Skocz do zawartości

Motoszybowiec do 1.6m do nauki - prośba o poradę w zakupie


aethersis
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Ostatnio pisałem że chcę kupić Bixlera 3, ale problem z dostępnością części zamiennych (kadłub, skrzydła itd) dał mi trochę do myślenia. Uczę się latać, a ostatnio zaliczyłem pierwszego kreta modelem kolegi (Wicherkiem) - na szczęście obyło się cudem bez większych szkód - połamane śmigło, trochę podartej folii i rozwalone serwo.

Nie chcę inwestować 500zł w model, który po pierwszej kraksie może się okazać bezużyteczny o ile nie zdecyduję się wydać całej kwoty na nowo. Czy jesteście w stanie polecić coś podobnego, najlepiej dostępnego w Polsce, gdzie nie ma problemu z zakupem części?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Hej. Może i ciężko o części zamienne ale jeśli już cokolwiek latasz to nie uda Ci się doprowadzić bixlera do takiego stanu aby nie dało się go łatwo pokleić i latać dalej. Te pianki latają mimo wszystko.

A jeśli chodzi o początki - nie ma do tego celu lepszego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blixter, EasyStar II czy EasyGlider Pro to bardzo dobra propozycja na pierwszy model. To że nie ma części zamiennych nic nie szkodzi. Przemek już napisał że piankowe model łatwo się naprawia nawet po solidnym krecie. Trzeba tylko wyzbierać wszystkie kawałki.

Poza tym model dobrze ustawiony do pierwszego lotu nie powinien sprawić większego kłopotu. Te modele bardzo dobrze latają jak im się nie przeszkadza.

Jeśli nie chcesz Blixtera to w abc-rc popatrz na SKY SURFER.

Umów się z kimś doświadczonym który pomoże ci z ustawieniem modelu do pierwszego lotu. Ja nawet zaproponował bym CI aby doświadczony modelarz oblatał Ci model, Wówczas będziesz miał gwarancję że model dobrze lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie chcesz zainwestować w pierwszy model 500 stów ,bo możesz go rozbić.( Rozsądne  podejście w.g. mnie ) To mogę zaproponować trenerka MZ-400. Jak wpiszesz w wyszukiwarkę "Model dla początkujących MZ-400" to go znajdziesz.Kosztuje około 80 zł plus 2 listewki sosnowe ,klej i 1 pręt węglowy na usztywnienie stateczników.No i oczywiście elektronika.Model ma taki "minus" dla jednych, dla drugich "plus " że składasz go sam.Więc w razie kreta dokładnie wiesz jak był zbudowany i jak go naprawić. Do nauki równie genialny jak Bixleropodobne pianki,chociaż sterowanie to tylko SK i SW  uczyłem się nim latać  ,potem po dodaniu podwozia startować i lądować ( tego Esy Star-em się nie nauczysz) Lecz jeśli nie lubisz budować to nie zastanawiaj i kup gotową piankę. Masz pewność że niczego źle nie skleisz i model ma wszystko ustawione optymalnie.Pozostaje wyważyć ,ustawić elektronikę i miłej zabawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Ostatnio pisałem że chcę kupić Bixlera 3, ale problem z dostępnością części zamiennych (kadłub, skrzydła itd) dał mi trochę do myślenia. Uczę się latać, a ostatnio zaliczyłem pierwszego kreta modelem kolegi (Wicherkiem) - na szczęście obyło się cudem bez większych szkód - połamane śmigło, trochę podartej folii i rozwalone serwo.

Nie chcę inwestować 500zł w model, który po pierwszej kraksie może się okazać bezużyteczny o ile nie zdecyduję się wydać całej kwoty na nowo. Czy jesteście w stanie polecić coś podobnego, najlepiej dostępnego w Polsce, gdzie nie ma problemu z zakupem części?

Cokolwiek ze napędem pchającym. Można wtedy spokojnie walić krety  :D  Piankę szybko sie klei a jeszcze szybciej sie prostuje w ciepłej wodzie. Nie wiem co trzeba by zrobić, żeby połamać tak taki model, coby nie można było go naprawić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W spokojnym lataniu, dobrze przygotowany model typu Beta, Bixler, Surfer, Pioeener itp. co tam jeszcze kopiści wymyślą, jest w zasadzie nie do rozbicia.

To spokojny i bardzo wytrzymały model. Nie robi samodzielnych ewolucji, sam się stabilizuje. Trudno go rozbić, chyba, że ktoś z uporem maniaka, będzie próbował robić nim pętle czy beczki, 5 metrów nad ziemią, lub inne dzikie ewolucje.

Zatem na pierwszy model jest to świetny wybór.

 

Czy model się rozbije? Owszem. Każdy model się w końcu rozbija i jest to równie naturalne jak dzień po nocy. Ideą modelarstwa jest naprawa takiego modelu, lub budowa nowego.

Jeśli jednak boisz się kosztów, to zawsze są modele z depronu lub podkładów po panele. Model kosztuje ułamek ceny pianki, wyposażenie dobierasz jakie potrzebujesz, a nie jakie ci da chiński producent, wg wytycznych swojego księgowego, a jak się nawet rozbije, to zrobienie nowego, to już pryszcz. Można zresztą budować je seryjnie i mieć w zapasie nawet kilka modeli do wymiany. Paczka podkładów to 30 zł, w środku 10 arkuszy. Spokojnie z tego wyjdzie 3-5 modeli.

 

Na co dzień, ćwiczyć na symulatorze, zamiast grać w LOL-a czy innego WoW-a, choć godzinkę dziennie i zupełnie inaczej się później lata w realu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.