Skocz do zawartości

Wspieramy WOŚP


mike217
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdzie na świecie nie ma całkowicie darmowej służby zdrowia, bo żaden budżet nie jest w stanie tego udźwignąć. Co niektórzy płacą nawet po kilka składek zdrowotnych, a co niektórzy płacą krus. Dużo istotniejsze byłoby zauważanie potrzebujących na co dzień i systematyczna pomoc im, a nie raz w roku, nawet o ile jest to powtarzalne, aczkolwiek z drugiej strony lepiej raz niż w ogóle. A z tym kupowaniem sprzętu to tak jak napisałem, nie przesadzajmy, kwoty same z siebie są olbrzymie, zwłaszcza w skali tylu lat, ale w stosunku do wydatków, zwłaszcza w paroletniej perspektywie bardziej niż symboliczne. A a`propos tego że przy ogólnej mizerii i brakach dochodzi do marnotrawienia to niestety fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie na świecie nie ma całkowicie darmowej służby zdrowia, bo żaden budżet nie jest w stanie tego udźwignąć.

Nieprawda :) . Sułtan Brunei rzekomo sam ze swojego skarbca finansuje zupełnie darmową służbę zdrowia dla swoich obywateli ;) .

 

A w temacie WOŚP to lubię tą akcję aczkolwiek dzisiaj ilość nachalnie podstawianych puszek mnie zirytowała....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i zasmuca mnie jakość pracy dziennikarzy i polityków.Opinie tu zamieszczane zazwyczaj są odbiciem ich zdania.

Ja niestety miałem kontakt osobisty z różnymi fundacjami i mogłam wyrobić sobie zdanie osobiście nie korzystając z "przekaźników".

Przekonałem się że WOŚP to nie jednorazówka tylko praca cały rok a ludzie z nią związani nie zarabiają na niej, a dzięki niej, bo stają się sławni.

Wolę że to oni , niż  celebryci którzy nie potrafią poświęcić swojego czasu dla słabszych czy potrzebujących pomocy.

Piotrek (miszczu na forum) miał ponad 14 operacji i zabiegów chirurgicznych nie mówiąc o prawie 50 chemiach .

Tylko na neurochirurgii nie radził sobie z bólem ale tam nie było pomp od WOŚP .Na onkologi i na OIOM-ach chirurgii dziecięcej było czerwono od serduszek .

Piotr to widział i doceniał mówiąc o nich w reportażach różnych telewizji.

974055_72dd983_1024x768..jpg

974063_e7224c2_1024x768..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo dumny że biorę w tym udział. W naszej mieścinie finał zakończył się dużym sukcesem. Nawet na licytacje nie trzeba było ludzi namawiać, zlicytowano wszystkie gadżety.

Po rocznej przerwie moja "męska uroda" i "czar"  :rolleyes: spowodowały że na mój widok ludzie bardzo ochoczo sięgali do kieszeni. Nazbierałem najwięcej.

 

Na zdjęciu z częścią wolontariuszy.

 

6198a9278cc04947.jpg

 

Niestety nie rozumiem tego jak można taką ogólnoświatową imprezę potępiać, skoro nawet tacy darczyńcy z radością biorą w niej udział.

 

747d28a1b36ccf1e.jpg

 

I to jest odpowiedź społeczeństwa na wszelkie oszczerstwa.

Za rok również Gramy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsmutniejsze jest to, że ludzie muszą robić zrzutki aby kupić sprzęt dla szpitali. Płacimy składki zdrowotne i to jest gdzieś marnotrawione po drodze a to rolą Państwa powinno być zapewnienie opieki zdrowotnej obywatelom.

 

Tak sie nieszczesliwie zlozylo ze mialem ostatnio okazje poznac opieke zdrowotna w PL.Od 23 grudnia do 6 stycznia bylem w PL.29 grudnia zlamalem kostke i wyladowalem w szpitalu.Po przeswietleniu lekarz stwierdzil ze jest zlamana kostka przysrodkowa bez przemieszczenia i zalozyli mi gips do kolana(pani ktora zakladala mi gips byla bardzo "mila" i "delikatna",wczesniej pewnie robila opatrunki w lochach UB.Fajnie mysle,pare tygodni w gipsie i po sprawie.

Po powrocie do domu,wizyta u chirurga w Bambergu,zdjecie gipsu , ponowne przeswietlenie i diagnoza zupelnie inna,jeszcze tego samego dnia znalazlem sie w klinice,a 12 stycznia bylem operowany,w kostce mam dwie sruby(po 6 tygodniach beda usuniete).

