Skocz do zawartości

Bellanca Citabria 60cm


jędrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wykonanie kołpaka pokazałem na fotkach wcześniej, a mocowanie hmm... sklejony jest ze śmigłem :) . Za dużo kombinacji było z mocowaniem osobno. No jest dobra wiadomość, model OBLATANY :D . Trafiła się prawie bezwietrzna pogoda to trzeba było spróbować.

 

post-270-0-67711500-1490867234_thumb.jpg

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

Ciekawe, ilu postronnych obserwatorów będzie sobie zdawało sprawę, że tak latającego malucha zrobić jest wielką sztuką.

Patrząc na relacje Pana Andrzeja wygląda banalnie łatwo ale pewnie tak nie jest :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że poleciał, ale takie maleństwa to nie moja bajka.

A jak mu dorobię pływaki i będzie startował z wody (kałuża :lol: )?

Przed kolejnymi lotami muszę go trochę wyważyć bardziej na przód, jest nerwowy na wysokość. Ponadto dokładnie muszę sprawdzić aparaturkę, to gwałtowne lądowanie to nie moja sprawka, trochę dziwnie latał. Jeszcze jeden filmik , start z ziemi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On chyba jest masakrycznie przeważony na ogon?

Nie jest tak tragicznie, pierwszy filmik z tym samym wyważeniem. Drugi filmik to drugi start z ziemi, pierwszego nie publikuję, bo padło za dużo słów niecenzuralnych :ph34r: . Dopracuję wszystko i pokażę jak lata. Hmm... zacząłem nawet rysować następnego malucha, będzie trochę poważniejszy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulejszen! No to chyba pierwszy na tym forum tak elegancko wykonany mikrus, o tak małej masie startowej i co najważniejsze - ulotniony. Chyba nie było zupełnie bezwietrznie, bo wiatr (?) robił psikusy, albo coś z modelem jest jeszcze nie tak? Mam wrażenie, że jakby był trochę niedoważony (sam to  zresztą podejrzewasz). Może masz również za duże wychylenia steru wysokości (szczególnie do dołu) dla tak małego, lekkiego i wolno latającego modelu (+/- ile stopni masz tam ustawione)?  Chodzi mi o te gwałtowne przepadania (prawie całkowita utrata nośności na płacie), które się pojawiają przy zejściu do pikowania - widać to wyraźnie w 1 minucie 31 sekundzie pierwszego filmu (prawie już była kraksa, ale jeszcze uratowałeś sytuację tuż nad ziemią). Bardzo niespokojnie lata, póki co, a może pilot chciał poakrobacić?  ;)  Ten napęd jest chyba tylko "na styk" do tego modelu  - samolocik wytraca szybko prędkość przy raptownych "ewolucjach" (tak jak to widać na drugim filmie). Zauważyłem też dziwne zachowanie (widać to przy starcie 4-5 sekunda drugiego filmu) - po osiągnięciu pewnej prędkości podnosi tyłek (normalnie jak to przy starcie), ale potem zadziera gwałtownie kuper i nagle opuszcza jeszcze przed wyraźnym oderwaniem się od podłoża (tak jakby chciał zrobić kapotaż) - to już chyba normalne nie jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle. Przede wszystkim muszę go dobrze wyważyć. Te dziwne zachowania w locie to głównie z powodu niewyważenia dokładnego. Napęd w zupełności wystarczający. W pierwszym filmiku, mniej więcej w połowie, zmniejszyłem gaz prawie do połowy i bez problemu był lot. Ponadto masa modelu robi swoje, każdy najmniejszy podmuch wytrąca go ze spokojnego lotu. A to zachowanie modelu przy starcie w drugim filmiku, o którym pisałeś hmmm... jak się startuje takim piórkiem z wiatrem :ph34r:  do tego jeszcze niedoważonym........... Ale damy radę :) . A jak będą problemy ze startami, to mam dla niego nosiciela :ph34r::lol:

 

post-270-0-45474200-1490899205_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.