Skocz do zawartości

Budowa Grunau Baby IIb/III


Rometowiec007
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Konstrukcja sklejkowo balsowa. Bez napędu, hol za pomocą gumy/wyciągarki/holownika. Pokrycie płótnem np koveral lub płótno spadochronowe na cellon, malowanie balsy beizą, napędy sterów za pomocą linek pull-push.

Plany mam oryginalne Niemieckie z pełną instrukcją budowy więc nie będzie problemów z kolejnością itp. W tym tygodniu wytnę główne wręgi kadłuba. Ciąg dalszy po wyjeździe czyli od niedzieli za 3 tygodnie.

 

Dane:

 

- rozpiętość 2700mm

- waga nie jest podana ale liczę na 3-4kg maksymalnie

 

 

Zdjęcie planów:

 

ab063bc3afe81f7a80152c6b5f44b45a.jpg

5dd48c04d5715e7e02d5486462ba72c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Hmm, czemu akurat Polski? Mi się podobają akurat takie modele z taką oryginalną konstrukcją. Kolega kończy też niemieckiego Falke Rva, z tego okresu. Wziąłem też pod uwagę że większość Polskich modeli przy rozpiętości 3m waży 4-5kg. Nie mam możliwości holowania modelu za holownikiem więc w grę wchodzi tylko guma i ,, od święta" wyciągarka. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnsie na nizinie wyszedłem z założenia ze taniej mi zrobić holownik z 30ccm benz niż pakować napęd elektryczny w model. No może nie taniej ale dla własnego spokoju i zadowolenia szybowiec wolę bez napędu. Nadajnik by sie znalazł, koledzy latać umieją więc pociągną.

Co do wyboru modelu to o gustach się nie rozmawia. Ja np. nie lubie niemieckiego lotnictwa;) A pisząc ze Polski szybowiec w makiecie wychodzi ciężko to przecież budując od podstaw można tu i ówdzie jeszcze trochę poazurowac.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już się zaczyna te wasze forumowe ,, wiedzenie lepiej" tak jak kolega Marcin napisał, o gustach się nie rozmawia. Nie założyłem wątku po to żebyście mogli mi wybrać model jaki mam polełnić. Kilka takich zupełnie zbędnych komentarzy i będe zmuszony kontynuować budowę bez waszej wiedzy czyli usunę temat. Brawo!

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już się zaczyna te wasze forumowe ,, wiedzenie lepiej" tak jak kolega Marcin napisał, o gustach się nie rozmawia. Nie założyłem wątku po to żebyście mogli mi wybrać model jaki mam polełnić. Kilka takich zupełnie zbędnych komentarzy i będe zmuszony kontynuować budowę bez waszej wiedzy czyli usunę temat. Brawo!

 

Mlody Kolego,

Nikt Ci nie mowi co masz budowac, to sa zarty i dowcipy, Nie sama budowa ludzie zyja.

Edytowane przez Andrzej Klos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olek, buduj i się nie przejmuj. Szybowiec fajny i lata bardzo dobrze. Sam kiedyś popełniłem Kranicha 2 ( fakt, po wojnie to był niby nasz polski " Żuraw " ) a na półce od 10 lat leżą plany Falke i nabierają mocy urzędowej. Zaś malkontenci zawsze się znajdą. 

To jest tak jak ze swastyką. Symbol znienawidzony ( słusznie zresztą ) i prawnie teoretycznie zakazany. Dlatego koledzy modelarze unikają go jak ognia na swoich modelach. Tyle że jeżeli model ma być makietą, umieszczenie swastyki na takim, dajmy na to, Focke Wulfie 190 czy innym Bf 109 jest wręcz obowiązkiem. Zawsze należy przy tym pamiętać, że to ludzie stworzyli horror drugiej wojny i nazizmu a nie przedmioty czy symbole. Symbole zresztą skradzione z kultur wschodu, gdzie miały zupełnie inny wydźwięk. Exemplum, orzeczenie któregoś z polskich sądów w sprawie jakiegoś neonazisty. Zresztą w tym akurat przypadku, orzeczenie z gruntu błędne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego, Bejbik- bo miał nawet taką polską nazwę nieoficjalną, był używany po wojnie, miał wtedy oczywiście polskie znaki. Szybowiec do tego powstał w Jeleniej Górze, właściwie w obok, w Jeżowie (właśnie to Gunau w nazwie)- więc taki niepolski to on wcale nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skippi66, chodzi o ten model Falke Rva? , kolega buduje i zaniedługo oblot, cały pokryty w płótnie spadochronowym. Prześle zdjęcia jak już będzie w powietrzu.

 

3e8d8f4b4a344e70cb4897bacd97c72e.jpg

 

5c6cd61aba93ed004aa65904449de2ca.jpg

 

Pierwszy etap budowy zakończony, wycięcie i obróbka wszystkich części ze sklejki 3 mm. Reszta to balsa oprócz listew na dźwigary z sosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano o ten. Jeno nie przewiduję jakichś wybitnych własności lotnych; za to wygląda ... cool :)

Fajny model Bejbika możesz obejrzeć na www.retroplane.net oraz zupełnie genialną i jedyną w swoim rodzaju Falke. Szkoda tylko że Bejbik cięty laserem a nie jak Pan Bóg przykazał włośnicą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem już gdzieś i było to właśnie na retroplane, falke. Cały w bodajże koveralu białym i drewno jest bejcy. Wedle kolegi ma powstać 4-5szt falke. Jeden jest właśnie kończony a do reszty ma wszystkie komplety żeber więc tylko składać i sklejać. Czekam na wątek na forum z Falke. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeszcze nie. Elementy z nadanym już profilem które są na zdjęciach, założyłem tylko do zdjęć. Instrukcja przewiduje przymocowanie bagnetów po pokryciu górnej krzywizny - odcinek skrzydło -> usterzenie. Bagnetu będą z utwardzanego prętu stalowego 6mm firmy graupner. Nie wiem jednak jak z wzniosem. Planuje wykonać lotki. Wznios na planie jest pod wersje bez lotek. Jednakże nie jest taki mega duży i moim zdaniem może zostać . Zostawię to jednak dla specjalistów

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

e52c4a01f962eca36318c5d5f97d5c2c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.