Skocz do zawartości

frsky taranis x9e czy warto ?


radek872
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pulpit jak to pulpit. Jak latasz pulpitowo to warto. Link sprawdzony i chwalony. Ja przez dwa lata z X9D nie miałem problemów. 
No i dodatkowo możliwość założenia przełączników w drążkach. 

Programowanie pozwala zrobić praktycznie wszystko. Dużo faz lotów, przełączniki logiczne, możliwość miksowania wszystkiego ze wszystkim. Duża ilość krzywych. 
Do tego przy dużych akrobatach zamiast powerboxa możesz włożyć "redundancy bus" i synchronizować serwa przez radio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się w Duplexie latam obecnie , ale przeróbka moduł rozbudowujący.

 

Pytanie jeszcze do jakości przełączników trymerów i klawiszy funkcyjnych. Trafiały się nadajniki Chińskie gdzie np trymer na 3 klikniecia raz nie reagował, lub przycisk menu nie pracował prawidłowo. Jak jest w Frsky pracuje to dobrze ?

 

Czy ktoś sprawdzał co jest w mechanice zespołu drążków  encodery czy potencjometry ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W drqzkach są potencjometry. Przełączniki są takie jak że sklepu elektronicznego.

 

W rękach miałem dwie sztuki X9E. W obu wszystko działało. Kolejnym plusem jest to że jak coś nie działa to możesz to dokupić i wymienić.

 

I na koniec moim zdaniem na dzień dzisiejszy X9d i X9E oferują najlepszy stosunek cena /możliwości /jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jakości, mam Taranis starego jednego z pierwszej serii.

Po prawie 3ch latach intensywnego używania i niekoniecznie piszczenia radia miałem następujące naprawy (wykonane samodzielnie)

1. Wymiana tylnej płyty z modułem nadawczym (moja wina bo grzebałem i uwaliłem moduł nadawczy)

2. Wymiana przycisków plastikowych - tu jest wada konstrukcyjna słabe mocowanie przycisków do obudowy wymiana jest prosta jak konstrukcja cepa bojowego

3. Wymiana trymera gazu - w dół częściej nie działał niz działał.

 

Przy moim zamiłowaniu do grzebulstwa można uznać to za niezły wynik.

Druga sprawa na która warto zwrócić uwagę to cena odbiorników - najdroższy to ca 160 pln najtańszy 120. Wszystkie w czambuł 16 kanałowe i z telemetrią (seria X).

Gdzieś czytałem ze X9e jest ciężki - ale to tylko czytane a nie "macane" - generalnie sam latam pulpitowo. Osobiście czekam na Horusa.

 

Jeszcze jedno: szansa na wykorzystanie choćby 50% możliwości radia chyba krąży koło 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile razy rozbierałeś Futabe albo graupnera i grzebałes w nich ?

A inny temat jak boisz sie wymian weż 2 taranisy w tym ten drugi jako zapas częsci ... w porównaniu z Futurą i graupnerem jeszcze na dobrą Whisky zostanie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bój nic. W tanim radiu takie rzeczy się zdarzają. Tematu wpadających guzików mieć nie będziesz bo X9E są zupełnie inne. A wymiana trymera to dosłownie 6 śrubek (4 od obudowy i dwie od trymera). W środku każdy moduł jest z osobną wtyczką więc wymiana jest bezproblemowa i części kosztują grosze. 

Za Futabę z podobnymi możliwościami będziesz musiał zapłacić fortunę, a Graupnery... Znajomy ma MC-20 i dla mnie w dotyku jest trochę jak zabawka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a Graupnery... Znajomy ma MC-20 i dla mnie w dotyku jest trochę jak zabawka"

 

Przepraszam, wiem że wątek na inny temat, ale czy mógłbym prosić o rozwinięcie tej myśli? I czemu jest trochę jak zabawka? Wiem że każdy ma prawo do własnego zdania ale może w tym przypadku jest jakiś konkretny powód.

