Skocz do zawartości

Budowa cessny z depronu czyli podkładu pod panele


modelarz77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jak piszesz jest to twój pierwszy model. Dla tego błędy jakie popełniasz przy budowie są do wybaczenia ale słuchaj

co radzą doświadczeni modelarze.Podkłady pod panele są faktycznie tanie,ale za to mało wytrzymałe.

Za 15-25 zł możesz kupić coś według mnie o wiele lepszego.

Tu mają płyty XPS styrodur w różnych grubościach.Budowałem model z tego materiału,może nieco droższy nisz panele ale o wiele lepszy.

http://gammodel.pl/product-category/materialy-do-budowy/plyty-xps/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert podkład jest dobry jak wie się co i jak z nim zrobić. Czyli w Twoich rękach ok. Ale tu? Najlepiej EPP. W miarę wychodzi. Korzystaj z wątku który Ci podesłałem. Ten sam materiał w produkcji.

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej wielkości w kadłubie z drewna na razie tylko wręga na silnik? - trochę mało .

 

Silnik będzie za czy przed nią? bo wygląda na razie tak że w jednym przypadku silnik będzie za bardzo wystawał a w drugim za bardzo schowany...  

 

Plany na których ponoć się opierasz nie dość że z przód kadłuba wzmacniany jest tam  kawałem styroduru   to jeszcze model jest zaprojektowany pod modelarski depron a nie podkłady (a wierz mi -to jest naprawdę spora różnica)

 

Przemyśl konstrukcję wnętrza , w newralgicznych miejscach dałbym drewniane listwy  i choćby ze sklejki po skrzynkach na owoce wręgi w kadłubie w części pod skrzydłowej zamiast tej "szuflandii"  .

Miałbyś do czego zrobić mocowanie skrzydeł  a od spodu podwozia...

 

Poniżej pierwszy lepszy przykład na szybko jaki przychodzi do głowy na temat innej budowy konstrukcji (trwalszej) 

 

  zielone linie  to listwy sosnowe np 3x2  lub 3x3   , żółte linie- sklejkowe wręgi

post-1427-0-82216800-1478887438.jpg

 

Na dodatek otrzymał byś kuupę miejsca w środku na dowolne rozstawienie wyposażenia

 

Skrzydła bym proponował KFM  -bardzo łatwe ,szybkie w wykonaniu ,praktycznie pozbawione możliwości zepsucia profilu , w sam raz na początek...

 

Przeglądnij też inne konstrukcje z podkładów na naszym forum, np.  relacje z klejenia RWD5 Skazoo 

Strony Motylastego też chyba nie przejrzałeś .....

 

Mimo chłodnej oceny liczę że model ulotnisz  z naszą (czy też nie)  pomocą :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla umiejącego latać  "zbrojenie" oczywiście nie jest konieczne  ale nawet  i w tym przypadku w Beaverze  lekka harmonijka się zrobiła ..;)

 

Tutaj mamy nie doświadczonego kolegę w budowaniu i być może w lataniu i podkłady które są znacznie gorsze niż ich odpowiedniki  z poprzednich  lat .

 

Każdy buduje jak chce  i jest tyle konstrukcji   ile modelarzy ale w tym przypadku Karol  bez innych  (nie koniecznie sugerowanych prze zemnie )  rozwiązań często będzie po przypadkowym lądowaniu wydłubywał wepchany  silnik wraz z wręgą  z wnętrza kadłuba .(w najlepszym przypadku) 

 

Dodam że takie "drewniane"  rozwiązanie zastosowałem w modelu depronowym o podobnej wielkości  jakieś 7lat temu dla nowicjusza i model bez remontów (oprócz wymiany silnika na bezszczotkę)  lata do dziś więc chyba to jednak nie jest takie złe..:)

7862efe71bd618db.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady co do budowania nie mam doświadczenia ale w lataniu nie jestem jakiś zły żeby nie było nie chce się tu przechwalać tylko mówie, nie będe robił jakiś pancernych wzmocnień żeby model nie był takim kamieniem mam wklejone dwa kawałki (10cm) listwy sosnowe które trzymają łoże silnika i usztywniają kadłub wkleje fotki już dokańczam kadłub doradzcie mi w czym poprowadzić kable od serv w skrzydle i kadłubie myślałem o rurcę węglowej lub koszulce termo kurczliwej

Zrobiłem też podwozie i koła samemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, "wypadkową". ;)

Noo... Hmm... Nie jest chyba idealnie symetryczny, ale pamiętam, że takie chętniej same do domu wracają. 

Miałem takiego połatańca pokretowego jak pęto "podwawelskiej", bez nadajnika sam wracał - zawsze w lewo, jak bumerang. Coś w tym jest  :ph34r: ...

 

Ważne, żeby jakoś latał. Potem motywacja Karolowi (mam nadzieję) wzrośnie, to zbuduje może coś następnego, już z linijką w ręku albo oku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że powinno się pomagać ,pouczać ale czasem jak się patrzy na foty to ręce opadają.

To normalne że czasem coś ściągnie ,coś wyjdzie nie tak, ale tu ?  takie kaleczenie to wstyd !

Jakbym tak kleił na modelarni za dzieciaka to instruktor (śp. Stanisław Cichoń) na bank kazał by mi od nowa...

Przyłożyłem linijkę do ekranu... ;)

 

Ale Karol, to nie naśmiewanie się a ostra motywacja do przyłożenia się do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem że powinno się pomagać ,pouczać

Rafał, a nie pogniewasz się na mnie ?...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I nie będziesz czuł się urażony ?...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ani trochę ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Obiecujesz ?...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na pewno nie obrazisz się na mnie ?...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

No dobra, ale to tylko taki żart, bankowo zapewniam ...

 

Przed "że" stawiamy przecinek  ;) ale ciii... nie mów nikomu, dobra ?

 

 

(OT do usunięcia)

 

Myślę, że to i tak spory plus dla Karola, że jednak woli robić samolot, niż - jak spora część Jego pokolenia - marnotrawić czas na zapełnianie Internetu "łaciną" na przykład.

Ale Rafał ma rację, troszkę przyłożyć się do staranności wykonania nie zaszkodziłoby. To nic, że nie masz instruktora, tak jak miał Rafał i wielu z Nas. Masz kogo zapytać o wszystko, co z modelarstwem związane, tu jest sporo specjalistów, mistrzów i artystów w tworzeniu modeli. Jest sporo zdjęć, obejrzyj bo warto. Poczytać jeszcze bardziej się opłaca.

Zerknij np. na bieżący wątek o Ekstrze 330 Rafała właśnie, do tego dochodzi się dłuuugo... Tylko najlepsi zostają, reszta się wykrusza. Liczymy na to, że zostaniesz na to dłuuugo :).  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.