Skocz do zawartości

Piper J3C konstrukcja z rurek


widar123
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że w dziale makiet nie było, jak do tej pory tego modelu, postanowiłem podzielić się relacją z mojego nowego projektu jakim będzie Piper J3C. Ten wdzięczny samolot ma już na pewno wiele relacji w innych działach, jednak ze względu na nietypową konstrukcję (jak na model) będzie pewnie ciekawostką na tym forum. Inspiracją do tego była znaleziona w necie wersja Pipera o konstrukcji, podobnie jak oryginał, z rurek stalowych spawanych. Oczywiście w modelu spawanie raczej nie wchodziło w grę, bo wymagałoby to niezwykłych umiejętności, aby nie zniszczyć materiału (rurki są ze stali nierdzewnej o ściance 0,25 mm), więc najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest lutowanie twarde za pomocą srebrnego spoiwa. Pierwszym krokiem było napisanie do autora Paolo Severin, aby zdobyć jakieś materiały dotyczące konstrukcji (plany najlepiej w wersji wektorowej). I tu pierwsze schody, włoski kolega odpisał, że takowych nie posiada (oczywiście trudno w to uwierzyć, bo na stronie jest niejako fabryka takich konstrukcji modeli z rurek), a wszystko co może mi zaoferować to jest w dziale "download" na jego stronie. Tam z wiadomych względów są dokumenty w rastrowej wersji (w niewielkiej rozdzielczości), więc niestety można jedynie z nich jakieś poglądowe informacje odczytać. Nie pozostało nic innego jak na podstawie tych dokumentów stworzyć własną dokumentację, która będzie potrzebna do konstrukcji mojego modelu. Poniżej to co pozyskałem ze strony Paolo:

 

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

Jak widać co nieco jest do odczytania i przynajmniej proporcje są do odtworzenia ?

Teraz trochę danych modelu

Skala 1:4

Rozpiętość - 2680 mm

Długość - 1780 mm

Waga - ok 6,5 kg

Powierzchnia - ok 100 dm2

Napęd - silnik żarowy czterosuw dwucylindrowy ASP FT 160

Mam nadzieję, że projekt znajdzie zainteresowanie, więc po akceptacji w postaci kilku postów od kolegów z forum, relacja ruszy z miejsca.

Pozdrawiam wszystkich - Darek

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dobry wybór , mój Storch jest zbudowany właśnie na podstawie planów Paolo Severin ale oczywiście powiększyłem . Co chodzi o pomoc lub opinię ze strony Włocha to można zapomnieć jest negatywnie nastawiony do ludzi którzy budują modele sami a nie kupują jego nawiasem mówiąc bardzo drogich zestawów .

Ja też myślałem żeby Storcha robić w tchnologii rurowej ale spawać nie umiem a kolega spawacz jak zobaczył tę pajęczynę to drzwi mi pokazał przerosło go to , no i musiałem zrobić w technologii drewnianej co zwiększyło jego wagę . Model spawany z rurek nawet ze stali nierdzewnej jest o wiele lżejszy od drewnianego , więc życzę powodzenia w budowie . U nas w Gdyni jest hurtownia w której można kupić rurki ze stali nierdzewnej nawet o przekroju fi 4mm. . Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku chyba będziesz tutaj pierwszy na Forum, który będzie budował model tą technologią. Trzymam kciuki!

Gdybyś potrzebował wydruki Cad wielkoformatowe, służę pomocą. 

