Skocz do zawartości

Sebart Su29S 140E - relacja dla cierpliwych :) /// odbudowa


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Wprawdzie po cichu sporo się dzieje (problemy z fabrycznie uszkodzonym aku odbiornika, problemy z firmware managera zasilania, przy okazji update firmware nadajnika i kolejne problemy - z ustawieniem "po nowemu" telemetrii), ale relacja niestety stanęła. W końcu udało mi się coś "dłubnąć" także w temacie relacji:

 

Ster wysokości:

 

Montaż serw SW wykonałem analogicznie jak w przypadku lotek. Całkowita długość przewodów serw to 102cm (podziękowania dla Michała za wykonanie przedłużaczy):

 

post-401-0-72036000-1491907128_thumb.jpg

 

 

Ponieważ kadłub okazał się trochę za wąski (lub jak kto woli serwa minimalnie za wysokie) wykonałem podkładki z balsy 2mm:

 

post-401-0-34879200-1491907139_thumb.jpg

post-401-0-36356500-1491907147_thumb.jpg

 

Pomimo długich ramiona orczyków  serw (42mm), aby uzyskać maksymalne możliwe wychylenia, na orczyku SW snap musiałem założyć na dziurce bliższej osi obrotu zawiasu:

 

post-401-0-71191800-1491907158_thumb.jpg

post-401-0-08868700-1491907165_thumb.jpg

 

Mała uwaga - czarny plastik snapu jest zbyt gruby, aby mógł się swobodnie obracać pomiędzy podwójnym orczykiem SW, trzeba go więc lekko podpiłować.

 

Ster kierunku:

 

SK napędzany jest oczywiście za pomocą linek. Całość akcesoriów widać poniżej, przedłużacz do serwa nie jest potrzebny:

 

post-401-0-07690100-1491907181_thumb.jpg

 

Serwo zamontowane w kadłubie. Jak okaże się późnie widoczny tutaj orczyk 2x 42mm jest zbyt długi. Mosiężne końcówki snapów wkręcamy do połowy, aby po zmontowaniu całości móc naciągnąć linki:

 

post-401-0-96601600-1491907192_thumb.jpg

post-401-0-80494400-1491907200_thumb.jpg

 

Do bezproblemowego przeciągnięcia stalowych linek posłużył mi metrowy pręt węglowy z doklejonym kawałkiem bezbarwnej taśmy klejącej:

 

post-401-0-02800400-1491907214_thumb.jpg

 

W/g Sebartu linkę należy po prostu przepuścić przez metalową tulejkę, snap i z powrotem, po czym zacisnąć:

 

post-401-0-27795400-1491907223_thumb.jpg

 

Ja wolałem się wzorować na instrukcji ExtremeFlight - wykonałem więc dodatkową pętelkę i dopiero zacisnąłem tulejkę:

 

post-401-0-45067400-1491907233_thumb.jpg

post-401-0-64037800-1491907239_thumb.jpg

 

Jak wspomniałem wcześniej po testowym uruchomieniu okazało się, że zrobiłem za długie orczyki. Przy snapach zamontowanych 42mm od osi obrotu serwa do pełnych wychyleń SK wystarczyło ok.60-70% maksymalnego ruchu serwa. Tak więc nawierciłem dodatkowe otwory 32mm od osi:

 

post-401-0-96988400-1491907250_thumb.jpg

 

Warto jeszcze wspomnieć, że linki SK należy skrzyżować:

 

post-401-0-36960100-1491907260_thumb.jpg

 

Na koniec naciągamy linki i mechanika SK gotowa:

 

post-401-0-75879700-1491907272_thumb.jpg

 

Pytanie do Was (pierwszy raz składam model ze stalowymi linkami): jak mocno naciągnąć linki? Wystarczy, że "nie zwisają" czy muszą być napięte bardziej jak gitarowa struna? :)

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jeszcze wspomnieć, że linki SK należy skrzyżować:

 

Pytanie do Was (pierwszy raz składam model ze stalowymi linkami): jak mocno naciągnąć linki? Wystarczy, że "nie zwisają" czy muszą być napięte bardziej jak gitarowa struna? :)

Ad 1: czy wobec tego nie jest korzystnie dać tu termokurczki ?

post-8532-0-46606700-1491908746_thumb.jpg

Ad 2: Chyba zbyt napięte obciążą niepotrzebnie osie i zwiększą siły dla serwa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Montaż serw SW wykonałem analogicznie jak w przypadku lotek. Całkowita długość przewodów serw to 102cm (podziękowania dla Michała za wykonanie przedłużaczy):

 

attachicon.gifsu173.jpg

 

 

Szczere chęci, materiały Muldental Elektronik, profesjonalna zagniatarka, 100% trzeźwości ciała i umysłu więc raczej będzie OK! :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pięknie :), podwójna pętelka jak najbardziej na +, ja dla estetyki zakładam na taki "węzełek" koszulkę termokurczliwą i delikatnie obkurczam w ten sposób całą tą plątaninę ładnie zasłoni ;)

 

Nie wiem jak w snapach plastikowych jest z wykręcaniem odciągów, ja używałem metalowych i odciągi potrafiły wykręcać się przy wibracjach luzując linki, zawsze w takie miejsca zakładam nakrętkę kontrującą która eliminuje ten problem.