Sam stoję przed dylematem: x9e czy mc20.

 

Radek, jakiego obecnie używasz nadajnika i czemu zainteresował cię x9e?

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam po mojemu jakość plastików mnie nie przekonała. Zdjęcia w środku, też był mało zachęcające. Programowo radio jest zdecydowanie skromniejsze od softu open TX. 

Nie twierdzę, że to jest złe radio. Ale kosztuje ponad 2000zł, a X9E kupisz za +-1300zł z HK EU z wysyłką. 

Na plus FRsky tańsze odbiorniki, tańsze czujniki telemetryczne.

 

Jest też jeden "minus" softu opentx - musisz wiedzieć co chcesz ustawić w modelu bo nie masz żadnych przedefiniowanych ustawień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soft opentx znam z x9d używanym od ponad roku, i tak jak Jacek napisał, wykorzystałem go w ok 20-30%. Dla mnie ten soft to obecnie najlepszy system na świecie w nadajnikach i wcale nie trudniejszy od innych. Miałem okazję porównać do aurory-9x, mz-24, mx-16, mc-20, ds-14, dx-18. Dla mnie faktycznie, mz24 to .... trochę jak zabawka, a soft w mx i mc jest taki trochę jakby skostniały w porównaniu do opentx.

 

Natomiast jestem rozczarowany jakością plastików w x9d (ścierająca się srebrna powłoka) i o zgrozo rdzewiejące nakrętki na przełącznikach (nadajnik używany sporadycznie, trzymany w walizce w mieszkaniu, w życiu nie widzący kropli wody) oraz alertami o słabym zasięgu na pułapach 600-800 m. A, i jeszcze jedna kwesta: anteny w odbiornikach serii x - dla mnie nieporozumienie z racji gabarytów i nie zauważyłem żadnej różnicy w ich pojawieniu się, ale może faktycznie są lepsze. Może Jacek coś więcej wie na ich temat bo widzę że mocno "siedzi" w taranisie.

 

Mc20 miałem okazję pomacać natomiast x9e nie więc nie mam porównania co do jakości. Dlatego po twoim wpisie Adam myślałem że z mc też są jakieś przygody w dłuższym użytkowaniu. Może faktycznie poczekam na horusa i opinie na jego temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem co do anten PCB w odbiornikach serii X sa one bardzo dobre jednak wymagają specyficznej instalacji - warto wydrukować sobie mocowanie do nich lub
wypiłować - co kto lubi. STLe można znaleźć bez problemu w necie zarówno samodzielne jak i mocowania zespolone z pudełkiem na odbiornik.

Półki instalowałem "standardowo" te anteny to tez miałem zgłoszenia o słabym zasięgu przy pewnej konfiguracji anten nadajnik odbiornik (zakręty i takie tam inne gdzie sie gubiła polaryzacja)

Teraz na czym polega myk - anteny ustawione są w V a dodatkowo obrócenie w osi o 90 stopni.

Druga sprawą jest to ze alarmy w radiu są trochę nerwowe i często wywoływane są w momencie gdy na moment sygnał osłabł bo samolot skręcał,

W Horusie ma być zmieniony moduł nadawczy.

 

A co do tego czy są lepsze - na pewno trudniej je spier..niczyć w trakcie produkcji. Jeśli chodzi o wielkość .. no cóż do pianko-lotów faktycznie są duże ale do modeli słusznej wielkości problem moim zdaniem nieistotny.

A nie zauważyłem rdzewienia przełączników choć moje radio na prawdę dostaje w d..pę i zupełnie go nie oszczędzam.

 

Jeśli chodzi o naprawy to zgadzam się są banalnie proste ... średni inteligentny przedszkolak jest w stanie je wykonać mając do dyspozycji niewielki śrubokręt krzyżakowy i to na kolenie na polu.