Osobiście dwa miesiące temu rozpocząłem budowe Tiger Motha (na razie mam zrobione dwa dolne płaty - rozp 3m). Zastanawiam się nad konstrukcją kadłuba: rurki stalowe czy drewno. Popatrzę na Twojego Piper'a, Wtedy zdecyduję. Posiłkuje się fotkami szczegółów ze strony Paolo Severin'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jest zainteresowanie, to nie pozostało nic innego, jak zabrać się do przedstawienia tego, co już udało mi się zorganizować i wykonać. Chciałbym aby relacja była chronologiczna tak jak to zaczęło się od początku. Tak jak pisałem wcześniej inspiracją były plany Paolo, tam też znalazłem stronę zawierającą możliwość zakupienia rurek stalowych, a jako że nie mogłem namierzyć ich w Polsce, to wydawało mi się że to jedyne sensowne miejsce na zakup wszystkiego, co potrzeba do zbudowania mojego modelu. Napisałem więc do Włocha prośbę o skompletowanie wszystkich potrzebnych rurek do modelu i przesłanie kosztorysu wraz z przesyłką. Wcześniej wspominałem, że napotkałem pierwsze schody, ale okazały się niewielkie w porównaniu do otrzymanego kosztorysu od Paolo, który opiewał na 485 EU za komplet rurek wraz z przesyłką. Trochę mnie to zmroziło i jakoś trudno mi było uwierzyć, że koszt takich rurek wydrąży taką dziurę w moim budżecie. Dałem więc sobie spokój w kontaktach z tym modelarzem i zacząłem poszukiwania materiałów w necie. No i trafiłem na ofertę Chińczyka z Hong Kongu, który oferował te same rurki w cenie kilkukrotnie niższej  niż u Włocha. Za cały komplet zapłaciłem niecałe 600 PLN wraz z przesyłką. I to był punkt przełomowy, który sprawił, że można było zabrać się do pracy.

 

Tu wspomniane rurki:

 

spacer.png

 

Kolejną rzeczą było skompletowanie całego osprzętu do tego żeby sprawnie docinać i łączyć ze sobą stalowe rurki. Na pierwszy rzut zakupiłem przycinarkę Proxxona KG50, i mimo że zawsze uważałem sprzęt tej firmy jako dość precyzyjny, to jednak nieco się rozczarowałem po tym jak dotarł do mnie. Nie dość, że minimalny kąt cięcia kończył się na 45 st. to do tego imadełko do mocowania było tak niestabilne, że w końcu musiałem zabrać się za przeróbkę tego sprzętu. Z oryginału została tylko góra, całą podstawę zrobiłem po swojemu tak, aby można było przycinać rurki praktycznie o 0-90 st. 

 

Tu już po przeróbce

spacer.png

 

spacer.png

 

Kolejna rzecz praktycznie nieodzowna to zestaw palnika tlen-propan-butan też zakupiony na Ebay-u

 

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

Aby dobrze spasować krawędź rurki do półokrągłej powierzchni drugiej użyłem przyrządu umocowanego w imaku narzędziowym tokarki i diamentowego freza o średnicy pasowanej rurki.

 

spacer.png

 

spacer.png

 

Do lutowania użyłem, jak na moje, doskonałego topnika do stali nierdzewnej Flisil E (wcześniej próbowałem na topniku Rothenbergera)

 

spacer.png

 

A jako spoiwo zalecane LS45 w postaci drutu 0,94

 

spacer.png

 

Po pierwszych próbach lutowania jak się okazało, doskonałym narzędziem była tarcza ścierno-polerska Dremela, która doskonale usuwała przebarwienia powstałe przy grzaniu materiału oraz świetnie usuwała resztki zgorzeli z topnika, nie ścierając przy tym ścianki rurki.

 

spacer.png

 

I pierwsze próby lutowania 

 

spacer.png

 

To na razie wszystko, niebawem ciąg dalszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem etap projektu 3D szkieletu kadłuba, wg którego w dalszej części będą wykonywane szablony do "ujarzmienia" rurek. W szablonie będą wstępnie dopasowywane i potem lutowane. Konstrukcja powstała w programie SolidWorks i ze wstępnych wskazań tego programu wynika, że to co widać na poniższym renderze powinno zamknąć się w wadze 580 g.

 

spacer.png

 

poniżej plik do pobrania w formacie PDF 3D, można sobie obrócić, powiększyć, przekroić.

 

ks.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
Witam
 
czeka cię troszkę lutowania, a zapowiada się super model .
 
P.S z ciekawości poleciałem  zważyć prawie gotowy do pokrycia kadłub papierka z zestawu SIG 1/4 i waga pokazała 1166g ( chyba popsuta muszę kupić inną
;)
)
 

Ha ha też jestem miło zaskoczony, zobaczymy co pokaże rzeczywistość, ale pamiętając inne elementy wykonywane poprzez projekt w tym programie, okazały się bardzo bliskie z rzeczywistą wagą, więc tu mam nadzieję, że też tak będzie. Faktem jest, że to tylko sam szkielet, bo dojdzie jeszcze podwozie, usterzenie, to tej wagi przybędzie może o jakieś 300g, ale i tak będzie to dużo mniej niż w konstrukcji drewnianej. Będzie zatem więcej do popisu z detalami, które mam zamiar wykonać dość szczegółowo.

