Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Oczekując na zamówione materiały, zastanawiam się, jak rozwiązać napęd na 2 śruby. 2 silniki czy są gotowe układy rozdzielenia napędu, a może taki układ własnego opracowania.

Ponieważ nie mam nic z osprzętu RC, windy, odbiornik, serwa... nic, jakie są propozycje, powinienem chyba co najmniej znać ilość i wymiary osprzętu aby rozplanować i wykonać łoża w kadłubie.

Pewnie osprzęt należy dobrać do wielkości modelu windy do powierzchni ożaglowania, silnik taki aby nie była to motorówka ale żeby pływało :)

Trzeba policzyć ile taki osprzęt będzie kosztował i zacząć urabiać lepszą połówkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez uaktualniania? Posiadam plany z '97, jeżeli posiadasz jakieś aktualniejsze plany to był bym wdzięczny za pomoc. Na razie kompletuję wiedzę (czytając forum) i materiały.

Żaglowiec został zbudowany w 1945, potem miał serię remontów i modernizacji i plany z 1997 je obrazują. Jakiś czas potem (chyba w 2012) jest kolejny remont przywracający układ nadbudówek zbliżony do 1945r. Za jakiś czas w Modelarzu mają się pokazać nowe plany uwzględniające właśnie te zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o skali 1 : 20.

Wyszedłby wtedy kadłub o długości ok. 1,25 m, co dałoby Ci więcej swobody z rozmieszczeniem podzespołów, które przyjdą do głowy podczas budowy. Większa wyporność uniesie choćby więcej akumulatorów. Oświetlenie itp. Poza tym wszelkie przeliczenia skalowe są łatwiejsze do zrobienia czy zapamiętania. To usprawnia pracę przy modelu, a ta trochę potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wyboru , kecz jest naprawdę piękny . Oglądałem niedawno w Gdańsku , stoi przy muzeum morskim . Zacząłem robić ten model ale odłożyłem na potem :

http://www.koga.net.pl/forum/viewtopic.php?f=521&t=45338&p=56154#p56154

Skala 1 ; 25 najlepsza z możliwych nie za duża a można umieścić wszystkie elementy .
Kadłub koniecznie z żywicy . Drewniany nawet dobrze zakonserwowany po dwu trzech latach zaczyna pracować i widać poszczególne listwy .

Generał po remoncie , a właściwie odbudowie wygląda tak ;

post-12379-0-97172000-1462031871_thumb.jpg

post-12379-0-18511500-1462031994_thumb.jpg

post-12379-0-53520100-1462032109.jpg

GZ-PK-011-0-1 plan og widok 1xA3.pdf

GZ-PK-011-0-3 plan og poklad 1xA2.pdf

GZ-PR-011-3_plan omasztowania i olinowania.pdf

post-12379-0-59966800-1462032591_thumb.jpg

 

Będę na pewno kibicował przy budowie modelu , mam duże doświadczenie przy budowie takich jak i podobnych modeli , jak potrzeba to chętnie pomogę .

Posiadam bogate archiwum fotograficzne tego jachtu , będzie tego parę tysięcy zdjęć fotograficznych . Zaczynając od budowy przed wojną w Szwecji i wodowania . aż do powtórnego wodowania w Gdańsku i odbudowy w Pucku i Gdańsku .

Posiadam też kompletną dokumentacje z morza i modelarza . Mam też bardzo dokładną dokumentacje stoczniową wykonaną na potrzeby odbudowy . Są to rysunki w skali 1 ; 100 , 1 : 50 i 1 :25 rozrysowane na arkuszach A 1 i A2 -3 .

Dodatkowo np. okucia masztów są rozrysowane w skali 1 : 10 i 1 : 5 jest tego około 60 arkuszy .

Jak będzie trzeba to chętnie służę .

 

Życzę powodzenia w pracy .