 

Co do naciągu to wg mnie bez przesady, nie mogą być luźne ale zbyt napięte też nie dobrze dla serwa, musisz znaleźć złoty środek, najważniejsze, żeby SK nie miał luzu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedzi. Kolejny raz się okazało, że EF robi 100x lepsze manuale niż Sebart ;-]

 

Co do termokuczek na skrzyżowaniu linek- już na to za późno. Trochę mnie to krzyżowanie martwiło, ale wszystko nie jest tak "perfekcyjne" geometrycznie, żeby te linki się ocierały dokładnie na środku. Poza tym są pokryte jakimś cienkim tworzywem, więc są "śliskie".

 

Co do termokurczek na "supełkach" - o nie, robiłem to pierwszy raz w życiu i jestem tak dumny, że nie mogę ich zasłaniać koszulkami ;)

 

Snapy plastikowe na pewno się nie wykręcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do termokuczek na skrzyżowaniu linek- już na to za późno. Trochę mnie to krzyżowanie martwiło, ale wszystko nie jest tak "perfekcyjne" geometrycznie, żeby te linki się ocierały dokładnie na środku. Poza tym są pokryte jakimś cienkim tworzywem, więc są "śliskie".

 

Tak myślałem, że są w otulinie ale czekałem na potwierdzenie z Twojej strony.

 

Co do termokurczek na "supełkach" - o nie, robiłem to pierwszy raz w życiu i jestem tak dumny, że nie mogę ich zasłaniać koszulkami ;)

:lol: :lol: :lol:

Ok jak pisałem to taki "optional" tylko dla estetyki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, za długi ten wątek o składaniu ARFa :D :D :D


Przeleciałem cały wątek:

 

Paweł (pablos): 4,6kg @6s

Grzesiek: 5,0kg @6s

Radek (radek872): 4,8kg @6s

 

Z przykrością zawiadamiam, że mój wyjdzie 5,3kg @8s

 

Obciążenie płata 64g/dm2, moja Funtana S90 miała z tym samym silnikiem/reglem/pakietami 66g/dm2...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Piotrek leć już w końcu tym modelem  bo się sezon skończy  :) .Waga nie bierze się z nikąd u Ciebie dodatkowe dwie cele to już około 200- 300 gramów więcej, menadżery  inne bajery i waga rośnie. Ja latam na przykład bez kołpaka bo to dodatkowe 50-70 gramów.Dla mnie model w pierwszym rzędzie ma dobrze latać a w drugim wyglądać.Jak byś się zmieścił max w 5 kilogramach to by jeszcze uszło ale 5.3 dla tego modelu to trochę dużo .Oczywiście cały czas mowa o lataniu 3D,ale nie ma co zapeszać powodzenia przy oblocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, przyjdzie czas na oblot. Na razie noce zarywam, żeby go w ogóle zrobić ;-]

 

Co do wagi:

-wzmocnienie podwozia +57g

-lepsze kółko ogonowe +11g

-manager zasilania waży 10g, więc mniej niż BEC, no ale dochodzą 2 pakiety po 46g, zamiast ssania z głównego

-telemetria z 10g

-serwa mogły być lżejsze po kilka gram/sztuka

-nadmiarowy odbiornik 1.6g + przewód

 

Z tego co patrzyłem wagę moich gołych części vs RCG -> jakiś ciężki egzemplarz mi się trafił ;-]

 

Więcej grzechów nie pamiętam :D

 

Jak model mi się spodoba, to może TROCHĘ go odchudzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż reszty wyposażenia:

 

Jak wspomniałem wcześniej silnik Su29 zasilany jest z pakietów 8s (2x 4s) poprzez Jeti Advance 90 Pro Opto. Awionikę modelu zdecydowałem się zasilić z dwóch pakietów 7.4V 1000mAh 25C. Sercem instalacji jest FrSky Redundancy Bus-10. Całość połączeń prezentuje się jak na poniższym schemacie:

 

post-401-0-50703700-1492514291_thumb.jpg

 

RB10 to bardzo ciekawe, niedrogie urządzenie. Poza tym, że jest managerem zasilania serw (brak wbudowanej regulacji napięcia), zapewnia też redundancję odbiorników i pakietów zasilających. Dodatkowo przekazuje też do telemetrii informację o napięciach pakietów zasilających i stanie odbiorników oraz zapewnia zabezpieczenie przeciążeniowe serw (dla każdego kanału oddzielnie) na poziomie 3A/5A (dany kanał jest odcinany od instalacji, jeśli pobiera ponad 3A prądu przez dłużej niż minutę lub 5A przez krótki czas).

