Wszystko fajne ale koła i te chlapacze do mnie nie przemawiają . Wizualnie średnio ,praktycznie kwestia czasu kiedy wyrwiesz te nadkola
.
Dżolina to też zbędny dodatek ale jak chciała polatać a Ty jej to umożliwiłeś to wasza bajka .
Ładny model kolorystycznie ,lata poprawnie
.
Rafał - chlapacze mają za zadanie poprawić czystość kadłuba przy mokrej trawie na lotnisku
a w dodatku fajnie hmm... chlapocą w locie
Dżolina - pewnie, że chciała polatać a już ma wymagania ... ech ... zażyczyła sobie jeszcze leżaczek - będziemy robić ... 
a w ogóle - dzięki 
a tunning to jaki? że niby nadkola, chlapacze czy dyfuzory na wydechu? bo nie kumam.
Krzysiu - tuning to całokształt - zobacz pierwszy lot jak wyglądał i znajdź różnice z ostatniego filmu 
https://youtu.be/6MEHjDydpKs
teraz będziesz kumał?
Świetna sprawa . I o to chodzi w tej zabawie, aby oprócz zabawy w latanie mieć jeszcze odwagę na zabawę w takie bajery. Być może dla niektórych zbędne . Ale oni do takich zachowań muszą jeszcze dojrzeć. Choć niektórzy nigdy nie dochodzą do takiego stanu . Trwają jak w powieści " Kundery " w NIEZNOŚNEJ LEKKOŚCI BYTU.
Gratuluję pomysłu i wykonania
Włodku - DZIĘKI - dzięki - DZIĘKI - dokładnie o to mi chodzi, zawsze pozytywnie z uśmiechem i przymróżeniem oka

Model taki, żeby trochę się "pośmiać", ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Zrobiony z humorem. Na pewno będzie atrakcją niejednego zlotu. Dobrze jednak, że pasy są odpinane i możesz wymienić pilota, bo u nas na lotnisku taka jedna, to już dwa modele rozbiła 
Jacku - dokładnie tak
całe szczęście, że Dżolina nie rozbiła, ale ... np. wczoraj miała swój dzień w Chrcynnem i nie chciała polecieć, namawiałem, namawiałem i ... nie udało mi się uruchomić silnika - aparacik zapłonowy popsuła i iskierki nihu hu ... ech ... 