Sama sciepa na sprzet nic nie da jak operator debil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sama sciepa na sprzet nic nie da jak operator debil.

Owszem, ale obsługa sprzętu to nie jest już kwestia WOŚP, a bez tego sprzętu wielu działań w ogóle nie można by podjąć.

Ja na przykład żyję dzięki inkubatorowi z serduszkiem... i ta mała drobnostka zobowiązuje mnie żeby ich wspierać. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalną rzeczą po złożeniu kostki, nadgarstka i każdego bardziej złozonego stawu jest ponowne prześwietlenie kontrolne. Nagminną praktyka naszej służby zdrowia jest nie robienie tego a nie każdy ma świadomość , że to konieczne.. Niestety w takim przypadku trzeba iść na własną rękę i zrobić zdjęcie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem z natury przekorny nie mogę się powstrzymać od przekornego komentarza. Żyjemy w kraju gdzie jadąc do serwisu samochodowego trzeba mieć znajomego mechanika, bo wymienią pół samochodu, niestety na stary lub wmówią że ma się samochód porysowany, wymagający naprawy lakierniczej, a owa rysa powstała przez twórcze wykorzystanie farb czy innych malarskich narzędzi i po zastosowaniu szmatek polerskich znika. Nie mówiąc już że wkrótce po wizycie w serwisie samochód znika. Podobnie jest w sklepach, urzędach itd. Oczywiście stopniowo się poprawia, to fakt, ale doskonale nie jest. Więc skąd taka naiwność, że jedna grupa zawodowa ma być krystaliczna? Oczywiście to nie jest wytłumaczenie. Ale może zamiast narzekać na innych warto by było, by każdy w ramach swojej specjalności, swojej pracy, wykonywał ją dobrze i uczciwie i wtedy takich sytuacji nie będzie, albo będą niszowe.

A już tak na koniec, przypomniało mi się powiedzenie, "swego nie znacie, cudze chwalicie", to a`propos jakości opieki medycznej poza naszymi granicami, żebyście się Panowie nie zdziwili jakie kwiatki się zdarzają, już nie wspominając o aspekcie finansowym, gdzie w krajach gdzie płaca lekarza jest powiązana z tym co robi, czasem przy różnych zgodnych z wiedzą sposobach leczenia, korzystniej z finansowego punktu widzenia wybrać sposób najlepiej wyceniony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz kolego, wiem co przeszedł mój brat po złamaniu obu nadgarstków na motorze. I wiem jakie działania wdrożyliśmy, żeby mu pomóc. W szpitalu delikatnie mówiąc złożyli na odpierd.. i gdyby nie trzeźwość  i ogromna wiedza mojej partnerki , która działa w tej branży to nie wiadomo co  by było z jego rękami.. Szpital oczywiście wypiął dup.. na to wszystko.  Nie polecam szpitala Biziela w Bydgoszczy, zresztą nie tylko ja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja jestem bardzo na luzie. Nie lubię uogólnień, to wszystko,a przykładów niestety nie wymyśliłem. Więc tak jak napisałem, może zamiast narzekać lepiej zacząć od siebie i robić dobrze i uczciwie to co się robi, bo jakby poszukać to w każdej branży można bez trudu znaleźć podobnie "profesjonalne" zachowania (oczywiście bez obrazy, nie jest to wycieczka personalna do nikogo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mnie, to ja do Orkiestry w sumie nic nie mam. Zawsze te parę groszy jak wszyscy dam. Ale mam ambiwalentny, żeby nie powiedzieć całkowicie negatywny stosunek, do wszelakich fundacji, które nie wiadomo kto założył i nie wiadomo po co. choć oficjalny kierunek jest oczywiście jasny... POMOC tym, czy tamtym, a to bidakom, a to pijakom itd. Kiedyś w ogóle mnie to nie obchodziło. Jak trzeba było dać na jakiś zbożny cel to dawałem Bo mogę  Po prostu.

