i dokupić regulator z wyłącznikiem ciśnieniowym. Całość planuję pokutować z rurkami miedzianymi. Postaram się zdać relację z budowy.

 

 

Wysłane telepatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.