 

Joker

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem odpowiedzi, czytałem Twój wątek na Koga, niestety urwał się :) a z chęcią podążał bym śladami doświadczonej osoby, niż samemu przecierać szlaki ;)

Dziękuję za pdfy, zdjęć pozbierałem z czasu remontu, ile tylko się dało, przystąpiłem do wycinania wręg, troszkę nad tym schodzi, ale nigdzie się nie spieszę :)

W razie pytań, pozwolę sobie zawrócić głowę, a tych będzie zapewne mnóstwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Długi weekend i awaria dysku w komputerze spowodowała nieoczekiwaną przerwę. Ale kłopoty mam za sobą i mogę wracać do pracy.

Pytanie czy deseczki z balsy na poszycie lepiej kupić gotowe w postaci listewek czy kupić deskę z balsy i ciąć to na paski ostrym nożykiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niesmiałe początki :)

Stolnica małżowiny z przypiętymi planami. 

Najdłuższy element sklejony jest z 3 części wzmocniony w miejscach łączeń sklejką 3mm. Cały element wycięty jest z balsy 8mm, od zewnątrz "zdjete" zostanie 3mm materiału aby wzmocnić element lub listwą sosnową.

 

Wręgi mam wycięte, muszę wyażurować.

post-18866-0-98375100-1463784960_thumb.jpg

post-18866-0-67159900-1463784963_thumb.jpg

post-18866-0-27950000-1463784966_thumb.jpg

post-18866-0-88890700-1463784968_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mimo braku wpisów działam dalej, stan na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco.

 

https://goo.gl/photos/QGXEN6o4bsXFEBBJ6

 

https://goo.gl/photos/QxeyToD7ZEuLYU5SA

 

ostatni "segment" między wręgami ma tak jak by podwójne dno, ponieważ nie było łatwo wygiąć listewek i pękały, zostało wykonane poszycie pomiędzy dwiema ostatnią wręgą a pawężą zostało wykonane osobno i na to na zakład szło właściwe poszycie... zamysł prezentuje mniej "szkic"

 

https://goo.gl/photos/j8QA2R7SUBMqVPg67

 

pawęż została wykonana z 2 warstw sklejonych z elementów sklejkowych, elementy te najpierw zostały niezależnie wyparzone "w czajniku na parze", potem została nadana im dość duża krzywizna, pozostawiając do wyschnięcia.

Takie elementy zostały sklejone razem na wykonanym wcześniej kopycie i obklejone taśmą aby do czasu związania kleju trzymały kształt.

 

Kopyto w trakcie klejnia:

 

https://goo.gl/photos/Fc1ux2TUhsS5MuA66

 

https://goo.gl/photos/LtBQZ5jz356S9jj96

 

https://goo.gl/photos/zNaxE5LTEPBmjtQu9

 

Wstępne nadanie krzywizny warstwie elementu sklejkowego:

 

https://goo.gl/photos/6pPyNqeQPA2WJrCB9

 

https://goo.gl/photos/PnHSwCtAH9XEeGrP7

 

Warstwy razem na kopycie:

 

https://goo.gl/photos/h7Ad9G6seJMmyoG49

 

https://goo.gl/photos/tZbAfnNsiD1Phx297

 

Po zdjęciu z kopyta:

 

https://goo.gl/photos/Ym5mRXyttt65hxtL9

 

https://goo.gl/photos/paXNBgbxKaosR1KA6

 

https://goo.gl/photos/GDoEZDXZW6nVkey87

 

Na razie tyle, ale pytanie też jest, czy dziurki po szpilkach jest sens zarabiać klejem? Napuszczam ta klej ale może to niepotrzebna robota i dziurki wypełnią się podczas laminowania? Jak to robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Prawie skończyłem klejenie poszycia, zostało kilka listewek od góry w kierunku pokładu.

post-18866-0-53130200-1473513520_thumb.jpg

 

W chwili obecnej uzyskana waga to 430g

post-18866-0-53806500-1473513557_thumb.jpg

 

z tego jeszcze trochę odejdzie podczas szlifowania, usuwania naddatków kleju wewnątrz kadłuba, generalnie chciał bym przed laminowaniem jak najmniej zbliżyć się do 500g, nie wiem czy się uda, ciężko mi oszacować z powodu braku doświadczenia :)

 

Do doklejenia jeszcze listewka, sosnowa, nazwijmy ją stępką, widać w tylnej części zostawiony wpust na wklejenie.