 

RB10 wymaga OpenTX 2.1.x, poza tym wczesne egzemplarze mają błąd firmware powodujący, że przy niektórych typach serw przy każdorazowym uruchamianiu modelu konieczne jest podłączenie najpierw pakietów zasilających, a dopiero później serw. Na szczęście poprawka firmware jest dostępna a do aktualizacji oprogramowania nie są potrzebne żadne specjalistyczne interfejsy.

 

Jak widać na schemacie - do RB10 podłączamy odbiorniki pojedynczymi, trójżyłowymi przewodami (magistrala s-bus) a serwa wpinamy nie do odbiorników, a bezpośrednio do RB10.

 

Aby uzyskać telemetrię z redundancy-bus podłączamy go do portu SmartPort pierwszego odbiornika tak jak każdy inny czujnik telemetryczny FrSky. Zgodnie ze schematem oprócz telemetrii z RB10 będę też monitorował napięcia poszczególnych cel jednego z głównych pakietów za pośrednictwem czujnika FLVSS.

 

Poniżej zdjęcie zamontowanego wyposażenia, brak tylko drugiego odbiornika (FrSky XM+), który jest jeszcze w drodze do mnie:

 

post-401-0-49721300-1492514315_thumb.jpg

 

RB10 nie ma wlutowanych gniazd zasilających. Producent zostawił na płytce pola lutownicze do przylutowania własnych przewodów. Wlutowałem tam przewody z wtykami XT30 - bardzo wygodnymi i lekkimi złączami (komplet waży 1,7g). Po wlutowaniu przewodów raziły mnie odsłonięte luty na płytce, częściowo zamknąłem więc RB10 w przeźroczystą koszulkę termokurczliwą.

 

Większość półki na pakiety Su "wytapetowałem" rzepami. Dodatkowo wkleiłem kawałek pianki na tylnej ściance domku silnika, aby w razie kraksy wystające tam łby śrub nie wbiły się w pakiety:

 

post-401-0-50799100-1492514331_thumb.jpg

 

Pakiety zasilające wraz z przewodem do łączenia szeregowego ważą 995g, pakiety odbiornika to kolejne 96g:

 

post-401-0-48354500-1492514346_thumb.jpg

post-401-0-71128900-1492514352_thumb.jpg

post-401-0-79853900-1492514358_thumb.jpg

 

Po włażeniu pakietów do kadłuba robi się już niestety ciasno. Mogłem jeszcze skrócić oryginalne przewody pakietów głównych i zaoszczędzić jakieś 15-20g, ale nigdy nie wiadomo do czego jeszcze ich użyję. Jeśli później będę lekko odchudzał model na pewno to zrobię:

 

post-401-0-53098700-1492514370_thumb.jpg

 

Tak skonfigurowany model wyważyłem zgodnie z instrukcją (CG 170mm od krawędzi natarcia skrzydła przy kadłubie) przy użyciu mojej profesjonalnej wyważarki :) Pakiety główne musiałem dosunąć maksymalnie do przodu:

 

post-401-0-22706200-1492514383_thumb.jpg

post-401-0-20274700-1492514390_thumb.jpg

 

Tym samym Su29 jest gotowy (pozostało oczywiście zrobić ustawienia w radiu i zainstalować dodatkowy odbiornik):

 

post-401-0-62329600-1492514398_thumb.jpg

 

Waga modelu gotowego do lotu to 5.311g (plus jakieś 3g na dodatkowy odbiornik z przewodem). Model bez pakietów waży 4.220g. Waga podawana przez producenta to 4.000-4.200g, także mimo wzmocnienia podwozia, wymiany tylnego kółka i redundancji odbiorników i pakietów zasilających nie wyszło chyba bardzo źle.

 

Mam nadzieję, że ta przydługa relacja pomoże komuś złożyć taki sam zestaw, oczywiście niekoniecznie naśladując wszystkie zastosowane tutaj rozwiązania.

 

Po oblocie skrobnę słówko :)

 

Póki co jednak za oknem... śnieg!

 

 

And last but not least - w kupie siła, czyli "credits", dzięki chłopaki!

 

Paweł                             - pomoc w negocjacji ceny
Michał (SGM/pfmrc)      - doradztwo i pomoc w zakupie wyposażenia i drobnych akcesoriów, przedłużacze do serw SW
Andrzej (pfmrc)               - support telefoniczny w/s prostowania lotek
Daniel (SGM)                  - udostępnienie modelarni, rurek PCV i kołka dębowego
Grzesiek (SGM/pfmrc)    - pomoc techniczna ;-)
Wojtek (SGM)                - rozwiercanie śmigła, rurek węglowych i podstawy kołpaka
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.