 

Ale pewnego dnia wjeżdżając samochodem do garażu na nasze podwórko "garażowe" zagapiłem się. Ciemno było i stało się. Potrąciłem  sąsiadkę. Taka mocno  pokrzywdzona przez życie, mąż pijak, ona też nie lepsza w domu bieda. Wstała szybko, ale kulała więc dla sprawdzenia zawiozłem ją do szpitala. Okazało się ,że nic jej się nie stało, ale  procedura jest jasna. Szpital zawiadomił Policję, przyjechali sprawdzili trzeżwość ( moją), sąsiadki nie sprawdzili, choć od niej waniało... Mandatu nie dali, ale  sprawa poszła do sądu z urzędu. Oczywiście wyrok. 1000 zł na fundację zajmującą się pomocą ofiarom wypadków drogowych. Zapłaciłem oczywiście, bo wyboru nie miałem. I po jakimś miesiącu w TV reportaż: CAŁA ta zakichana fundacja poszła siedzieć do pierdla za milionowe malwersacje i przekręty. Więc od tamtego czasu od wszelkiego rodzaju fundacji "pomocowych" trzymam się jak najdalej. Nie znaczy to ,że nie pomagam, ale  żadna szemrana fundacja moich datków nie otrzyma.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Ale pewnego dnia wjeżdżając samochodem do garażu na nasze podwórko "garażowe" zagapiłem się. Ciemno było i stało się. Potrąciłem  sąsiadkę. Taka mocno  pokrzywdzona przez życie, mąż pijak, ona też nie lepsza w domu bieda. Wstała szybko, ale kulała więc dla sprawdzenia zawiozłem ją do szpitala. Okazało się ,że nic jej się nie stało, ale  procedura jest jasna. Szpital zawiadomił Policję, przyjechali sprawdzili trzeżwość ( moją), sąsiadki nie sprawdzili, choć od niej waniało... Mandatu nie dali, ale  sprawa poszła do sądu z urzędu. Oczywiście wyrok. 1000 zł na fundację zajmującą się pomocą ofiarom wypadków drogowych. Zapłaciłem oczywiście, bo wyboru nie miałem. I po jakimś miesiącu w TV reportaż: CAŁA ta zakichana fundacja poszła siedzieć do pierdla za milionowe malwersacje i przekręty. Więc od tamtego czasu od wszelkiego rodzaju fundacji "pomocowych" trzymam się jak najdalej. Nie znaczy to ,że nie pomagam, ale  żadna szemrana fundacja moich datków nie otrzyma.

A.C.

Jest wiele stowarzyszeń oraz fundacji pomocy ofiarom wypadków. Napisz precyzyjnie o którą fundację chodzi, bo rzucasz teraz bezpodstawne oskarżenia pod adresem uczciwych ludzi, na codzień zajmujących się pomocą Innym, tylko dlatego, że czujesz się oszukany przez jakąś sędzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno WOŚP wprowadza choć trochę ożywienia do naszej sennej niekiedy rzeczywistości, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, i angażuje pozytywnych ludzi. Ale ja się nie dorzucam, bo nie podobają mi się takie sprawy:

 

-czy do bilansu dorzuca się koszty wydane z publicznej kasy na różne akcje? Na przykład po jakiejś fajnej linii jedzie sobie pociąg Przewozów Regionalnych w ramach WOŚP, kto płaci za paliwo, opłaty dla PLK? (powiedzmy że obsługa pracuje "społecznie") Zapewne jest to pokryte z pieniędzy państwowego/samorządowego przewoźnika? Zabezpieczanie imprez, wynajmy pomieszczeń itd. 

 

-różne Mrówki Całe i Złote Melony, i brak wyjaśnienia dlaczego tak

 

-no i fakt że z zebranej kasy finansuje się także Przystanek Woodstock.

 

Skoro pomysł jest tak dobry to dlaczego nie rozpowszechnił się na inne kraje (z "ich" Owsiakiem)? Ale może gdyby WOŚP któregoś roku się nie pojawił to by go nawet tym mniej przekonanym brakowało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele stowarzyszeń oraz fundacji pomocy ofiarom wypadków. Napisz precyzyjnie o którą fundację chodzi, bo rzucasz teraz bezpodstawne oskarżenia pod adresem uczciwych ludzi, na codzień zajmujących się pomocą Innym, tylko dlatego, że czujesz się oszukany przez jakąś sędzinę.

 

A proszę uprzejmie :(  :

http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/33926/Zalozyciele-fundacji-Help-skazani

 

A jakby jeszcze poszperać to i więcej takich "kwiatków" by się znalazło.

 

Wywiad z panią Jakubowską tą od grupy trzymającej władzę:

Pytanie: Co pani będzie robić po tym wszystkim (czyt, po tej słynnej aferze)?

Odpowiedż : A fundację założę...

 

I to by było na tyle w temacie fundacji ode mnie

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.