Kolejna ważna rzecz - części zamienne są w cenach normalnych nie ze jednej gimbal kosztuje tyle co pół radia. Sądzę ze jest to ukłon producenta w stronę takich grzebulców jak ja.

 

Jeśli chodzi o jakość plastików to faktycznie mogli się lepiej postarać.

 

Reasumjąc : na ten moment nie ma lepszego radia w klasie cena/mozliwości - nie ważne która wersja Taranisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem lata same Graupnery najpierw FM 314 potem MC10, MC 12. Obecnie mam MC 19 któą zarezerwował kolega. Nigdy nie maiłem problemu z żadną sztuką. Jednak zakupiłem poprzez Allegro używaną MC 20. Potrzebuję obsługę modeli do 2,2m akrobaty, czyli kilka funkcji.

 

Lotki i wysokość  po 2 kanały + gaz i kierunek.

 

Dual rate , expo, zegar + jeden mikser max 2

 

Co do jakości to FM 314 i obecna MC 19 mimo, że mają swoje lata napisy nadruki plastiki wszystko trzyma się w super stanie.

 

MC 20 otrzymam prawdopodobnie we wtorek, więc podzielę się informacjami.

 

Może słusznie, a może nie, ale zniechęciła mnie cena Teranisa w stosunku do możliwości. Ogrom funkcji za minimum kasy gdzieś chyba? jest haczyk.

 

JPD

 

Ja nie kupuję radia po to żeby go naprawiać jak rdzewiejącego poloneza. Nie chce niespodzianek na lotnisku, że popsuł mi się przycisk czy trymer i muszę jechać kupić do sklepu część. To nie jest rower do kościoła, że jak złapie gumę to pójdę  pieszo. Co jak co, ale radio ma służyć niezawodnie. Nie twierdzę, że ma chodzić 20 lat, ale 7-10 musi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MC-19 to było jeszcze solidne radio. Przy MC-20 będziesz miał odczucia "in minus" moim zdaniem.

 

Mam taranisa z początków produkcji i nic mi nie rdzewieje. Faktycznie przy przyciskach od menu lekko starł się lakier (ale jeszcze nie do gołego plastiku).
Radio przez zdecydowaną większość czasu leży w walizce w aucie. (latam praktycznie codziennie). 

Gimbale i wszystkie przełączniki u mnie do tej pory działają bez żadnych problemów. 
Haczykiem jest to, że FRsky nie ma takiej renomy jak Graupner czy Futaba. 

Możliwości ma takie duże bo soft nie jest pisany przez FRsky tylko przez społeczność OpenTX. 

P.S. Do modelu akrobatki jak chcesz mieć go dobrze ustawionego potrzebujesz więcej niż dwa mixy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

P.S. Do modelu akrobatki jak chcesz mieć go dobrze ustawionego potrzebujesz więcej niż dwa mixy ;)

 

 

 

 

To zależy od modelu. Nie potrzebuje ustawień F3A. Generalnie w modelach 3d używam mix kierunek lotki, kierunek wysokosc, gaz wysokość, krzywa gazu ewentualnie różnicowość lotek. Nigdy nie trafiłem na potrzebę wszystkich  w jednym modelu.

 

Tak czy inaczej te funkcje mają i miały radia z średniej półki za mniejsze pieniądze. Soft Teranisa super, ale nie potrzebuje Galaxy S7 do dzwonienia i wysyłania sms :lol: Starczy nokia 3310 będzie toporna ale wytrzyma swoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wszystkie w jednym modelu. Dodatkowo dla gazu zero mam delikatną korektę dla lotek, kierunku i wysokości.
Robię jakieś przymiarki do IMAC i tam mam jeszcze ustawione tripplerate w zależności od położenia przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Radku będzie nas dwóch z 20. Widziałem pewno tą twoją 20 na alle i muszę przyznać że to była bardzo dobra oferta.