 

Dzisiaj trochę wolnego czasu, dlatego pozwolę sobie jeszcze na kolejnego posta. W pierwszym poście napisałem o serduchu Pipera, niby nic szczególnego sprawdzony i polecany chińczyk ASP FS160, jednak nie był bym sobą, gdybym nie dodał coś od siebie. Od zawsze kręciło mnie posiadanie silnika z elektrycznym starterem, szukałem dość długo różnych gotowych rozwiązań, ale przeznaczone były do silników, które akurat mnie nie interesowały. Chińczyka kupiłem dużo wcześniej zanim powstał pomysł na Pipera i zabrałem się do przeróbki tak, aby wcisnąć tam elektryczny starter. Jak już wszystko było gotowe to właśnie się "nawinął" projekt Paolo i pomyślałem, że to idealne rozwiązanie dla tej makiety.

 

A zaczęło się od projektu

 

spacer.png

 

I plik w pdf

 

http://model-dw.ddns.net/Fotki/PiperJ3C/kadlub/starter.pdf

 

oraz kilka fotek z gotowego i uruchomionego już startera

 

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

A jak działa można sobie obejrzeć na tym filmiku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł z budową stalowego kadłuba Pipera.

Gdy poszukać w sieci to znajdzie się  więcej naśladowców Paolo Severin.

 

http://www.rcuniverse.com/forum/giant-scale-aircraft-general-467/10897994-stainless-steel-tubing-giant-scale-pa18-supercub.html

 

A przed włochem był chyba:

 

http://www.hvrcf.org/Misc%20Documents/Mears.pdf

 

Gdzieś w sieci znalazłem kiedyś plany tego modelu.

 

Ponieważ model w takiej technologii wart jest włożonej pracy to może przydadzą się rysunki fabryczne i spróbować zbudować wersję PA-18 Super Cub z klapami na skrzydłach.

 

http://www.supercubproject.com/drawings/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny pomysł z budową stalowego kadłuba Pipera.

Gdy poszukać w sieci to znajdzie się  więcej naśladowców Paolo Severin.

 

http://www.rcuniverse.com/forum/giant-scale-aircraft-general-467/10897994-stainless-steel-tubing-giant-scale-pa18-supercub.html

 

A przed włochem był chyba:

 

http://www.hvrcf.org/Misc%20Documents/Mears.pdf

 

Gdzieś w sieci znalazłem kiedyś plany tego modelu.

 

Ponieważ model w takiej technologii wart jest włożonej pracy to może przydadzą się rysunki fabryczne i spróbować zbudować wersję PA-18 Super Cub z klapami na skrzydłach.

 

http://www.supercubproject.com/drawings/

Powiem szczerze, że nie szukałem więcej takich konstrukcji w sieci, jak znalazłem stronę Włocha, to wydawała mi się na tyle rzeczowa, aby podjąć się próby zbudowania czegoś podobnego. W sumie największe obawy nie budziła nowa technologia ile zdobycie właściwych materiałów do jej budowy. Początki poszukiwań po przedstawionym kosztorysie z Włoch bardzo obniżyły moją motywację i byłem bliski rezygnacji z tego pomysłu. Jednak nadzieja wróciła, gdy któregoś dnia w eBay wpisałem "stainless steel tubes" i pokazała się aukcja z pęczkiem takich rurek na obrazku. A co do dokumentacji to szkoda, że nie ma takiej jak w przypadku PA-18, właśnie takiej dokumentacji szukałem, ale nie znalazłem. Warto więc ściągnąć sobie wszystkie dokumenty z podesłanego przez kolegę Zbyszka linka na przyszłość, bo takie strony z czasem giną bezpowrotnie.

Skoro o dokumentacji mowa, to mam pytanko, czy jest gdzieś w województwie Kujawsko-Pomorskim lub ościennych województwach egzemplarz Pipera J3C, żeby można było sobie go dokładnie obfotografować?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.