Niedzielne mid air collision

[Vesla]

Dzisiejsze poranne latanie obfitowało w ciekawe sytuacje. Jeden z kolegów, Steven, ganiał swoim quadrocopterem z samolotem innego kolegi i zaliczył zderzenie w powietrzu. Samolot wylądował bez szwanku co ciekawe quadrocopter mimo upadku ze znacznej wysokości, nie doznał żadnych uszkodzeń i chwilę później latał dalej.

Właściwa akcja 1:50.

 

https://www.youtube.com/watch?v=kUaAZ8uF3rw&feature=youtu.be

[japim]

Hehe - też tak mieliśmy...

 

Na samym początku filmu w zajawce i też akurat akcja w 1:50...  

 

W naszym przypadku model jak i quad poleciały dalej. Nawet nie czułem braku kawałka usterzenia a syn tylko rozejrzał się i poleciał dalej...

 

 

Dziwne, że quad się "zatrzymał" i walnął o ziemię - kolega spanikował czy co? Przecież śmigieł chyba nie połamał o EPP.

[Tomek]

Zawsze mówię , żeby nie puszczać głodnych modeli !!!

[Vesla]

On nie spanikował, po prostu poleciał do ziemi i tyle. :-)

 

A tak to wyglądało z drugiej kamery:

 

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=NrKSHRUOVMg

[japim]

On nie spanikował, po prostu poleciał do ziemi i tyle. :-)

 

A tak to wyglądało z drugiej kamery:

 

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=NrKSHRUOVMg

Chyba miales na mysli ten link:

[Vesla]

Tak. Dziękuję.