U mnie jest to zmiana nie tylko z frsky na graupnera ale na dodatek z jeża na blat. Jak nie przypadnie mi filozofia graupnera to będę przyglądać się horusowi. Choć ma już kosztować tyle co mc20 i ma być/jest wypuszczany z nowym softem frsky ale oczywiście można wgrać opentx.

 

Jacku, zaciekawileś mnie tą informacją że horus ma inny moduł nadawczy. Ciekawe co poprawili.

Myślę że przy obecnej cenie taranisa można przymknąć oko na te drobne jego bolączki. Ale wiadomo, każdy ma własne kryteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem lata same Graupnery najpierw FM 314 potem MC10, MC 12. Obecnie mam MC 19 któą zarezerwował kolega. Nigdy nie maiłem problemu z żadną sztuką. Jednak zakupiłem poprzez Allegro używaną MC 20. Potrzebuję obsługę modeli do 2,2m akrobaty, czyli kilka funkcji.

 

Lotki i wysokość  po 2 kanały + gaz i kierunek.

 

Dual rate , expo, zegar + jeden mikser max 2

 

Co do jakości to FM 314 i obecna MC 19 mimo, że mają swoje lata napisy nadruki plastiki wszystko trzyma się w super stanie.

 

MC 20 otrzymam prawdopodobnie we wtorek, więc podzielę się informacjami.

 

Może słusznie, a może nie, ale zniechęciła mnie cena Teranisa w stosunku do możliwości. Ogrom funkcji za minimum kasy gdzieś chyba? jest haczyk.

 

JPD

 

Ja nie kupuję radia po to żeby go naprawiać jak rdzewiejącego poloneza. Nie chce niespodzianek na lotnisku, że popsuł mi się przycisk czy trymer i muszę jechać kupić do sklepu część. To nie jest rower do kościoła, że jak złapie gumę to pójdę  pieszo. Co jak co, ale radio ma służyć niezawodnie. Nie twierdzę, że ma chodzić 20 lat, ale 7-10 musi

 

Ależ oczywiście ze jet haczyk, nazywa się OpenSource. w takiej futabie czy innym graupnerze żebyś miał język na ten przykład polski to firma futaba musi zapłacić programiście ileś tam $ potem pomnożyć to razy 50 i doliczyć do ceny produktu - bo chyba nie powiesz mi ze oporniki i procesor w futabie kosztują 5-7x tyle co w Tarasinie. Koszt radia to pi razy oko 25-30% hardware a reszta to soft. A ten tutaj jest za free. Proste jak konstrukcja cepa bojowego.

 

A co do uszkodzeń radia to nie miałem żadnych takich żebym z powodu radia wracał z lotniska. A co do dzisiejszych nadajników to nie sądzę żeby cokolwiek po 10 latach nadawało się do uzytku chyba ze do wbijania gwoździ. Czasy MC 4000 minęły bezpowrotnie. 2 z 3ch które miałem wynikały z mojego grzebulstwa - czytaj proszę ze zrozumieniem

 

A co do możliwości ustawień mikserów to proponuje takie zadanie - dość proste :

 

Ustawienie klapolotek ta aby po ich wystawieniu  koniec ruchu lotek był w tym samym punkcie co przy niewystawionych klapach a dodatkowo ruch w dół był wolniejszy niż w górę aby punktu krańcowe były osiągane w tym samym momencie. (klapolotka idąca w dół porusza się woniej niż idąca w górę.)

 

A co do mikserów mniej typowych, przeze mnie używanych  w akrobacie : powyżej wysokości 2ch metrów i gazie poniżej -30% włącza mi się podgrzewanie świecy i wyłącza 2 sekundy po dodaniu gazu powyżej 0% - mocno ułatwia życie.

 

Acha jeszce jedno ... mixer w opentx to jest zupełnie coś innego niż mixer w innych oprogramowaniach - ale to dokładnie przeczytasz w dokumentacji opentxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.