post-18866-0-36438300-1473513598_thumb.jpg

 

To chyba jeden ze żmudniejszych etapów prac, jaki był do wykonania.

post-18866-0-54348100-1473513589_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam z zainteresowaniem twoją relację . Fajnie ci to idzie .
Oglądając kadłub zauważyłem lub mi się tylko wydaje że blisko dziobu na ster burcie jest załamanie kadłuba do wewnątrz .
Proszę się jeszcze zastanowić nad potraktowaniem tego kadłuba jako kopyta do wykonania formy . Konstrukcja drewniana przy modely pływającym to totalna porażka i kłopoty .
Żywicę kupisz tanio tu ;
http://www.havel-composites.pl/index.php?menu=produkt&id=225
Jest dużo leprze od polskiej , tańsza i najważniejsze bez zapachu . Można robić w domu .
Samą technologię można podejrzeć tu ;
http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=17&t=3423&start=80

Wprawdzie to inna dziedzina , ale robił to mistrz .

Proszę zwrócić uwagę że nawet tu posłużono się żywicą .

Z żywicy wyjdzie kadłub dużo lżejszy i można w sumie umieścić balast trochę niżej .

Jak skończysz kadłub podeślę rysunki poprowadzenia szotów i rozmieszczenia wind żaglowych .

 

Życzę powodzenia w pracy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wpis, fajnie jak czasami ktoś coś napisze, wiem wtedy że nie piszę tylko dla siebie ;)

 

Masz dobre oko, wdarło się załamanie kadłuba we wskazanym miejscu, jest niewielkie i do zniwelowania.

Miałem na oku właśnie żywice z Havel tylko jeszcze nie wiem którą, ale chyba podstawową - LH 130 (HAVEL).

Generalnie jestem nastawiony, że kadłub pozostanie drewniany zalaminowany, ale wszystko zależy jaka będzie jego waga jak z nim skończę.

Za rysunki prowadzenia szotów i rozmieszczenia sprzętu był bym wdzięczny, chciałem zacząć kompletować osprzęt, aby nie wywalić potem kupy kasy na raz ;) a obecnie nie mam nic :) więc dla Generała będzie kupowany cały nowy zestaw RC.

A jak Twój Generał, brakuje mi miejsca gdzie mógł bym podejrzeć czyjąś pracę nad tym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Bartku, to chyba skanowałeś smartfonem, jest trochę zafalowań. Generalnie sprowadza się to do wykreslenia troszkę większej ilości wzdłużnych przecięć kadłuba, również ukośnych wykorzystując wrężnice. Wystraczą 3-4 od rufy. Przedłużając je do umownej prostopadłej pawęży będziesz mógł wykreślić właściwą paweż, nawet w rozwinieciu.  Mogę Ci to narysować. Podobną metoda był wykreślany kształt rufy w IOR-500. Gdy przyjrzysz się linią zauważysz wiecej przecięć (wrężnic) na rufie. One pozwoliły wytrasować kształt rufy. Nie dysponuję dobrymi planami, ale to jest spokojnie do zrobienia, tylko potrzebny jest trochę lepszy scan. 

ps,

Jest jeszcze prostrzy, może mniej dokładny sposób. Rzut paweży rozciagnij tylko wzdłuż osi pionowej. Współczynik rozciągnięcia to : 1/sin (kąt pochylenia pawęży). Kąt liczony do pionu.

Zmiana wynikająca z łuku jest bardzo niewielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, tak to było na szybko telefonem jako grafiki poglądowe, w pracy nad modelem opieram się głównie na załączonej do posta teraz dokumentacji.

 

Z projektu nie wynika mi również aby pawęż miała w dole kształt jak na zdjęciu (na czerwono wyolbrzymiony kształt w celu uzmysłowienia o co mi chodzi) czyli nazwijmy go "kształtem otwartej książki".

 

post-18866-0-01842000-1479489805_thumb.jpg

 

Czy to jest złudzenie wynikające z fotografii czy jest to po prostu drobna rozbieżność między projektem a rzeczywistością?

GZ-PR-0120-1 Linie teoretyczne.pdf

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.